Szacuny
72
Napisanych postów
4264
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
21651
Z Austinem koło 5ej rundy Solis był już wyczerpany wg mnie (nie to że leciał z nóg, ale zmęczenie już Go ukruszyło).
To samo mówili ludzie na bokser.org o Vitaliju w walce z Arreolą i Gomezem...Że siada...Vitalij.Widzisz,to co chcesz zobaczyć...
Zmeczenie ruszyło Austina...
TO co powiesz o Briggsie ?
No, biorąc pod uwagę pracę nóg Solisa to raczej Vitko ma lepszą..ee w każdej walce?
Pokaż mi to na filmie z YT
Ale jak mówię, niech Solis da czadu i dociśnie Vitka !!!
Chcę krwi !!!
Igrzysk!!!
I tego starego, dobrego wyrazu twarzy killera rosyjskiej mafii który ostatnio zaczął wychodzić tylko przy Haye...
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-01-13 18:12:46
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-01-13 18:13:11
Szacuny
15
Napisanych postów
4568
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
34748
Konkretnych rzeczy może nie pamiętam już, ale jest w mojej wypowiedzi z walki Austin- Solis. Pamiętam, że jak Solis ruszył do ataku, który zwalił austina pierwszy raz, to ten atak zrobił na mnie tak...eeee.. niedobre wrażenie że pomyślałem : "jak Kubańczyk tak do Vita wyskoczy, to barrrrdzo ciężko oberwie".
To tylko moje wrażenia.
(To że Austin to p**** to swoją drogą )
Jeśli chodzi o pracę nóg, to nie wiem co Ci pokazać - nie jestem znawcą. Vito porusza się po ringu dobrze, ładnie się ustawia, wchodzi, przyspiesza, zwalnia wychodzi, schodzi, itd.
Solis człapie do przodu. Innych intensywniejszych niuansów nie wychwyciłem.
Nie jestem znawcą boksu, tylko hobbystą - wg mnie po prost Vito jest lepszy na nogach niż dzisiejszy Solis
Szacuny
72
Napisanych postów
4264
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
21651
Co do Vitalija...
Pamiętasz co mówił Cygan Kostecki...Vitalij jest paralitą...
Wiec nie wiem czemu mówisz,ze ma super technikę...? Vitalij po prostu jest POTWOREM.
To samo powie ci Gmitruk,Roach i inny trener...WŁadymir zmienił trenera na Stewarta,bo Sdunek był za cienki,ale Vitalj nie potrzebuje mega trenera TECHNIKA...
Vitalij jest DZIWNYM bokserem...
Za technike uważa sie różnego rodzaju rzeczy...Zacznijmy od wyprowadzanych uderzeń...
Obejrzyj walke chociażby z Peterem...
TO są mało techniczne ciosy...Jakieś pół cepy,dziwne proste czy to są ciosy technieczne ? NIE. Bite jakby przez siłę fizyczna od niechcenia...
Co do balansu tułowia,odchyleń...Jaki on ma balans odchylenia ? Tylko odchylenia do tyłu...Jak to sie ma do GOłoty czy Riddicka Bowe czy Tysona(SOlis zbiera na podwójną gardę)...Zobacz odchylenia Lennoxa...!
Vitalij jest BARDZO surowy technicznie(chodzi o podręcznikowe techniki boksu) wszystko jest nie tak...Jeżeli sądzisz,że piszę tak o Vitaliju z niecheci ,to zapytaj się jakiegos trenera dobrego od boksu,o technikę Vitalija...
ALe to WSZYSTKO nieistotne,bo Vitalij TRYBI...Moze tak dziwnie walczy,bo wywodzi sie z Kickboxingu..Tam też miał w sumie styl oparty na rękach....Wogóle na początku do boksu sie nie nadawał przeszedł do Kicka...I to zrobiło z niego dziwnego boksera !
Niby paralita,a jakie wyczucie dystansu,konrtboxing i jak bije !
W skali od 1 do 10
PRACA NÓG 6
TECHNIKA 6
!
Jeżeli myslisz,ze pisze tak do tematu,to to samo pisałem pare miesiecy temu...
Szacuny
15
Napisanych postów
4568
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
34748
Aaa, jest jeszcze coś.
właśnie świetni technicy mają problemy chy\ba z takimi "dziwakami".
Ali męczył się strasznie z Nortonem.
Lewis nie bardzo wiedział co robić. (poza całą tą resztą -wagą, wiekiem itd)
Z Nortonem sposób znalazł Foreman - po prostu przywalić.
Lewisowi nie wyszło (no, niby może z tym rozcięciem..)
