02.07.2020 Piątek (1 tydzień masy) Apetyt wrócił na właściwe tory, obcięcie tego białka z każdego posiłku zrobiło mega robotę ;-D A jak człowiek nie musi chodzić do roboty to i od razu inna mentalność na treningu. Chociaż dzisiaj akurat musiałem się nieco spieszyć, bo Marta czekała, ale i tak był polot. Nabicie kosmos, a do tego siła ciągle do [...]
04.07.2020 Sobota (1 tydzień masy) Dzisiaj totalny off od cardio i siłowego, wszystko zgodnie z planem, lecimy dalej ;-D Cardio: brak Suplementacja: ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych cynamon po treningu 2-3g 2g vit c 1g do śniadania,1g do ostatniego posiłku chrom 200mcg do każdego posiłku z ww w [...]
05.07.2020 Niedziela (1 tydzień masy) I od jutra powrót do rzeczywistości, koniec urlopu ;-D Ale na nocną zmianę, więc tak jak lubię to bez tragedii ;-D Z rana wleciało cardio, teraz ogarnąć szamę na jutro i ładować akumulatory na ostry tydzień ;-D Ogólnie samopoczucie spoko, ale trochę bez szału, bo zatoki zaczęły się oddzywać - zapchany nos i [...]
06.07.2020 Poniedziałek (2 tydzień masy) Brak jakichkolwiek zmian w tym tygodniu. Pospałem nieco dłużej, potem cardio i trening, no i dziś jeszcze rutyna - nocka w robocie :-D Cardio: 30 min na rowerku stacjonarnym, na czczo Trening: LEGS + PULL 1. Uginania jednonóż leżąc na maszynie 12/12/12/12/12x4 sztabki 2. Hip thrusty 12x170kg | 20x140kg | [...]
07.07.2020 Wtorek (2 tydzień masy) Samopoczucie całkiem okej, ale stan trochę niedomagania - każdy posiłek, który zjem, od razu ból brzucha i w kibel ;-D Prawdopodobnie jakiś wirus znowu, bo Marta też umiera ;-D Chociaż nie w takim stopniu jak ja, ale ona tyle szamy nie je }:-( Ale teraz po treningu już znacząca poprawa, więc oby tak dalej ;-D [...]
08.07.2020 Środa (2 tydzień masy) No i zaczęło się.. samopoczucie fatalne, pół dnia zbierałem się dziś na ten trening, wszystko ospale, jak mucha i takie slow motion. Do tego totalny brak apetytu - czuję, że mógłbym przez cały dzień nic nie jeść, a i tak głód by mnie nie dopadł. Póki co michę zostawiam tak, jak jest, aczkolwiek pewnie pokombinuję [...]
09.07.2020 Czwartek (2 tydzień masy) Wczoraj to była masakra ;-D 3 pierwsze posiłki zjadłem normalnie, a potem na myśl o czymś na słodko mnie mdliło, na wytrawnie to samo i jak tu dogodzić ;-D to też ratowałem się suchymi waflami ryżowymi i wpi i udało się wszystko przejesć ;-D Za to dziś z rana taki głód, takie ssanie, że szok ;-D Ogólnie mnie [...]
10.07.2020 Piątek (2 tydzień masy) Wstałem o 11 i już nie chciało mi się dłużej spać ;-D Wskoczyłem na cardio, a później pojechałem na trening, chciałem go dziś zrobić na innej siłowni, ale okazało się, że półtora godziny przerwy na dezynfekcje to się wróciłem na swoja ;-D Apetyt wraca, samopoczucie też. Ostatnia nocka przede mną. Ostatni trening [...]
11.07.2020 Sobota (2 tydzień masy) Ostatnia nocka za mną. Wszystkie treningi siłowe i wszystkie jednostki cardio na ten tydzień wyrobione, więc można prawilnie zaczynać weekend ;-D Cardio: 30min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Suplementacja: ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych cynamon po [...]
