Marcel w trakcie Otyliady bolały i nerki i nie było sił machać rękami, po Otyliadzie nie mogłem spać, 6 i pół godziny oddychania "pod wodą" zrobiło chyba mocny dług tlenowy, tętno spoczynkowe miałem podwyższone, jak na chwilę spadło to spałem pół godzinki/godzinkę, znowu się obudziłem, tętno szybsze, coś zjadłem, pół godziny godzina wybudzenia i [...]
Shadow, przecież wszystko wiem, jestem po USG, mam co mam ok, pójdę na laser kilka razy, pod górki nie będę robił sprintów tylko będę wbiegał jak człowiek, we wtorek lekarz, może coś przepisze z chemii, co tu więcej kombinować, coś w kierunku poprawy zrobię bo nie jestem ignorantem ale nie dam się zwariować ;) Szajba - kilkanaście lat alko i fajek [...]
Miałem dziś dokładnie to samo, tyle, że obudziłem się o po 6.00 ;) Wyjeżdżaj w teren :) Rano co prawda jesszcze w stroju zimowym - rękawiczki, czapka pod kask i 3 bluzy, ale w południe może być przyjemnie :) No i co to za sportowcy, którzy nie są opaleni? D*pa, a nie sportowcy ;) Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2016-03-30 10:59:35
Shadow optycznie może i dużo - objętościowo niewiele, to wszystko plan, który może ewoluować na niższy lvl wszystko zależy od "samopoczucia" ;) wczoraj basen, podzielony na dwie części - pierwsza mocna, co tu dużo pisać, rekordowa dla mnie pod względem prędkości, próbowałbym to dociągnąć do godziny bo siła była, ale mięsień obszerny przyśrodkowy [...]
Marcel - obawiam się, że tym razem Xzaar zje mnie żywcem, przede wszystkim będzie miał jak wyprzedzać na bieganiu :) Wczoraj pokręciłem "w miejscu", zrobiłem 5 podjazdów pod Krzemienicę - na zrzutach wysokość/tętno/EPOC. Po ostatnich treningach czuję w nogach lekkie przemęczenie, ale takie zjadliwe, pozytywne bym powiedział, nie raz takie miałem, [...]
[...] nie musi byc wyswietlane, ze "strumyk dodala nowy posilek" - wiem, ze dodalam ;-) , - wiecej miejsca na wpisanie wagi produktow, - wg mnie zbedne sa miejsca na komentarze pod dziennikami, - za kazdym razem dodaje jablko i ono mi sie nie zapisuje, nawet w produktach wlasnych - a nie chce z jablek rezygnowac, z kolei dodawanie ich do nowych [...]
Taaak... co się zobaczyło to się nieodzobaczy %-) Chciałam się tu przy okazji wyczynu Łukasza pochwalić, że znam (nawet osobiście) takę jedną kobietę, co miewa równie, a nawet może nawet jeszcze bardziej, szalone pomysły. rowerem dookoła Tatr w jeden dzień - 198km w 10:44, 2200 pod górę i tyleż w dół. Szaleństwo...
[...] 4-5 tygodni a potem inny cykl treningowy. System 5-5 jest najlepszy przy 3 dniowym treningu w tygodniu mądrze ustawiony nie koliduje z umiarkowanym bieganiem (na pewno nie pod maraton) tylko dla przyjemności bez spinki i walki z czasem (2-3 razy w tygodniu 3-5km ) w sam raz by budować siłę muskulaturę oraz kondycję.System 5x5 nie zakwasza [...]
[...] z siebie 100% ;-) Średni czas 4:41 min/km 12,8 km/h. Strategia była prosta, dobrze zjadłem o 20:00, poszedłem spać - bieg o 00:00 - na miejscu jeszcze rześko sobie ziewałem podczas gdy wszyscy prowadzili co najmniej półgodzinną rozgrzewkę ;-) przez start przebiegłem ostatni na mecie byłem około 300 miejsca - startowało 800 osób. Praktycznie cały [...]
