SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Grupa krwi A

temat działu:

NUTRIFARM&OLIMP

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 17761

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1417 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
posiadam grupe krwi 0
nie startuje w zawodach ale nie regenreuje sie w tempie blyskawicznym
- (w ramach zapozyczenia retoryki:) pewnie nie odżywiasz się zgodnie ze swoją grupą

A tak serio - kiedy ludzie na swój własny użytek wierzą w to co chcą - to uważam, że mieści się to w ramach swobodnie interpretowanego pluralizm. Kiedy jednak słyszę, iż na kursach dla instruktorów sportowych wkładają podobne bajki do głowy, to zaczynam się przejmować. Mam świadomość, iż wiele egzotycznych modeli żywieniowych jest nieraz lepszych niż konwencjonalna dieta zachodnia, stąd też można byłoby sprzedać dietę zgodną z kolorem włosów, jesli wybiórczo nawet - pewne błędy żywieniowe by eliminowała. W momencie kiedy jednak pewne nieprawdziwe informacje wpaja się innym na drodze autorytetu i jeszcze certyfikuje dyplomem - to certyfikuje się ogłupianie społeczeństwa, a przede wszystkim odwraca się uwagę od podstaw które mają jakieś zaplecze w postaci choćby podręczników szkolnych i akademickich....

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2010-12-31 13:27:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 342 Wiek 30 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2929
Mimo wszystko znajduje pewne prawidłowości odnośnie tych grup krwi. Np. mój tata ma grupe krwi zero (według D'Adamo urodzony mięsożerca, wskazane duże spożycie czerwonego mięsa, gluten szkodzi takiej osobie) i ma jakąś chorobę że nie może jeśc produktów zawierających gluten co więcej ostatnio poszedł na badania krwi i wiele parametrów jego krwi odbiegało od normy - diagnoza postawiona przez lekarza: zbyt małe spożycie czerwonego mięsa.

Dodatkowo kulturysta Marcin Jabłoński też jest zwolennikiem diety zgodnej z grupą krwi. Fragment jednego z wywiadów:
Nawet wśród kulturystów wagi ciężkiej wyróżniasz się wyjątkowo „masywną” sylwetką. To zasługa genetyki czy ciężkich treningów?

Chyba jednak bardziej genetyki. Grube kości to raz, a oprócz tego mam grupę krwi B, która daje mi szybką przemianę materii. Jeżeli tylko przestrzegam diety, uzyskanie dużej masy mięśniowej nie sprawia mi problemu.

Niektórzy mówią, że teoria o wpływie grupy krwi na przemianę materii nie ma pokrycia w faktach.

Jeśli zamyka się oczy na fakty, to można mówić wszystko. Ja, jako doradca żywieniowy i trener osobisty, mam możliwość obserwowania, jak reagują na identyczne bodźce treningowe osoby z różną grupą krwi. Otóż to nie może być przypadek, że najsłabiej reagują ludzie z grupą krwi A. Oni słabo przyswajają białko. Jeśli zwiększają ilość białka w diecie, to zaczynają się szybko otłuszczać. Gdy ograniczają białko – masa mięśniowa rośnie z trudem, natomiast podwyższa się poziom kortyzolu. To jest naturalna reakcja organizmu na przeciążenia treningowe, które przekraczają jego możliwości adaptacyjne.


Zmieniony przez - pedro1993 w dniu 2010-12-31 14:10:09

Co robisz w walentynki?
Biceps i klate

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Biniu Moderator
Ekspert
Szacuny 251 Napisanych postów 41358 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 126211
Jeśli zwiększają ilość białka w diecie, to zaczynają się szybko otłuszczać.

a to jest ciekawe ...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
s.m.p.a. ODŻYWIANIE
Ekspert
Szacuny 430 Napisanych postów 56364 Wiek 37 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 184874
Tak Biniu bardzo ciekawe


Wydaję mi się że cały czas patrzymy na wąskie grono otaczających Nas osób. Mój kolega np ma grupę krwi A faktycznie słabo toleruje nabiał a szczególnie mleko, ze względu na laktozę, lecz z kolei bez miesa nie może żyć i nie ma problemów z jego trawieniem. Z kolei inny znajomy toleruje świetnie nabiał.A co z resztą osób?
Dlatego takie błądzenie w koło nic nie da, póki nie ukażą się konkretne informacje na ten temat jak napisał faftaq możemy dalej sobie dywagować na temat diety zgodnej z grupą krwi. Jeśli ktoś wierzy że dieta działa niech spróbuje na sobie być może się sprawdzi byc może nie. pozdr

