pytac jest rzecza ludzka

"Kto pyta nei bladzi" przytoczylem ten cytat poniewaz mam kilka malych pytan odnosnie treningu, postaram sie najjasniej jak tylko moge przedstawic moja sytuacje. No wiec jestem Zawodny, Mateusz Zawodny i poltora roku temu dostalem znak z gory ze powininem sie zajac czyms innym niz obijanie sie picie browarow... Tak sie zaczela moja przygoda z silka, 21 wrzesnia 2003 roku kupilem sprzet i jazda... do lipca%) w lipcu 2004 trafilem na sfd bo nic nie roslo i chcialem sie skonsultowac w sprawie dopingu, zamiast tego nauczylem sie podstaw treningu itp wiec z dopingu zrezygnowalem na rzecz suplementacji... niby zaczelo rosnac, ale kontuzja barku ponad miesiac bez cwiczen:( pozneij znow jazda z tym koksem i kontuzja ponad miesiac bez ciezszych cwiczen no wrocilem, mysle ze wypada sobie zapodac jakas sylwetke na plaze coby nei bylo%) a wiec do treningu wrzucam aeroby 3x w tygodniu po 45min rowerka stacjonarnego, do tego 2x w miesiacu basen (nie mam kasy na wiecej:( )
Jesli chodzi o trening to sprawa wyglada tak:
trening 4x w tygodniu poniewac klatke chce cwiczc oddzielnie (male przyrosty, najslabsz moj miesien) bica z tricem na zasadzie superserii, plecy z barkami, lub nogi z barkami

trening:
PON-klata
WT-aeroby
SR-Plery (bary??)
CZW-aeroby
PI-bic, tric
SO-Nogi, (bary??) aeroby
ND-caly dzien obijania sie, to co lubie najbardziej

Malo odpoczynku ale tluszczyk mam nadzieje ze spale, na brzuch do tego dodaje brzuszki na laweczce skosnej, podciaganie nog na drazku i na poreczach, spiecia

Jesli chodzi o klatke to najslabiej mi to idzie, nie potrafie jej poruszyc:( Nie lubie cwiczen izolowanych, sztangielki to nei dla mnie, ale gdybym jechal samymi sztangielkami to mozna by cos zrobic, ja mysle zeby dac wyciskanie na prostej, wyciskanie na skosie w gore, sztagielkami na skosie, rozpietki na prostej po 4 serie razem 16 serii troszke duzo w sumie jak na moja mala klatke wiec tutaj nei wiem co zrobic:/

Bic i tric to superserie, w tym pomocy nie potrzebuje:)
plery-podciaganie na drazku (jako rozgrzewka bo dopiero sie ucze tego cwiczenia) pozniej wioslowanie sztanga, wioslowanie sztangielkami, sztangielka w opadzie tuowia w podparciu, MC (uwielbiam cwiczyc plery)
nogi-czysta improwizacja
brzuch-to juz opisalem
bary-hmm... nie echaelm na bary z powodu kontuzji i mam w tej chwili bardzo slabe wiec co doradzacie??

To by bylo na tyle chyba, musze wrocic do cwiczen i zaczac rosnac, mimo iz trzeba troszke tluszczyku zredukowac, na szczescie tragedii nie ma chociaz do 4,5% tluszczu juz chyba nigdy nie wroce

POZDRO 69 JAZDA Na pelnej świni

ok rozpisze sobie na nowo uwzgledniajac wasze wskazowki i zapodam tutaj, ale jutro bo dzis mam duzo nauki, thx za rady Teraz musze sie udac do odzywiania quaza pomeczyc

rozpisz dokładnie ten plan, ćwiczenia, serie to poprawię.

i jeśli nic nie rusza to zapewne dopadła Cię stagnacja, którą na pewno przegnałaby chociaży dobre DIETA.. zresztą już Ci o tym mówiłem
teraz jednak nie o masie

wrzuć trening, ładnie rozpisany

Zmieniony przez - saib__ w dniu 2005-04-05 23:22:47

tylko ze ja ta stagnacje na klacie mam od zawsze a z dieta mam zawsze propblemy bo musze jesc na obiad to co mam na obiad, czasami mi sie udaje cycka kury z ryzem ale teraz low carb sobie zapodam (niwix mi ostatnio pokazal jak to wyglada)

Klata to juz wiecie
Bic, tric-po 3 serie naprzemienie z tricem (najpierw uginanie sztangi stojac a tric to francuz lezac, pozneij bic sztangielki z supinacja, tric francuz siedzac, bic mlotkowe lub modlitewnik czasmi tez o kolano lubie zmieniac cwiczenia coby stale stymulowac jakies inne bodzce dzialajace namiesien a na trica pompki na poreczach)
plery rozpisalem wyzej
nogi to robie to co mi sie chce, nie rzykladam sie do nig za bardzo bo na razie mi ich wielkosc nie przeszkadza
bary tutaj mam problem bo dawno nei cwiczylem
kiedys bylo to wyciskanie sztagi w gore stojac lub siedzac, przodem lub tylem, sztagielki na boki, sztngielki do przodu

chyba wsio??

