większa masa

witam, jestem tu nowy, mam pytanie czy można zwiększyć masę o kilka kg przez sam trening? ćwicze 2 lata i 8 misięcy bez dłuższych przerw...

skoro ćwiczysz już tyle czasu to chyba powinieneś byc obeznany w temacie... kluczem jest dieta

nie mam tyle czasu na dietę żeby to porcjować... zapytałem czy przez trening da się ją zwiekszyć

Moim zdaniem bez diety raczej nie, ale nie musisz wszystkiego porcjować i obliczać, wystarczy że ogarniesz podstawy

wolałbym jakiś dobry trening... mam widoczny kaloryfer, więc boje się że zbyt dużą tkanką tłuszczową się pokryje... mój koleżka tak miał

heh mówisz że już tyle ćwiczysz a wiedzy za wielkiej nie masz o tym dobrym treningiem bez dobrego odżywiania nie będziesz miał wielkich efektów, co do koleszki to też trzeba wiedzieć co jeść, jak wpyerdalasz jak dziki to łatwo się zalać A jeśli tak już pragniesz tego treningu to i tak tutaj nikt ci go nie ułoży, poszukaj jakiegoś gotowca w dziale treningowym lub ułóż swój

bo cwiczę, jakąś wiedzę mam nikt nie jest wszechwiedzącym więc chciałem jakichś wskazówek... przecież nie chodzi o zwiększenie ciężaru o połowe czy cos...

Da sie normalnie, ja cwiczylem bez diety grubo ponad rok, i przybralem na masie prawie 20kg...BF mialem gdizes na poziomie 12%, a wiec nie bylo to "zle" 20kg. No ale to zalezy od genetyki.

przy 190 cm wzrostu jak zaczynałem cw ważyłem ok 68 kg teraz w granicach 80-82... więc coś wzrosło ale ostatnio stoje w miejscu... żadnych znacznych rekordów... czy jakaś miesięczna przerwa i znów zacząć ćwiczyć? ma to sens?

`a niby jak chcesz dalej rosnąć bez nadwyżki kalorycznej? niebardzo rozumiem mieśnie mają sie pojawić z 'niczego'?

Powiem tak, jak się czyta dyskusje nad takimi pytaniami, odpowiedzi, od tych ogarniętych ludzi, padają takie: przerwa na jakiś tydzień, zmienić michę, poprawki w trenie i jedziemy dalej. Jakim trenem jechałeś do tej pory? może zaskocz organizm trenem nastawionym na hipertrofię-coś solidnie objętościowego, może 8x8 Girondy, może jakiś tren 4-dniowy? Zależy do czego organizm jest zdolny. a skoro teraz waga stoi może to znak, że wyczerpałeś progresję i jednak trzeba tych kcal dowalić. Ludzie w łagrach jakoś nie zrobili się koksami od miski kaszy i kromki chleba dziennie, choć nosili dziennie po 25 ton ładunków;)