Tomsonpl-FBW5x5-Podsumowanie-s.21

no ok a progresja? , zaczynac od 50% i co tydzien ok 5-10 %? żeby po 10 tygodniach miec jakieś 120% ?

Zmieniony przez - Tomsonpl w dniu 2011-01-20 18:42:38

Ja zacząłem od jakiś 60-70%, zależy co jak i gdzie lepiej idzie.
Na razie na pewniaka mam jakies 3-4 tygodnie ćwiczenia, a później już walka z maksami, wiec sie okaze ile bede w stanie to pociagnac

teraz zrobilem ten cykl na 6 tyg, i 2 tyg jakiegos o******lania robie, i za krotko, chce teraz jakis chociaz 10 tyg przy tym 5x5, bedzie moc po tym czuje!

Dzis całkiem cięzki trening, gdzies zaszalalem bo w szatni myslałem , że się zrzygam ;p
w 1,2,4 cwiczeniu po 2 serie rozgrzewkowe na mniejszym ciezarze.
1. box sq 60/6,8,10 70/6
2. mc tu lekko dzialalem. 60/10 80/6,6,5,5
3.podciaganie powoli i dokladnie 7,6,5
4. wl 50/10 , 60/8 , 65/5 , 70/5 - ostatnia harda seria .
5. wioslo 40/10,10,10
6.barki 15/8,8 - wyszedlem bo mnie zaniemogło;p
haha zabraklo mi wody po podciaganiu ;p 1.5 litra poszlo przed WL , moze dlatego zle sie czulem.
ogólnie QL i klawo. lubie takie treningi, więc już nie mogę się doczekać 5x5! bo to jest trening ktory bede robil.

No i prawidłowo, widze ze podobny punkt widzenia mamy co do treningow
Ja dzis tydzien skonczylem i juz bym szedl na nastepny


BTW Patrze na te twoje WL, 70x5 i az mnie pompuje od srodka kiedy ja wreszcie tyle razy machne i przekrocze te 6~ dych

ale dziś to ciężko było! Spoko gość mnie asekurował, myślałem, że pomaga coś, ale mówił, że sam zrobiłem.

Ty masz lepsze siady. u mnie z nogami chyba coś nie halo jest. fakt faktem ze to kolano mnie męczy i meczy, ale dziś już zalątwilem skierowanie do ortopedy, i w pon jade do niego, robić porządek.
bo to żart, żeby wiecej w WL robić niż w SQ ;p

W sumie faktycznie dziwnie by to wygladalo kiedys, np. 100kg na klate, 85kg siad
No ale z drugiej strony z kolanami nie ma zartow. Sam wiem bo pod koniec podstawowki sie nabawilem martwicy lewego i smigalem na zabiegi + zwolenienia z wf itd.
Takze ta opcja ze bez obciazenia a na treningu boxy, to mysle w twoim przypadku bylby strzal w dziesiatke

kolana to najwieksze utrapienie...byelm chyba u 6 specjalistow i wszyscy zalecaja mi operacje wyciecia troczkow....nie dam sie bo boje ze cos spieprza a na sq robie mniejszym kg niz na wl i zyje xD

elo. dzis fajny trening, tylko troche długi.

w sumie co chwile to samo robie, za tydzien koniec i roztrenowanie.

1.sq box 40/8 , 60/8 , 70/6 , 75/6
2. mc 40/10 , 60/8 , 80x5 ,90/5 , 100/5 -ostatnie 2 serie w pasie. pas dodaje w c*** duzo. ta ostatnia seria ... moglem jeszcze dołożyć ciężaru, ale to chyba nie daje sił, tylko takiej pewności, ze kręgosłup nie strzeli. chyba cięzar 100+ bede robił zawsze z pasem. next time 105 podjezdzam ;p
3. podciaganie . i tutaj panie i panowie nowa taktyka. 0/5 , 2.5kg/5 , 5kg/5 , 5kg/6 po podciaganiu rozkminilem jak do pasa podczepic, to next time 7.5 do***ie! ;p
4.WL 40/10 , 50/10 , 60/5, 65/5 ,70/5 - tez jakos łatwo , nie to co ostatnio
5. wioslo 50/10,10
6. wyciskanie na bary 16/10,10 20/10,8

wiem wiem, strasznie duzy trening wyszedł, ale chce sie do***ac w tych ostatnich tygodniach przed roztrenowaniem.

dopiero wrocilem z tej silowni, ide jesc! ryz + schabowy + ogorek i pomidor

Początki są trudne, ale z tego co piszesz to dajesz radę..Micha podstawa...Ja muszę kurna też zacząć wpier...ć