Niby on zawsze był skupiony i bardzo spokojny, ale tu nie ma tego "błysku" o którym wcześniej wspominałem a widać znużenie a nawet rezygnacje. Może to tylko moje nieprawidłowe odczucia, ale chyba jednak coś jest na rzeczy
Widać jak na dloni, że nie byl 100% skupiony na walce, coś może mu mąci umysł - może wiara z którą się tak afiszuje, może deprecha
Uwielbiam takich błyskotliwych analitykow
Fedor przestaje dawac rade, bo po 1 jest za mały na dzisiejszy HW, po 2 jego prosty styl walki nie robi juz wrazenia, w parterze obecnie prawie kazdy jest od niego lepszy, zapasy ma calkiem przecietne, jego stojka do niedawna byla jego najwiekszym atutem, niestety tez juz nie jak widac nie kazdego zaskoczy, przy obecnej ewolucji technicznej zawodnikow.
Przyjmijcie w koncu te fakty do swiadomosci, zamiast snuć domysły o jakies wierze czy depresji i przyjmowac je za pewniki
Błysky w oku Fedor przed walkami zadnego nigdy nie mial, nigdy nikomu w oczy nawet nie patrzyl, a przed walka z Sylvia gral w karty, wiec wiele sie w tej kwestii nie zmieniło.
@mman znam zawodnikow SW na poziomie europejskim i światowym, a jednak ich prognozy co do wynikow walk sa czesto baaaardzo mylne. Nie odwazyl bym sie postawic kasy, sugerujac ich typami. Wiec jak widac dlugi staz na macie nie jest rownoznaczny z dobrymi analizami/prognozami walk.
Uprzedze od razu Twoje zarzuty - tak, trenowalem Sw.
Mman, to co powiesz o takim kimś jak np. Dan Rafael? Jeden z największym ekspertów od boksu. Nie jest bokserem. Jest fanem.
To zdanie IMO wyczerpuje temat.
Poza tym to jest forum, glos moze zabierac kazdy.