przez tyle lat top 1 był za pewne ze względu na rekord, ktory na tle innych wyglada nawet teraz imponująco
Aha, czyli FEdor to TOP1, a Silva pokonujac go, nie zasluguje an TOP3 ?
Herring, Shilt, Hong,Goodridge, Sylvia, Arlovski, w.w Coleman czy choćby Nog -> Annihilus ja bym nie zaryzykował stwierdzenia ze był jednym z największych. Przy części z tych typów prezentował się jak dzieciak, przy reszcie delikatnie mówiąc - niezbyt imponująco. Przytoczony przez Ciebie przykład Colemana był chyba i tak najbardziej zbliżony do Fedora jeśli chodzi o warunki fizyczne spośród wymienionych zawodników.
Schilt - jednowymiarowiec.
Hong - jednowymiarowiec.
Herring - nawet jednowymiarowcem go nie nazwe, bo nie byl w niczym dobry
Goodridge - jak wyżej.
Sylvia - dobry przeciwnik dla Pudziana
Nogueira akuart byl lzejszy od Fedora.
Cro Cop podobna masa.
Po prostu w Prajdzie byli
albo zawodnicy dobzi technicznie,
albo napakowani jednowymiarowcy. O to mi chodzilo, czytaj ze zrozumieniem.
Fedor sie wyroznial, bo byl jak na tamte czasy i duzy i jednoczesnie dobry technicznie.
Teraz w HW kazdy jest wielki i technicznie zayebisty, dlatego Fedor nie ma co szukać w tej kategorii.
Imo mysle, ze Nelson jeszcze neiźle namiesza w UFC, betonowa szczena + cep silniejszy niz u fiedzi
Nelson dal sie znokautowac przez Arlovskiego, a Silva przyjmowal na łec cepy FEdora. Jakby mu Big Foot zrobil g'n'p to by go w beton pod ringiem wgniótł.
Nelson moze i ma cepa, ale technike taka, ze co najwyzej tym cepem w worek może trafić.
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2011-02-13 13:41:05