Saib pamietam co tam mi rozpisywaliscie w gainerku ale w reningu wole jeszcze sie dowiedziec co i jak wiecej opini bedzie

rozpiszę Ci coś, łap:

1 dzień:
klatka:
- wyciskanie sztangi/sztangielek (byłbym raczej za tym drugim) na płaskiej prog
- wyciskanie sztangi/sztangielek (jeśli na płaskiej wybierzesz sztangę to przy skosie rób hantlami, jeśli wolisz odwrotnie to też ok, same hantle też polecam ) prog
- rozpiętki

triceps:
- pompki w podporze tyłem 4xMAX (od 15 powt. w górę z obciążeniem na udach)
- francuz leżąc

2 dzień:
plecy:
- drążek 3xMAX szeroko, do klatki nadchwytem
- drążek 3xMAX podchwytem, chwyt neutralny
- wiosłowanie sztangą/sztangielkami w opadzie tułowia
- unoszenie tułowia z opadu (na normalnym skosie możesz to robić jeśli nie masz ławki rzymskiej 4xMAX (od 20 w górę) - zlookaj Atlas i dasz radę - ja dawałem ), chyba, że wolisz robić martwy ciąg

biceps:
- sztangą podchwytem
- jakieś ćw. izolowane - np. sztangielkami w podporze o kolano, uginanie ramion ze sztangielkami z supinacją, modlitewnik

3 dzień:
nogi:
- przysiady ze sztangą na barkach
- coś izolowanego na 4-głowe uda
- coś na dwugłowe ud
- wspięcia ze sztangą na barkach

(nie wiem czym tam masz możliwość ćwiczyć! :/)

barki:
- unoszenie sztangielek bokiem w górę
- wyciskanie sztangi z klatki
- unoszenie hantli w opadzie tułowia

(NIE PRZEGINAJ Z CIĘŻAREM, TECHNIKA PRZEDE WSZYSTKIM!
TAK W OGÓLE SKONSULTUJ SIĘ Z LEKARZEM ZANIM ZACZNIESZ COKOLWIEK ROBIĆ NA SIŁOWNI, BO MOŻE SIĘ TO SKOŃCZYĆ DUŻO GORZEJ NIŻ BYŁO...)

serie podopisuj sobie sam; na superserie w każdym razie za wcześnie i nie ma sensu tak szybko (tj. po 1,5 roku z przerwami) z tego korzystać - PRZEDE WSZYSTKIM WEŹ SIĘ ZA DIETĘ!!! bez niej nigdy nie skończą się problemy! dopalaj się suplami jak kasy trochę wpadnie - i to wsio

idę spać; jak coś to jutro odpowiem; dobranoc

supli troszke mi zostalo ale obecnie bez diety nie ma sensu nic brac


WIesz nie lubie cwiczyc klaty a pozneij tica bo nie mam sily, ale moge sprobowac, zobaczymy, a z dieta to czekam na niwixa, bo on ma gotowe dietki nie trzeba sie za bardzo meczyc lekko pozmieniam produkty pod swoje potrzeby zarzuce quazowi lub komus do oceny i bedzie si


A aeroby w dni nietreningowe tak??

W sumei to Jestem jednak za martwm ciagiem a plery lubie sobie do***ac%-0 wiec czasmi dodaje jeszcze podciaganie sztagi z jednej strony w***** ciezaru i jazda

Jelsi chodzi o bica to jechalem caly czas unoszenie sztnagi gryf lamany pozneij izolowane ale lapka nadal malutka dlatego chciaelm superserie sprobowac. Spac mi sie chce wiec jutro pogadamy