12.07.2020 Niedziela (2 tydzień masy) Dziś planowy off od wszystkiego - bez cardio i bez siłowego, a od jutra znowu w gaz ;-D Niewielkie zmiany się szykują - dni nietreningowe bez zmian, w dni treningowe +40g węgli. Do tego delikatne ścięcie cardio z 6x30min na 5x30min. Cardio: brak Suplementacja: ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w [...]
13.07.2020 Poniedziałek (3 tydzień masy) Niby pospałem prawie 8h, a jakiś taki nie do życia, ta aura coś mi nie służy. Z rana cardio na czczo, trening, dołożona szama, no a potem na 18.30 do roboty ;-D Cardio: 30 min na rowerku stacjonarnym, na czczo Trening: LEGS + PULL 1. Uginania jednonóż leżąc na maszynie 12/12/12/12/12x4 sztabki 2. Hip [...]
14.07.2020 Wtorek (3 tydzień masy) Wstaję jakiś taki niewyspany i muszę się zmuszać z rana do wszystkiego ;-D Pewnie przez te zatoki, coś trzeba będzie w końcu z tym zrobić, bo łapią mnie bezdechy senne i chrapanie ;-D Co do planów - wyjścia w październiku, do 90kg. Nie ma sensu zbijać do klasyka czy też do 80tki tym bardziej, szkoda tego, co [...]
15.07.2020 Środa (3 tydzień masy) Mało snu, ale wstałem jeszcze przed budzikiem i czułem taką moc i taki byłem nakręcony, że teoretycznie miałem dziś odpuścić cardio przed nogami, no ale szkoda tak dobrego samopoczucia nie wykorzystać, więc wykręciłem swoje, a za to w któryś tam z kolei dzień zrobię off ;-D Jechałem mega zmotywowany na te nogi i [...]
16.07.2020 Czwartek (3 tydzień masy) Dziś DNT, więc trochę luźniej ;-D Z rana wyrobione cardio, a domsy na nogach po wczoraj kosmiczne ;-D Cardio: 30min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Suplementacja: ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych cynamon po treningu 2-3g 2g vit c 1g do śniadania,1g do [...]
17.07.2020 Piątek (3 tydzień masy) Wczoraj mega zajazd w robocie, dawno tak ciężko nie było, ale zawsze to jakiś dodatkowy wydatek kaloryczny i ruch ;-D Dziś z rana wstałem nawet przed budzikiem i poszło ostatnie cardio w tym tygodniu, jutro i w niedziele off od cardio ;-D Cardio: 30 min na rowerku stacjonarnym, na czczo Trening: PUSH II 1. [...]
18.07.2020 Sobota (3 tydzień masy) Pospałem dość długo sobie, bo nigdzie się spieszyć nie musiałem. Bez cardio z rana, bo wszystkie jednostki na dany tydzień wyrobione, więc jak co sobotę wpadło pozowanie z rana, zdjęcia na koniec jak to aktualnie wygląda. Na trening ustawiłem się z kumplem, bo wiedziałem, że to zawsze dodatkowa motywacja i [...]
19.07.2020 Niedziela (3 tydzień masy) Dzień jak po sznureczku, tak jak sobie założyłem. Planowy brak cardio, ale rano na czczo wyszedłem sobie na spacer i tak zleciała prawie godzinka i 6 tys kroków wpadło. Śniadanie po takim spacerze wchodziło jak złoto ;-D No i brzuch też solidnie klepnięty za jutrzejszy dzień. Cardio: planowy brak [...]
20.07.2020 Poniedziałek (4 tydzień masy) Wczoraj dla testu wrzuciłem melatonine przed snem i wstałem jak nowonarodzony. Cała noc przespana idealnie. Od razu wskoczyłem na cardio i poszło aż miło, no i potem bez wahania na trening ;-D Do pracy na drugą zmianę, więc znowu tak wszystko na wariackich papierach, ale to tylko tydzień i z bani ;-D [...]