Zmieniony przez - s.m.p.a. w dniu 2010-12-31 15:25:07

Niedostępny do odwołania. Zdrowia dla WSZYSTKICH!

https://www.facebook.com/pages/Wszystko-Ch**/363238457019620 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 291 Napisanych postów 17217 Wiek 44 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 86319
Ja mam grupę A. Przez ponad 3 lata byłem na diecie LC. W tym czasie węgle mnie pompowały, czułem się ospały, etc. Głównym źródłem energii były tłuszcze, jadałem dużo mięsa i ogólnie białka. Do tego wchodziło około 1kg warzyw codziennie, 8-10 gr tranu.
Parametry krwi idealne, ciśnienie, ogólnie wydolność i odporność organizmu rewelacja. Kondycyjnie i ogólnie forma sporotwa bardzo dobra.

Wg mnie, organizm człowieka na drodze ewolucji wykształcił tyle zdolności przystosowawczych, że da się człowieka ustawić na każdy rodzaj diety czy odżywiania. Po pewnym czasie będzie się nawet dobrze czuł na tej diecie, a przejście na inną będzie się wiązało z pewnymi dolegliwościami.
Wiem to po sobie.

Są jednak ogólne zasady żywieniowe, które sprawdzają się zawsze.
Tak jak zawsze powinniśmy słuchać swojego organizmu

"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
G piotrek OLIMP TEAM
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 630 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 6899
faftag-w 1993r byłem na wykładzie na temat dietetyki zorganizowanym przez Dr Wiesława Tomaszewskiego i Sławomira Ambroziaka,wykład dawała pani doktor dietetyki z AWFu(nie pamiętam nazwiska)która twierdziła że nadkompensacja węglowodanami jest niemożliwa

Podpis

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1417 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
Ja równiez niestety nie raz slyszalem informacje nieprawdziwe z ust osób z tytulem naukowym. Nawet u siebie na uczelni. Najczesciej jednak tak jest, gdy wykladowca przedmiotu X zapuszcza sie w tematyke przedmiotu Y, u mnie wykladowczni od tech żywnosci lub pogadac sobie o żywieniu czlowieka, a nie ma o tym wiekszego pojecia, bo to nie jest jej profesja i tylko brzmi pokrewnie... Tak jednak nie powinno byc absolutnie.

Kierunek akademicki "dietetyka" jest na polskich uczelniach pojawił się kilka lat temu (w kazdym badz razie w latach 90 takiego kierunku nie bylo). Nie sądzę wiec by Pani z opowieści to byla faktycznie dr dietetyki...

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2011-01-01 14:11:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 414 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 6913
Witam Wszystkich, pozwolę sobie się wtrącić do waszej rozmowy. Jako ze Piotrek Głuchowski zaraził mnie kulturystyką, przekazał też mi część swojej wiedzy, i popieram jego poglądy. Książkę czytałem wiele razy, i sam autor podkreśla ze diety jaka on nam proponuje nie należy stosować w 100%, lecz starać się przestrzegać. Pożywienie ma na nasz ogromny wpływ, i potrafi wiązać się w naszym organizmie z różnymi substancjami. Można wymienić tutaj zależność z cyjankiem, lecz to już okrutny przykład Jednak każdy pokarm ma specyficzne białka (lektyny) które mogą łączyć się (aglutynować). Taką delikatną zależnością jest np. kukurydza, i jej wpływ na insulinę (wrażliwość).

Zgadam się ze nie ma dobrych badań, a sam uważam ze bez badań wieżko dyskutować. Jednak ile razy było cos udowodnione, a później okazało się to jednym wielkim nieporozumieniem. Piotrek jako „praktyk” rozpisał wiele diet, wiec miał możliwość zobaczyć czy taka metoda ma sens.