Wydaje mi się, że doskonali technicy po prostu już niemal instynktownie grają w tą grę, a tacy jak Norton czy Vito zmieniają reguły... i klops
Vita zacząłem odkrywać przy okazji walki z Sosną
Plan zdobycia kibiców w Polsce ze mną wypalił
Zmieniony przez - tygrum w dniu 2011-01-13 18:49:50
Szacuny
15
Napisanych postów
4568
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
34748
A propos wcześnijszej wypowiedzi jeszcze (ach, te dyskusje )
Nie uważam i nie uważałem Vitka za super-technika w ogólnie pojętym sensie, ale...
Technika, to jest sposób w jaki coś robić aby zrobić to z maksymalną skutecznością.
W tym sensie, Vito jest mega-technikiem, bo robi dobrze rzeczy jakich nikt nie robi
Ma zupełnie odmienny, swój własny styl.
To fajny filmik (lubię te muzyczki, ach !!! )
Ale jak się przyjrzeć Vitkowi w zwolnionym tempie... On bardzo dobrze wie co robi, i bardzo ładnie to rozgrywa.
On ma tam tyle fajnych detali że naprawdę szacun.
Np 3.00 jak wbija się w gardę.
Albo 3.08, to króciutkie zejście w tył, takie akurat, i od razu wyjście w cios.
6.45, ten króciutki ruch i pięść mija szczękę plus kontra.
6.57 te 2 piękne, symetryczne, szybkie z dołu (to bolo punch?)
Moim zdaniem, Vito trenuje ze Sdunkiem, bo ten rozumie że Vito walczy po swojemu i nie stara się na siłę "klasycyzować".
wykorzystują to dobre, co jest
Gościu który ładnie robi backfista, i ciągle gra w ping ponga aby trenować precyzję i refleks na pewno byłby w stanie nauczyć się "technicznie".
Na skuteczność stylu Vita, składa się wiele rzeczy - wysoki wzrost, grube kości, b.dobry refleks i ogromna (tak myślę) siła fizyczna.
Gościu rzuca każdym przeciwnikiem bez problemu (tak mi się wydaje przynajmniej).
6.21 wywraca Williamsa... to nawet nie był cios. Ot go klepnał z samej łapy.. z samego bicepsa własciwie.
1.50
2metrowy, ponad 110kg facet pyka se pompki w staniu na rękach...
chwilę później podciąga się na belce...
Nawet jeśli to tylko do filmiku... to ja chyba nigdy nie widziałem nikogo kto przy takich gabarytach robiłby takie numery.
Naprawdę myślę, że On może nawet Wałujewa będzie po ringu przestawiał.
Normalny power to ma Władek - widać że ma mięśnie, że pracuje nad nimi, jest nawet wyraźnie bardziej napakowany, ma tą siłę itd. Ale On, no, jest człowiekiem Jego siła jest taka jaka powinna być.
Vito, z tym swoim stylem, myśleniem w ringu i przed nim, psychą, instynktem killera (widać czasem po twarzy że ma tą chęć zniszczenia, np pierwszy filmik ok 2.00 - jaka szkoda ze już nie robi takiej gęby.... ), siłą, gabarytem i szczęką - to ktoś z innej planety jak dla mnie...
Vito to faktycznie potwór (dlatego tak Go lubię, ktoś niezwykły w dość nijakiej HW ) . On ma zwyczajnie za dużo wyjątkowych (lub rzadkich)cech. To trochę jakby ktoś wziął Nortona, Alego i Foremana i spróbował zrobić machinę zagłady.. Tylko białą
Albo Sowieci mieli jakiś program w stylu Universal Soldier...
Zbliżając się do 40tki pobił rekord wyprowadzonych ciosów w HW !!!!
Wrócił po 4 latach przerwy i zgniótł Petera !!! Jak dzieciaka!!!Co z tego że Peter był przekoksowany !!! Że nie jest wybitny, wielki, itd. Po takiej przerwie, w takim wieku Vita, Peter powinien był zrobić Ukraińcowi z tyłka jesień średniowiecza!!!
Arreola się po prostu popłakał z bezsilności.
Co On powiedział po walce? (z pamięci, może niedokładnie) "Przepraszam, ten s****ysyn był po prostu za silny i za szybki".
Paradoksalnie (tak myślę) siła Vita to też Jego słabość. Zwyczajnie, przeciąża organizm, są za duże napięcia i tkanka nie wytrzymuje - stąd ta masa kontuzji.
Muszę Ci przyznać Cezi, manipulatorze, coraz bardziej mnie nakręcasz na walkę Solisa !!!!
Zmieniony przez - tygrum w dniu 2011-01-14 02:10:00