klysiu / dziennik - zmaganie się z samym sobą ;)

"bramy, wyciągi,"

Fajnie.


A stojaki? Drążek? Możliwość robienia MC? Poręcze?

Jeżeli tak to:

- układasz 2 zestawy FBW - A i B
- w jednym zestawie ćwiczeniem początkowym jest przysiad, w drugim MC
- kolejność partii: nogi, klatka, plecy, barki, bic, tric
- nie chce widzieć ćwiczen na wyciągach - wolne cięzary maja być + drązek i dipsy.


Jak już utworzysz 2 zestawy i bedą ok, ustalimy liczby powtorzeń.


PS.
Za radą Huberta, dotyczącą 3ech dni treningowych - mógłbyś wpleść 1 dzien treningowy np. w domu?

pewnie że stojak, drążek ... jest :)
Co do trzeciego dnia odpada, nie mam możliwości w domu z powodu braku sprzętu.
Co do drążka to ciężka sprawa (dosłownie ciężka :P). Bez pomocy ciężko to ćwiczenie idzie.

A: (taki jak na początku dziennika)
- Przysiady ze sztangą
- Wyciskanie sztangi leżąc
- Wiosłowanie sztangą
- Wyciskanie sztangi z klatki
- Uginanie przedramion ze sztangą
- Francuskie wyciskanie sztangi leżąc
- Wspięcia na palce z hantlami

B:
- MC
- Wyciskanie sztangi leżąc głową do góry
- Wiosłowanie hantlem w opadzie tułowia
- Wyciskanie hantli z klatki
- Uginanie ramion z hantlami
- Dipsy
- Wspięcia na palce z hantlami

Moja odpowiedź brała pod uwagę mój staż treningowy, oraz własne spostrzeżenia. Nie bierz tego do siebie Hubert, mam prawo się z tobą nie zgadzać bo twoja opinia do każdej sytuacji i osoby nie będzie pasowała.

Prowadziłem kilka osób "od zera" i uwierz mi że nie pyerdolę sobie tak bo gdzieś na forum przeczytałem.

Your choice

Hubert ma racje, ale skoro nie dasz rady 3ech razy to trza iść na kompromis no i bawić się [dluzej] w 2 treningi tygodniowo


***************************

A:
- Przysiady ze sztangą
WSPIECIA NA PALCE 2X MAX [CIEZARY WIEKSZE NIZ W PRZYSIADZIE]
- Wyciskanie sztangi leżąc
- Wiosłowanie sztangą
- Wyciskanie sztangi z klatki [daj push press]
- Uginanie przedramion ze sztangą
- Francuskie wyciskanie sztangi leżąc //POMPKI TYLEM

B:
- MC
- Wyciskanie sztangi leżąc głową do góry // TO ZAMIENILBYM NA POMPKI NA PORECZACH, JAKO CWICZENIE NA KLATKE PIERSIOWA
- Wiosłowanie hantlem w opadzie tułowia //PODCIAGANIE NA DRAZKU
- Wyciskanie hantli z klatki// SIEDZAC/STOJAC - JAK CHCESZ LACZONE Z UNOSZENIEM SZTANGIELEK BOKIEM STOJAC
- Uginanie ramion z hantlami // MLOTKI
- Dipsy // FRANCUZ
- Wspięcia na palce z hantlami //NIE MUSISZ


DO KAZDEGO ZESTAWU PO 1-2CWICZENIA NA BRZUCH, W 2OCH SERIACH [WYSTARCZY]

równolegle z dziennikiem zacząłem temat o fbw na treningu dla początkujących i wraz z Virenem doszliśmy do treningu takiego:

Przysiad przedni 4s
Klasyk mc 4s
Wyciskanie poziomo lub skos 3s
Wyciskanie żołnierskie 3s
Podciąganie na drazku podchwytem 3s
Wyciskanie francuskie 2-3s
Nie chcę się narazie bawić w plany A i B. Na pewno wykorzystam waszą pomoc w przyszłości jak będę miał większy staż. Za waszą pomoc należą się Sogi :). Dzięki.

Niestety przeliczyłem się z możliwościami w podciąganiu na drążku i niestety zrezygnuje czasowo z tego ćwiczenia. Dalszym argumentem za tym jest to że mam duże zaległości w ćwiczeniach typu wiosłowanie i martwy ciąg sądząc po przyrostach siły z tygodnia na tydzień (o tym napisze niżej). Mam nadzieję że drążek będzie doskonały ćwiczeniem na stagnacje w ćwiczeniach na plecy, ale muszę do niej dojść.
W poniedziałek nie dałem rady pójść na siłownie, więc dzisiaj z samego rana wybrałem się potrenować. Byłem miło zaskoczony wzrostem siły a konkretniej:

- Przysiady ze sztangą (było 50kg) -jest 4x70kg (pomogły opaski na kolana z bólem)
- Wyciskanie sztangi leżąc 60kg -bez zmian
- Wiosłowanie sztangą (było 38kg) - jest 43kg/48kg/48kg
- Marty Ciąg (było 38kg) -jest 3x48kg
- Wyciskanie sztangi z klatki 30kg -bez zmian

Słuchaj - ułożyłem Ci 2 zestawy.

Wykonuj je naprzemiennie.
I bedzie git.

Na nogi nie stosuj żadnych bandaży, to nie TS.


Dobrze jedz, trenuj a bedzie git.



PS.
Mam nadzieje że zacząłeś lekko, nie maksami swoimi, bo nie o to chodzi, masz zacząć wręcz ich połową i sukcesywnie dokładać co trening.

Zacząłem lekko, ale faktycznie dzisiaj trochę za dużo dołożyłem (myślę że spokojnie połowę tego progresu mogłem dołożyć i było by git).
Ok, tylko co zrobić z tym żałosnym w moim przypadku podciąganiem na drążku? Co za to wstawić ?
Co do nóg coś mnie prześladuje ostatnio ból kolan. Dzisiaj założyłem taki niebieski piankowy usztywniacz na jedno kolano i było nieźle, mniej bolało. Lekarz skwitował mnie że za bardzo przeciążam staw kolanowy tylko że ból pojawił się dużo wcześniej od przysiadów. Pewnie nie chciał dać skierowania :P

Nie rezygnuj z podciągania. Jeżeli nie dajesz rady, to podskakuj do drążka na wysokość brody i się opuszczaj jak najwolniej, rób tak tyle razy, aż opadniesz z sił i potraktuj to jako jedną serię. Żadne ściągacze nie zmniejszają bólu, efekt placebo Po skręceniu kolana, naderwaniu więzadeł i innych duperelach nawet nie sięgam po stabilizatory, żadne ściągacze czy opaski.

No nie wiem czy efekt placebo, bo nawet jak przy wstawaniu z przysiadu przycisnę górna część rzepki to odczuwam mniejszy ból :)