SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Papecik/Blog/Patrz mi w oczy .urwa nigdy się nie poddam

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 29399

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1474 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 40987
helooo witam w nowym roku
Dzień:czwartek
Rodzaj treningu:I zakres
Czas:42:36
Średnie tętno:135
Kalorie:486
Uwagi,odczucia odnośnie treningu:spokojny trening
Dieta:
2 bułki z masłem czekoladowym
pół kostki białego sera
talerz makaronu z kurczakiem
to samo
---------------------------------------------------------------
Piątek-wolne
dieta-%%%
--------------------------------------------------------------
Sobota-wolne
dieta-znów %%%
---------------------------------------------------------------
Dzień:niedziela
Rodzaj treningu:I-II zakres
Czas:45:02
Średnie tętno:145
Kalorie:525
Uwagi,odczucia odnośnie treningu:-po 2 wcześniejszych dniach myślałem,że trening będzie katorga ale biegało się dobrze,pogoda też ok,cała trasa leśnymi ścieżkami,strasznie zlizgo,noga poślizgnęła mi się kilkanaście razy ale na szczęście ani razu nie pocałowałem się ze śniegiem,trening pomiędzy I a I zakresem,jednak trzymając się bardziej tej niższej granicy II zakresu,pierwszy trening w tym roku bardzo udany
Dieta: nie trzymana
pozdr.

Zmieniony przez - Papecik w dniu 2011-01-03 11:16:26

http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1474 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 40987
Dzień:poniedziałek
Rodzaj treningu:I-II zakres
Czas:45
Średnie tętno:139
Kalorie:493
Uwagi,odczucia odnośnie treningu:trening w zasadzie ten sam co w niedzielę tylko lepszy jakościowo,bardzo udany
Dieta:
2 drożdżówki
omlet z 2 jajek i muslei polany syropem klonowym
pół kostki białego sera polanego syropem klonowym
bułka z kurczakiem i ogórkiem
bułka z sałatką warzywną na ryżu
--------------------------------------------------------------
Dzień:wtorek
Rodzaj treningu:I-II zakres
Czas:45
Średnie tętno:145
Kalorie:523
Uwagi,odczucia odnośnie treningu:bardzo udany trening,dalej na pograniczu I-I zakresu,jednak z naciskiem na niższą granicę II zakresu
Dieta:
omlet z 2 jajek i muslei polany syropem klonowym
pół kostki białego sera polane syropem klonowym z bułką
ziemniaki+golonka z indyka w sosie piwnym + 2 ogórki kiszone
sałatka warzywna na ryżu + 2 bułki
pozdr.

