cardio

[...] dzięki, mam nadzieję że tak strasznie nie było i dobrze się słuchało ;p hehe Chociaż nie powiem stres miałem przeogromny przed tą nagrywką :D Łukasz mam nadzieję że umili cardio i nie będzie się dłużyć xD hehe erwin, kurcze trochę tego było. Batoniki które dostałem w prezencie od Beatrycze i taty od Dawida, później po drodze sama woda. W domu [...]

[...] że to żaden zbieg okoliczności :D Zobaczymy jutro, sylwetka jakby też leciutko na plus, mniej tej wody no ale tak jak piszę, zobaczymy co przyniosą kolejne dni ;) Dzisiaj cardio 25min na czczo a planowo wlecą plecy i pewnie brzuch do tego bo tył barku zrobiłem wczoraj no ale jak będzie ochota to i dzisiaj nie zaszkodzi go ruszyć lekko jednym [...]

Hej :) Dzisiaj w sumie nic ciekawego. Dzień pełen luzu i tyle. Bez cardio, bez siłowego :) Siły też średnio zebrane, przeziębienie i zapchane zatoki dają się we znaki, nocke w sumie zarwałem bo Arnolda też śledziłem :) No nic. teraz zrobić szamę na jutro i rozpocząć dobrze kolejny tydzień masy :)

Dzięki Mati i Łukasz. No bania dzisiaj nawala jak wściekła :) Właśnie wstałem i lece na cardio 30min a później do pracy... jak tak dalej będzie to chyba do lekarza pojade po jakies l4 żeby sie wykurowac do końca i tyle :) Nawet nie wiem czy dzisiaj nie wejdę :/

Siema Dzisiaj waga 107,8kg Cardio 25min na czczo W planie trening pleców dzisiaj :) Noc w miarę przespana więc nie ma tego złego :) samopoczucie też dzisiaj dużo lepsze niż wczoraj więc może juz puszcza powoli to przeziebienie :)

[...] widać z treningiem zwolniłem trochę w sensie że w tym tygodniu zrobię treningi klatka plecy barki Ręce nogi czyli wszystko oddzielnie to tez objętość tygodniowa spadnie to może organizm się z tej choroby wykaraska cardio mam 4x25min tylko więc tyle co nic a też jakoś nie pędzę jak szalony na tym rowerku tylko raczej takie normalne tempo ;)

[...] :P Tobiasz ja wiem, ale nie chcę i tak mam z tył głowy cały czas jakąś głupią myśl że coś robie cały czas nie tak na tej masie. Niby szama trzymana, na treningach progress, cardio wykręcone ile w zaleceniach ale i tak jakieś dziwne uczucie mi towarzyszy cały czas ;p nigdy czegos takiego nie miałem i nie wiem z czym to nawet powiązać :)

Ale ja to doskonale wiem :D Bo sam doradzam zawsze odpoczynek w czasie choroby, nawet z cardio karze rezygnować ludziom :P A sam robię jak robię i wiem że nie dość że gorzej ja się regeneruje po takich treningach to jeszcze przedłużam czas choroby :)

Elo Dzisiaj waga 107,7kg :P Czyli w sumie już się tak stabilnie robi a przynajmniej tak myślę :P Cardio dzisiaj 25min na czczo Treningowo dzisiaj wpadnie klateczka, pewnie bok barku jeszcze zrobię jedno ćwiczenie i coś dwugłowe uda ruszę :) Czwórki odpuszczam trochę w sumie to trochę bardzo ale dwugłowe akurat mogą być większe ;)

Dzisiaj waga ponownie 110,5kg Cardio na czczo 25min zrobione Dzisiaj w planie plecy :D Pewnie jeszcze brzuch do nich wpadnie ;)

Dzisiaj waga 109,8kg 25min cardio na czczo Dzisiaj off od siłowego oraz wizyta u lekarza :)

Dzisiaj waga 108,1kg 25min cardio na czczo Dzisiaj zobaczę jak będę się czuł, chciałbym przepompować chociaż lekko barki :) Ogólnie jestem od wczoraj na antybiotyku i jakiś tam psikadłach itp. na insta dawałem fotę ;) Dzisiaj jeszcze do pracy poszedłem bo musiałem, ale jak do poniedziałku nie puści to pewnie L4 już się szykuje ;)

Siemka Dzisiaj waga 107,8kg Cardio standardowo 25min na czczo Dzisiaj w planie lekko przepompowac ręce :)

Elo Waga z dzisiaj 108,6kg Dzisiaj bez cardio i bez siłowego :D Dzisiaj jem, leżę i zdrowieje :D mam nadzieję xD

Hej Tak więc dzisiaj waga 109kg Właśnie kończę cardio 25min Zaraz zrobię foty do raportu Dzisiaj L4, będę dzwonić do lekarza. A w planie jest zrobić lekko klateczke samą ;)

Dzisiaj waga ponownie 109kg Zaraz lecę na swoje 25 min cardio Dzisiaj w planie trening pleców

Elo Dzisiaj waga 109kg Cardio 25min na czczo zrobione Teraz szama i znów w kime :) bo lubię swój tryb dnia i to mi pasuje :) Dzisiaj w planie trening barków, jutro zrobię łapy i później dzień off sie należy :)

Ja zeyczajnie nie chce w weekendy zmieniać swojego rytmu dobowego, a nawet nie idzie go zmienic tak naprawdę bo bez budzika sie tak budzę więc wstaje, cardio, prysznic, szama i znow w kime na 1-2h w zależności ile organizm pozwoli :)

Ja zeyczajnie nie chce w weekendy zmieniać swojego rytmu dobowego, a nawet nie idzie go zmienic tak naprawdę bo bez budzika sie tak budzę więc wstaje, cardio, prysznic, szama i znow w kime na 1-2h w zależności ile organizm pozwoli :) Mnie zwykle zamulalo takie dosypianie. W trakcie dnia drzemka jak jest chwila zaj**iscie ale tak rano żeby zjeść i [...]

Elo Dzisiaj waga 110,8kg ale ta sama sytuacja co kiedyś, czyli spać poszedlem o 3h pozniej niz zawsze, pilem wiecej wody przed snem a wstalem tez po 4 chwilę :) Cardio dzisiaj off bo 4 sesje juz zrobione :) Dzisiaj off od siłowego :)