Szacuny
3
Napisanych postów
372
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1380
Witajcie
Nie wiedziałem gdzie umieścić ten post .Jak się pomyliłem to przepraszam.Ale muszę się wam przyznać że jestem rozżalony i wnerwiony i nie wiem co robić.Bo jak to w końcu jest że człowiek 5 razy w tygodniu ostro ćwiczy ,a przyjdzie taki mutant z ulicy i oklepie nam mordkę .Przykład tego jest taki ,że jest koleś który liczy 2m 3cm wzrostu i ćwiczy na siłowni.A ludzie tacy jak ja (ja na przykład jestem niski) wylewają litry potu w imię czego?.Tego że przyjdzie jakiś mutant i nas oklepie tylko dlatego że ma ponad 2 metry bo go tak Pan Bóg obdarzył ?.To w imię czego w takim razie ćwiczymy
Jestem złamany i i bezsilny.A co wy o tym sądzicie?
Szacuny
0
Napisanych postów
131
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1670
Według mnie osoba trenująca na 100%(bez o******lania się) da rade osiłkowi wykorzystując jego niewiedze a swoje umiejętności. Nie od razu rzym zbudowano jak to się mówi, trzeba udoskonalać się w swojej dyscyplinie. Przygotowywać się nie tylko do walki na ringu ale też na ulicy, prosty przykład osoba ćwicząca na siłowni nie jest uczona jak otrzymać cios, nie ma takiej odporności na ból, nie wie jakiej techniki ty możesz użyć przeciwko jego agresji może się okazać ze osiłek padnie po jednym dobrze zadanym low kicku którego on by się nie spodziewał. Trenując jesteś uczony techniki, jeżeli ją dobrze ukierunkujesz to pokonasz nieprzygotowanego do takiej wali osiłka tak samo jak Dawid z Goliatem ;) dobra się nie rozpisuje, według mnie trenowanie ma sens ale jeżeli się do tego przykładamy a nie trenujemy bo trenujemy by komuś zaimponować czy też w*******ić komuś da zabawy.
"Jak chcesz, znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz, znajdziesz powód"
Szacuny
3
Napisanych postów
372
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1380
No ale przecież to nie możliwe pokonać takiego mutanta .Przecież on tłucze prawie wszystkich.Co prawda ci ludzie nie mają wiele wspólnego ze SW.No ale powiedzcie czy to jest fair ?Ja mam 170 cm wzrostu a on ma 203cm jeszcze w dodatku ma tak zwaną piwniczną siłownie .Jeszcze nigdy w kwestiach SW nie byłem tak załamany
Szacuny
3
Napisanych postów
691
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
8789
można cwiczyc i CWICZYC
czyli kazdy z rozna intensywnoscia/skupieniem/wysilkiem/itd... cwiczy
kazdy tez jest uczony przez innego trenera czego innego...
poza tym nie rozumiem ludzi (wiekszosc dopoki nie pozna tego na swojej skorze) ktorzy wierza ze jak sie ciwczy SW to sie wklepie kazdemu nawet miesniakowi noi tez dlaczego wiekszosc uwaza ze miesniaki nic nie umieja(mianowcie ze to tylko spasone swinie co potrafia rzucac zelastwem)?