http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1474 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 40987
Siemka
Najpierw uzupełnię ostatnie dni przed biegiem.
Dzień:środa
Rodzaj treningu:I-II zakres
Czas:42
Średnie tętno:149
Kalorie:478
Uwagi,odczucia odnośnie treningu:trening w zasadzie podobny do poprzedniego jedynie przy drugim zakresie trzymałem się górnej granicy a nie dolnej jak wcześniej
Dieta:
omlet z 2 jajek i muslei
kostka białego sera i 2 bułki
ziemniaki+4 schabowe+ogórki jakieś takie śmichotne na słodko
sałatka warzywna na ryżu z bułką
porcja volumaize
----------------------------------------------------------------
Czwartek-wolne
dieta-wstałem dopiero po 14:00 więc zabrakło 1 posiłku czyli omleta a tak to praktycznie to samo co dzień wcześniej
---------------------------------------------------------------
Piątek-wolne
dieta-nie trzymana,cały dzień w pośpiechu zjadłem tylko 3 posiłki z czego 1 był byle jaki
---------------------------------------------------------------
VI Bieg WOŚP-3km
Rano wstałem to zjadłem tylko jedną skibkę chleba z masłem czekoladowym,wypiłem kawę bo słabo spałem,dzień wcześniej mało piłem więc samego wieczoru wypiłem przeszło 1,5l napoju.Wyszykowałem się,sprawdziłem czy czegoś nie zapomniałem i w drogę,w trasie zjadłem 2 mandarynki.Jak dojechałem zapłaciłem wpisowe,odebrałem numer startowy,do biegu pozostało jeszcze ok 1,5h więc poszedłem się przejść na trasę zobaczyć jak wygląda,uszedłem lekko ponad 1km i nie wyglądało to za ciekawie,pierwsze 200m jeszcze były w miarę bo cała droga nie była pokryta lodem tylko dwa ,korytarze' bez śniegu i lodu wyjeżdżone przez samochody ale za to trochę kałuży,dalej niestety sam lód,plusem było to,że cała trasa dzień wcześniej i w dzień zawodów była lekko posypana piaskiem,także tragedii nie było,po drodze spotkałem innych biegaczy,którzy też byli zwąchać temat trasy.Jak wróciłem z małego spacerku została jeszcze niecała 1h,więc poszedłem się spokojnie przebrać,oddać rzeczy do depozytu,wypiłem ok 200ml soku,ostatnia wizyta w toalecie i na rozgrzewkę.Rozgrzałem się porządnie,kiedy do biegu zostało ok 5min. wszyscy zaczęli się ustawiać na starcie,więc ja też zacząłem się kręcić w okolicach startu.Teraz trochę o taktyce,hmm,ogólnie rok temu napisałem,że w tym roku wygram i pokażę,że w roku ubiegłym 1 miejsce należało się mi ale w tym roku stawka była o wiele mocniejsza,np. chłopak który wiedziałem,że wygra nabiega na 10km 33 min. z kawałkiem więc ,jego kolega który też biegł podobnie,2 innych wiedziałem,że troszkę gorzej,a reszta to jedna wielka niewiadoma ale widać było,że zależało im strasznie o dobrym miejscu,także taktyka była taka żeby nie szarżować za bardzo z przodu bo i tak nie wytrzymam tempa chłopaka,który wygra tylko starać się utrzymać swoje własne tempo i pobiec najlepiej jak tego dnia mnie stać.Zaczęło się odliczanie 10...9...8...7...6...5...4...3...2...1 START!!! wszyscy na samym początku ostro poszli do przodu,ja zostałem troszkę z tyłu żeby za bardzo na samym początku się nie spalić,już po ok 200m ustawieni byliśmy jeden za drugim,ja na 8 pozycji,po 200m przesunąłem się troszkę do przodu na 6 pozycję,utrzymałem ją do 1,5km,tutaj już zaczęła się prawdziwa walka,było wymijanie i wymijanie,każdy szukał swojego miejsca,ja starałem się utrzymać swoją pozycję,kiedy do mety został 1km,wyminąłem jednego zawodnika i wyszedłem na 5 pozycję,starałem się mu lekko uciekać,zwiększać przewagę,chyba 2 chłopaków odpuściło,kiedy do mety zostało ok 400m zacząłem przyśpieszać,bo czułem kogoś na swoich plecach chociaż nie odwracałem się,ostatnie 200m to ile bozia dała w girkach żeby nie stracić pozycji i udało się,zająłem 5 miejsce na 58 startujących z czasem 10:46.
Nie sądziłem,że w tym roku będzie aż tak wysoki poziom w tym biegu,w porównaniu do ubiegłego to przepaść,ale i tak jestem zadowolony,że dałem z siebie wszystko,zająłem dopiero lub aż 5 miejsce,chociaż jakoś specjalnie nie szykowałem się na ten bieg,bo przez ostatni czas miałem same leciutkie treningi,jedynie przez ostatnie 2 tygodnie lekko pobudziłem organizm do przygotowania się do pracy na wyższych obrotach na tyle aby nie zarżnąć się na tych zawodach.
Start uważam za udany

http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1474 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 40987


No i obowiązkowo 1 fotka,jak widać wszystkich z przodu jest nas na samym początku 9,zawodnik z nr. 25 to zwycięzca(ogólnie szacunek za taki poziom w bardzo młodym wieku),ja praktycznie całkiem z tyłu z nr.27 ale widać tylko 7,biegłem w krótkich spodenkach bo w długich chyba bym się zagrzał

Zmieniony przez - Papecik w dniu 2011-01-09 21:50:00

http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1474 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 40987


Jeśli chodzi o badania to na razie niestety nie mam na to czasu żeby spokojnie je zrobić,także na razie wkleję tylko wyniki krwi,jeśli ktoś chciałby się podzielić jakąś dodatkową widzę jeśli chodzi o badania krwi,odczytywanie to niech śmiało pisze,chętnie poczytam.
Teraz kolejna wiadomość,przyszły tydzień przynajmniej do piątku całkowicie sobie odpuszczam jeśli chodzi o treningi bo mam teraz nawał zaliczeń na studiach,dochodzi praca i nie będzie czasu na treningi,myślę,że w kolejnym będę chyba już miał troszkę czasu żeby potruchtać,a za 2 tygodnie jadę na zimowy obóz na ok 1,5 tygodnia
to wszystko
pozdr.

http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1922 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7236
Hejka!!!
fajna fota! Jeszcze fajniejszy wynik 10:46sek.na 3km.to bardzo fajny wynik
Jeśli chodzi o wyniki to ładna chemoglobina

"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"

http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1474 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 40987
siemka
Filip dzięki
Za dużo nie mam co pisać,przez prawie całe 2 tygodnie zero biegania,dziś tylko byłem trochę potruchtać niecałą godzinkę,a tak nie było czasu bo pełno egzaminów,jakieś koła nie koła tak więc troszkę szkoda tego czasu ale nic na to nie poradzę,nauka na 1 miejscu.Od jutra wyjeżdżam na obóz w góry,także kolejny tydzień bez biegania,nie mniej jednak plus jest taki,że będą inne formy wysiłku
na razie tyle
pozdr.

