sanibu, redukcja - podsum str 16

miska dzisiejsza

trening troche powiekszylam dodajac kilka cwiczen

dzisiejsza miska



cos mi sie banan jeden rozpanoszyl, byly 2 dzisiaj tylko!!

Zmieniony przez - sanibu78 w dniu 2013-08-22 22:09:24

miska dzisiaj beznadziejna wyszla wiem, bialko niedojedzone, wegli sporo, oj nieladna!

pocwiczylam. sprobowalam przysiadow ze sztanga z obicazeniem 12,5 kg, nie moglam sztangi z plecow zdjac, musialam dziecko do pomocy wolac ;)obiazenie z hantlami w sumie prawie takie samo ale od sztangi rece mnie bolaly od trzymania jej wysoko. poza tym reszta ok

jutro z ranca wyjezdzamy pod namiot wiec nie bede mogla pewnie liczyc miski ale postaram sie jesc czysto, w miare mozliwosci. upieklam pieczen i chleb zaraz wstawiam do piekarnika, kurczak wziety i jaja wiec nie powinno byc tak zle.

do poczytania we wtorek wiec :)

Jak nad morze jedziecie to jeszcze ryby możesz łowić Morskie dzikie najlepsze!!

Zmieniony przez - tolka2012 w dniu 2013-08-23 22:38:10

Wedka wzieta, zobaczymy czy bedzie co jesc ;)

mnie tu weekend nie bylo a taaaakie zmiany!! super!!

miska dzisiejsza troche zachwiana bo w polowie campingowa, w sumie tylko srodkowy posilek zjadlam w domu. w weekend bylo czysto i jadlam zwykle wiecej bialka niz dzisiaj. do tego zlapane kraby :)

po campingu skrecona kostka boli jeszcze bardziej :( moze pojde do lekarza jeszcze raz bo bol mi sie przemiescil ...

jutro wracam do pieknej miski i treningow swoich wymyslonych na okolicznosc kontuzji :/

dieta zbilansowana - 120/70/ww/1700 kcal
treningi - 3 x tydz robie zlepek treningwoy tak zeby kostki nie przeciazac (kontuzja, skrecona kostka 2 tyg temu), rozgrzewka - marsz z unoszeniem wysoko kolan i rozne machania rekami; ale tak naprawde nie wiem jak cwiczyc i czy nadal trzymac rozklad... i nie wiem kiedy zaczne biegac, to juz 2 tyg a kostka nadal boli, teraz jakby sciegno troche wyzeh z tylu nogi









Zmieniony przez - sanibu78 w dniu 2013-08-27 18:09:52

A nie pomyślałaś o tym, że kontuzję najpierw wyleczyć a później brać się za jakiekolwiek treningi czy to biegowe czy siłowe? Ciągnie się to już 2tygodnie i nie byłaś jeszcze u lekarza... ręce normalnie opadają
Najmądrzej byś zrobiła idąc do lekarza/fizjoterapeuty i dać nodze wyzdrowieć.

Kostke skrecilam 10 sierpnia. Bylam u lekarza od razu. Caly tydz prawie nie chodzilam, okladalam lodem, smarowalam, bralam paracetamol i trzymalam w gorze. Lekarz kazal tak robic 4 dni.

Potem zaczelam od treningu glownie na rece, ostatnio dolozylam przysiady z hantlami.

Do lekarza chce pojsc jeszcze raz bo nadal kustykam i boli mnie jakby sciegno a niewiele chodze, cwicze nadal glownie gorne partie.

Skoro nadal boli to idź do lekarza jeszcze raz (a nawet nie do lekarza a ogarniętego fizjoterapeuty ten więcej Ci powie ale też wypytaj jak to się ma do ćwiczeń siłowych, co możesz robić a czego na razie unikać) - a jak ten nie pomoże to do innego. Co innego można doradzić skoro nikt nie widział ani nogi ani zdjęć tego skręcenia. Zamiast siłówki machanej bez ładu i składu rób jakieś rozciąganie/jogę (w miarę jak stopa nie boli) bardziej na zdrowi Ci to wyjdzie - przynajmniej do wyjaśnienia sprawy stopy skoro nadal boli.