Czwartek: Uruchomiony trenażer - Ajron tnx - dogadaliśmy się fajnie z używką :-) Powiem tak - zdjęcia w kolejności chronologicznej. Po 30 minutach kałuża potu pod rowerem, opór ustawiony niby na 200 Wat, ale chwilami jechałem i 400, a chwilami i 150 - trenażer ma chyba jakiś program co znienacka zwiększa opór, jeszcze nic tam nie wyczaiłem, [...]
Właśnie to jest "pod" Otyliadę. Tri tu ma niewiele wspólnego. Chciałbym być w połowie stawki a połowa stawki to 15km. Najlepsi robią po 30... Ta prędkość pływania jest komfortowa bardziej niż bieg w tempie 6:20/km. Otyliada jest celem dlatego tak to wygląda. Co więcej, nie pływam bezmyślnie. Bawię się układem rak, stóp etc. wszystko z głową ;-) [...]
[...] niż Ironmana i pływanie wszędzie, a nie tam gdzie trzeba ;-) na szczęście nie mam zegarka z pomiarem trasy bo byłbym załamany nawigacją, na Zaporowym przez chwilę płynąłem "pod prąd" czyli na torze tych co wracali - wstyd i dramat. Dzisiaj pobiegane, przy okazji kliknąłem opcję "matched runs" i widać tendencję biegową na tej trasie w tym roku. [...]
Ech, Wy... te dystanse w tym tempie i jeszcze "lekko pobiegane"... :) Co do planów - chyba jedynie takie szyte pod życie są wykonalne... inaczej katastrofa... rodzinna, czyli najpewniej - sportowa na jakiś czas - też.
[...] co jezdzi szybciej ;) Normalnie bym odpowiedział, że ten pojazd jeździ szybciej, za kółkiem którego ja siedzę ;) Ale w tym przypadku... Czy, jeżeli dobrze rozumiem, kupić sobie jakiś metronom pływacki, wsadzić za ucho i pracować nad kadencją + siła/efektywność pociągnięć pod wodą? Przepraszam Was, że tak namolnie, ale frustruje mnie to trochę...
[...] jadł batoniki jakieś zwykłe Liony czy coś. Moja strategia była ok bo pół litry Coli stykło i nie musiałem do WC. Sprawa kolejna cała sobota na prostych weglach i udało mi się po nich dwa razy kimnąć po pół godziny. Jak dla mnie cud normalnie. Pływały na moim torze dzieci 6-10 lat... poszły grubo od startu i po 3-4h odpadły ja byłem pod wrażeniem.
[...] zakłócany pseudolosowym błędem – w wybranych miejscach Ziemi, a później globalnie. Dokładność ustalenia pozycji spadała do około 100 metrów. Błąd ten można było kompensować pod warunkiem znajomości metody zakłócania, oczywiście tajnej. Zakłócanie sygnału nazywane było Selective Availability (SA). Cywilni odbiorcy znaleźli co prawda metody na [...]
[...] uświadomił mi że jeszcze zbyt mocno wychylam głowę, pracowałem więc nad trzymaniem poziomu głowy - bitą godzinę, tak aby jedno oko widziało to co ponad wodą a drugie było pod wodą. Oczywiście oddech na dwa, na prawo - na "trójkę" w tym układzie muszę cierpliwie poczekać, ale pływanie wyszło całkiem nieźle :) [...]
[...] musisz czuć rower, to wcale nie jest takie łatwe siąść i zap*****lać na rowerze - do tego trzeba trochę serducha, ja jak jadę to czuję asfalt oponami :) widzę drogę która wjedzie mi pod koła i wiem co poczuje z wyprzedzeniem. Symbioza z rowerem a nie rower jako narzędzie - o to jest to słowo. Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2016-05-15 19:05:01
Zycie najlepiej uczy ;) Tyle, że papierek robi wrażenie w CV... Ron, jeszcze odnośnie przyszłorocznych startów Sieraków vs Piaseczno. W czerwcu będzie pewnie drugie 5150 (olimpijka), więc to jeszcze możesz wziąć pod uwagę. Lokalizacja ta sama właściwie co Piaseczno. Tyle, że pewnie droższe. Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2016-06-07 22:12:18
Dziennik treningowy Ronin
