sanibu, redukcja - podsum str 16

trening z dzisiaj
1. Wznosy nog z lezenia 15,15,15,15 powtorzen
2. Wspiecie na palce obunoz 18.75, 20,20,20 kg
3. Przysiady klasyczne z hantlami 14,14,14,14 kg
4. Wejscie na lawke z hantlami 18.75,20,20,20 kg
5. Wznosy z opadu 15,15,15,15 powtorzen
6. Pompki klasyczne 5,6,6,3
7. Podciaganie hantli wzdluz tulowia 10,10,12,12.5 kg
8. Pompki w podporze tylem 15,9,9,10 (od drugiej serii robilam to cw z wyprostowanymi nogami, pietami opierajac sie o podloge dlatego od razu mniejsza ilosc powtorzen :( )

zaczyna mi powoli brakowac obciazenia do zrobienia jednej serii bez dluzszych przerw na przekladanie obciazenia. zastanawialam sie jak to rozwiazac. czy mimo to przekladac obciazniki miedzy cwiczeniami czy np zwiekszyc tempo wykonywanych cwiczen?
przy podciaganiu hantli wzdluz tulowia najpierw robilam 2 x po 5 kg i wydawalo mi sie, ze nie jest zbyt latwo. ale kiedy sprobowalam po 6 to tez dalam rade tylko wolniej ciut. wniosek z tego, ze moze szybkosc nie daje takich wynikow jak powiekszanie obciazenia (?? sama nie jestem pewna czy wniosek jest logiczny i sluszny)

nie chcialabym dokupowac obciazenia bo i tego nie mam gdzie przechowywac, mam w sumie 47 kg. myslicie ze bedzie ok przekladac je miedzy cwiczeniami? czy sa jakies inne mozliwosci?


Zmieniony przez - sanibu78 w dniu 2013-07-27 14:39:12

miska chyba idealna ;)

dzis nie mialam czasu biegac niestety :(
jutro postaram sie nadrobic

Tylko tego wpisanego pomidora z warzyw zjesz?

zjadlam papryke i seler naciowy do kolacji. jakos mi tego nie zapisalo. ale tak w sumie pomyslalam, ze mimo wszystko malo warzyw. musze sie poprawic. dzieki

dieta redukcyjna - 120b/70t/ww/1700 kcal
treningi - 3 x bieganie, 2 x dla zielonych

dzisiaj miska czesciowa, potem bylam na urodzinach. jadlam w wiekszosci tylko dozwolone produkty, ale ich nie doliczylam.

poza tym znowu strasznie bolal mnie zoladek. bardzo prosze, zeby ktos sie wypowiedzial na ten temat. nigdy w zyciu nie bolal mnie zoladek z taka czestotliwoscia i nasileniem jak w ciagu ostatnich 2 tygodni. nie wiem co sie dzieje. wczoraj okropny bol pojawil sie po jedzeniu. biegalam, po bieganiu zjadlam por i papryke podduszana na patelni i dorsza dodanego do tego (wczesniej upieczonego w piekarniku). po tym straszny bol zoladka. krople nie pomogly. wzielam 2 buscopany i po tym przeszlo po jakiejs godzinie.

miska dzisiejsza
znowu czasowo sie nie wyrobilam z treningiem ale chyba wychodze juz czasowo na prosta, tak mi sie wydaje :)

ponawiam pytanie o bol zoladka. prosze poradzcie







Zmieniony przez - sanibu78 w dniu 2013-07-31 21:24:21

miska i bieganie z wczoraj

przed 10 rano bylo juz 30 stopni wiec nie dalam rady wiecej pobiec, moj idol od biegania (Galloway) mowi, ze kiedy temp powyzej 29 st bieganie niewskazane

trening z dzisiaj (wiekszosc powtorzona 15 razy)
1. Plank max 36,40,40,43s
2. Martwy ciag ze sztanga 18.75,20,20,20 kg
3. Wykroki z hantlami 4 x 15 x 14 kg
4. Wioslowanie hantlami (jedna reka) 7.5, 7.5,7.5, 8.75
5. Wyciskanie hantli lezac 15kg, 10x16.25, 12x16.25, 10x16.25
6. Wyciskanie hantli stojac (jedna reka) 14x5, 15p/12Lx5,10x5,13p/9Lx5
7. Uginanie przedramion (jedna reka) 5kg,5, 10x6.25, 10x6.25kg
8. Wyciskanie francuskie stojac 15x 7,7.5,7.5,7.5kg

miska dzisiejsza; bije sie w piersi bo do bani; czysto ale za malo, no i wegle na kolacje bo nei moglam przelknac tego tunczyka

na jutro zakupy zrobione wiec bedzie lepiej