Złamany na duchu i wgnieciony w ziemie

Przesadzasz z Kliczkami Maćko...

Od 6:40


Nagle Kliczko dostał boksera niezłęgo o niezłych warunkach i były problemy !

ale szybkość go spaliła: szybkość hollyfielda również:)
ale zgadzam się,że warunki to duży atut,nie powiesz mi jednak,że większy od szybkości.na walkę składa się za dużo elementów: warunki, szybkość, technika, timing, taktyka, psychika, wola walki- wygrywa ten który ma więcej atutów po swojej stronie.

Jakiej bez reguł? O Co Ci chodzi? O walkę w kontekście sportowym tylko bez reguł na ulicy?

Taką, że możesz mu nawet odgryźć rękę, ale nie przywalisz siekierą.

chodziło mi oczywiście o wałueva:) aha i dyspozycja dnia jeszcze.

hahaha co za temat :) hahaha :)idac tego typu mysleniem jestes niedorosły a jak jestes dorosły to przez takie zachowanie mozna wpedzic sie do grobu ... trenujesz 2 lata tajski boks i sie boisz :) jak niewiesz co zrobic złap na siłowni krazek 2,5 kg i jak bedzie cos do ciebie mówił za******* mu w głowe tym a pozniej na nim usiadz i go zabij nie zakladaj mu dzwigni daj spokuj z kopaniem go lej po ryju az padnie jak sie boisz wejdz w dzial doping i poczytaj o sterydach zazywanych przed walka dla zwiekrzenia agresji :)... pozniej dobrze byloby zmienic silownie :)

ale zgadzam się,że warunki to duży atut,nie powiesz mi jednak,że większy od szybkości.na walkę składa się za dużo elementów: warunki, szybkość, technika, timing, taktyka, psychika, wola walki- wygrywa ten który ma więcej atutów po swojej stronie.


Oczywiście,że większy,to warunki...Powolny jak keczup Foreman niszczy szybkiego Fraziera...








Foreman ma niewygodny styl,ale jest dostosowany warunkami...Jak to mozliwe,że powolny jak keczup Foreman nokautuje szybkiego Fraziera...Obaj są porównywalni poziomem...


Gdyby George miał o 20 cm krótsze ręce i 10 cm nizszy był...Mógłby nie dać sobie rady







Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-01-20 15:45:43

wg mnie kwestia timingu i celności.

Puar, już to napisałeś i ja napisałem. O co chodzi z tą honorową walką? Jak ktoś chce się z kimś bić bez reguł i znajdzie sobie kogoś, ustawią się i będą się bić to nadal będzie walka sportowa.

Ale poważni, cywilizowani ludzie nie biją się na pieści inaczej niż hobbystycznie lub sportowo.

Maćko nie...


Warunków...Foreman ma gorszy timing niż Frazier !Jego ciosy są bite za ucho pod ucho...Na plecy,barki...


Styl walki i warunki dały pogrom...Noi poziom Foreman jest zbliżony do Fraziera...

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-01-20 15:51:42

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-01-20 15:52:27

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-01-20 15:52:55

Puar, już to napisałeś i ja napisałem. O co chodzi z tą honorową walką? Jak ktoś chce się z kimś bić bez reguł i znajdzie sobie kogoś, ustawią się i będą się bić to nadal będzie walka sportowa.

Sportowa jest nawet wtedy, gdy możemy np. atakować oczy?

Ale poważni, cywilizowani ludzie nie biją się na pieści inaczej niż hobbystycznie lub sportowo.

A jak ktoś takiego kogoś zaatakuje to co, nie będzie się bronił, bo tylko prymitywy tak robią?