Zmieniony przez - Papecik w dniu 2011-01-23 22:07:25

http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1922 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7236
Hejka!
nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło!!!!

"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"

http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1474 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 40987
Siemka
Shula no ba
Powinienem wczoraj zrobić tą wypiskę,ale wróciłem pózno do domu i nie miałem na nic ochoty...
A więc najpierw troszkę o obozie.Odbył się on w Bukowinie Tatrzańskiej,lekko ponad 1000m, 20min. do Zakopanego.Przez pierwsze dni nauka, ćwiczenie przede wszystkim techniki, po 1 dniu aż odechciało mi się jezdzić, bo ćwiczyliśmy 3h jeden element aż każdy dobrze zrobi, potem jak każdy załapał bo można było jechać na inne, większe stoki, ja byłem w jednym miejscu gdzie do wyboru miałem ich 5.Po pierwszym dniu czułem mega zmęczone nogi, łydki mi odpadały, w pózniejszych dniach już się przyzwyczaiłem i było ok.Kolejna sprawa to to,że teraz już wiem dlaczego wszyscy mówią,że w górach można się zakochać, coś pięknego, byłem pierwszy i wiem już, że nie ostatni raz.
No i teraz sprawa treningów, niestety przez ostatnie 3 tyg. nie zrobiłem ani 1 treningu, w tym tyg. po przyjezdzie chciałem zrobić ale byłem lekko przeziębiony więc odpuściłem, jednak dziś na pewno wyjdę potruchtać.W przyszłym tygodniu zrobię sobie 1 tydzień wprowadzenia po przerwie a potem robienie bazy tlenowej,planu jeszcze nie mam ułożonego także wkleję dopiero w niedzielę.
pzdr.

Zmieniony przez - Papecik w dniu 2011-02-05 11:21:47

http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1474 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 40987
Helooo
Tak jak obiecałem wrzucam plan na najbliższe 10 tygodni,będzie to robienie bazy tlenowej,w zasadzie plan jest bardzo podobny do tego z roku ubiegłego ale są też zmiany:
pon. czw. sob.
60min. 1h spokojnie 90min.
70min. 1h spokojnie 100min.
80min. 1h spokojnie 110min.
90min. 1h spokojnie 120min.
80min. 1h spokojnie 130min.
----------------------------------------------------------------
30min. 1h spokojnie 60min.
----------------------------------------------------------------
90min. 1h spokojnie 140min.
100min. 1h spokojnie 150min.
90min. 1h spokojnie 160min.
100min. 1h spokojnie 1700min.
Tak to będzie wyglądać,teraz troszkę wyjaśnię,pierwsza kolumna to wybiegania trochę krótsze niż sobotnie,ale za to z elementami przyśpieszeń na końcowych km,te przyśpieszenia będę realizował na różne sposoby,w formie żwawszych np. ostatnich 2km,w formie zabawy na ostatnim km(fartlek),w formie przyśpieszeń mieszanych tzn. mocniejsze i lżejsze akcenty na ostatnim km itd.,tak aby puczuć troszkę luzu psychicznego,żeby nie było sztywności,to w jaki sposób wykonam ten element będzie zależało będzie od m.in. od samopoczucia,tego jak się czuję na siłach itp.,druga kolumna do spokojny bieg,zawsze spokojny!!!,luzniutko, ostatnia kolumna to najdłuższe wybiegania czego tłumaczyć nie muszę.
Trening na siłowni będzie wyglądał tak samo tak w roku ubiegłym więc nie wklejam.Rozkład treningów w tygodniu też taki sam.
Co do suplementacji do napiszę w pózniejszym czasie bo na razie nic jeszcze nie kupiłem.
Jak ostatnio pisałem przyszły tydzień jeszcze luzno,a potem ogieńńńńńńńńńńńńńń!!!!!!!!!
pzdr.

http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Trening Bic + Tric Prosze o opinie

Następny temat

Bicek i tricek

WHEY premium