Zmieniony przez - Zawodny w dniu 2005-04-06 00:01:27

tric z klatką to za***iste rozwiązanie, pamiętaj, abyś podczas robienia klaty stawiał na dokładne, techczne powtórzenia, ciężar dobieraj tak, abyś mógł takie wykonywać, a zapas powinien wynosić wg mnie 1-2 powt.
poczytaj Atlas [a szczególnie technikę wykonywania ćwiczeń] mi dużo dał
jeśli trenujesz z głową to i na tric jest siła, zresztą ćwiczenie go z klatką ma swoje dobre strony - nie trzeba ciężkiego treningu, aby ładnie go napompować i zmusić do wzrostu zresztą trening, który Ci podałem polecił mi Mawashi (podobnie z plecami), także wiem co dobre ziom

coś dopisałeś, więc odp:
- zostaw plecki w spokoju, "więcej nie znaczy lepiej", rosną, kiedy odpoczywasz, a nie podczas treningu
- co do łapki to powodem jest dieta, a nie trening.. tego jestem pewien.. przynajmniej jeśli nie jesz zgodnie z pewnym planem to staraj się dbać o prawidłowe proporcje i ilość posiłków dziennie (da radę )
- aeroby polecam robić po treningu lub najlepiej rano (na czczo, przed szkołą choćby - i to moim zdaniem najlepsze rozwiązanie, później koncentrujesz się na życiu, a nie na tym, że trzeba na rowerku jeździć a pół godz snu rano Cię nie zbawi - trzeba szybciej spać chodzić )

reszta jutro ewentualnie jak o czymś zapomniałem to sorry, dopiszę dziś, ale później hrhr..
serio idę już; cya

Zmieniony przez - saib__ w dniu 2005-04-06 00:06:07

"poczytaj Atlas"

To juz dawno zrobilem

"- zostaw plecki w spokoju, "więcej nie znaczy lepiej", rosną, kiedy odpoczywasz, a nie podczas treningu "

To wiem ze rosnie jak odpoczywasz, ale w moim przypadku podciagania na drazku to jest 3-5x i to nie jest czysto technicznie wiec wole cos dodac

"- co do łapki to powodem jest dieta, a nie trening.. tego jestem pewien.. przynajmniej jeśli nie jesz zgodnie z pewnym planem to staraj się dbać o prawidłowe proporcje i ilość posiłków dziennie (da radę )"

No z ta dieta jest najwiekszy problem ale teraz jakas porzadna musze zapodac

"- aeroby polecam robić po treningu lub najlepiej rano (na czczo, przed szkołą choćby - i to moim zdaniem najlepsze rozwiązanie, później koncentrujesz się na życiu, a nie na tym, że trzeba na rowerku jeździć a pół godz snu rano Cię nie zbawi - trzeba szybciej spać chodzić ) "

Rowerek mam u cioci i najwczesniej o 15 moge tam isc wiec nie ma szans od rana, a po treningu na silce nie mam sil zeby jechac aeroby bo mysle juz tylko o tym zeby isc do domu a nie jeszcze do cioci. Dlatego weroby robie w tej chwili wiezorkiem, przed tm nie jem za duzo i jazda

z podciąganiem niech ktoś Ci pomaga, tzn. trzyma nogi kiedy się podciągasz - wykonasz więcej powtórzeń poprawnie technicznie przez co ćwiczenie będzie efektywniejsze.
podciąganie się samemu na drążku wykonując małą ilość powtórzeń to moim zdaniem bezsens.

aeroby mogą być tak jak mówisz. byle dieta była, bo nimi samymi niewiele zdziałasz.

Kieds robilem z pomoca kolegi ale w tej chwili kolega ma wlasna silownie i cwicze samemu czasami ktos inny przyjdzie ale to juz nieregularnie


Saib nigdy nei spisz a gdzie regeeracja?? 8h snu

Bez diety nie osiagniesz zamierzonego celu - szczegolnie redukcji Plan podany przez saiba jest ok, z tym ze mam tu do Ciebie uwagi:

- co to ma znaczyc ze nie bede mial sily cwiczyc tricepsa po klacie? Czyli np. zwykle robisz wyc. francuskie z 40 kg i po klatce nie dasz rady podniesc tego ciezaru? To zmniejsz ciezar i kaz pracowac miesniom na maxa - i wszystko.

- barki - jak miales kontuzje to polecam Ci cwiczenie barkow wg schematu:
cwiczeni w kolejnosi na tył>bok>przod. Staraj sie nadac intensywnosci treningowi z jak najmniejszym przeciazeniem stawu barkowego, a jak najwiekszym obciazeniem miesni. Czyli mniejsze ciezary i krotsze odpoczynki. Przykladowy trening:
-Wznosy w opadzie 4x10-12
-Wznosy bokiem stojąc 4x8-10
-Arnoldki 4x8-10

Odpoczynki 1 min.