Mimo ze nie stosuje się restrykcyjne do diety z grupą krwi, jednak staram się przestrzegać jej najważniejszych elementów (biorąc pod uwagę moją grupę krwi)

Jeżeli ktoś nie próbował, polecam spróbować, nawet tylko po to by powiedzieć ze nie działa, ale myślę ze tak nie będzie

Pozdrawiam, i udanego roku 2011 !!
Akop Szostak

facebook to zło, ale i tak tam jestem ... :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1417 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
Oczywiście, że można próbować, testować na sobie, wyciągać wnioski, ale diet które zdaniem wielu warte mogłyby być przetestowania są dziesiątki, jak nie setki... Biorąc pod uwagę wielość wymysłów żywieniowych i nieraz radykalne róznice w założeniach na których są oparte, błędne założenia, jak i ewentualny wpływ selektywnego przechodzenia od jednej do drugiej w ramach eksperymentu - daleki byłobym od polecania takich praktyk ot tak. Wiele problemów metabolicznych wynika z rozregulowania organizmu beztroskim podejściem do diety, co nieraz sprowadza się do testowania co sezon nowej diety, czy też swobodnego modyfikowania zalecen jakiegos modelu zywieniowego - tak tez prezentuje sie wlasnie bagaż doświadczeń wielu moich klientów...

Akop, jesli część założeń diety przyjmujesz na drodze autorytetu, zerknij na srtronę 2 i zobacz czyje to słowa :

Dieta zgodna z grupą krwi to nic innego jak ŚCIEMA napędzana chęcią zarobienia pieniędzy przez jej twórców-pożal się Boże, domorosłych pseudo-naukowców. Jest to kolejny "cudowny" wymysł, jak dieta kapuściana czy dieta oczyszczająca mezenchymę. Dieta zgodna z grupą krwi jest tak samo skuteczna, jak dieta zgodna z kolorem oczu czy wielkością kciuka i kształtem paznokci. Zależnie dziedziczą się cechy sprzężone z płcią a nie grupą krwi. Mendel się pewnie przewraca w grobie jak to słyszy. Zapytajcie o to poważnych dietetyków, a powiedzą Wam to samo. Zresztą faftaq bardzo dobrze ujął temat w swojej wypowiedzi.
Ale naprawdę przeraża mnie myśl, jak ten dietetyczny mit zakorzenił sie w społeczeństwie sportowym....smutne, niestety.


Z resztą temat widzę nieśmiertelny. Powielają się te same argumenty, tylko w innym wydaniu: że badania czesto zawodzą, że najważniejsza jest własna praktyka. Moim zdaniem jesli chodzi o "moj własny organizm" - to ok, droga wolna, ale zabieranie sie za ukladanie diet innym opierając sie na załozeniach autorstawa dr Adamo jest przejawem niekompetencji, a podpieranie się frazami typu "są badania które to potwierdzają", "tak mówi nauka", i jeszcze branie za to pieniedzy - jest moim zdaniem zwykłym oszustwem. W Polsce pojawiają się już osoby których metodą zarobkowania jest "sądzenie się z innymi", myślę że ezoteryka żywieniowa, czary-mary dietetyczne itp to dziedziny które przysporzą w/w sporych dochodów. Ja natomiast czekam, aż wejdzie w życie ustawa o zawodach medycznych, dietetyka stanie się zawodem regulowanym i osoby które będą chciały zając się doradzaniem w kwestii żywienia indywidualnego będą musiały spędzić minimum 3 lata na uczelni. Skończy się doradzanie oparte tylko na "własnym doświadczeniu" i wiedzy zaczerpniętej z książki science-fiction, które nie bierze pod uwagę choćby standardów z "Fizjologii człowieka".

______________________________________


Kwestia lektyn pokarmowych, to zagadnienie niezmiernie ciekawe (warto poczytać choćby o WGA zawartych w kiełkach pszenicy, czy lektynie orzeszków ziemnych.

http://mic.sgmjournals.org/cgi/reprint/137/7/1571.pdf

Myślę, iż jest sens zwracać na w/w zagadnienie uwagę bo jest ono często pomijane w duskysjach dotyczacych żywienie, (byleby nie łączyć go z grupą krwi).

W ogóle jest tyle ciekawych zalezności pomiędzy żywnością a fizjologią człowieka, (choćby kwestia równowagi kwasowo-zasadowej), szkoda czasu moim zdaniem na lansowanie bajek i mitów, bo kiedy zajmujemy się czymś - co nie ma racji bytu, i na siłe szukamy dlań potwierdzenia umyka nam bezpowrotnie czas, który można poświęcić na zdobywanie, bądź ugruntowywanie rzetelnej wiedzy.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2011-01-02 00:33:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 414 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 6913
Wiem czyje to słowa, i szanuje tą osobę ponieważ ma dużą wiedzę i doświadczenie. Jednak dla mnie wyznacznikiem był zawsze Głuchy, w końcu „wychował’ wielu Mistrzów, a diet tyle co rozpisał myślę ze tysiącami można liczyć (czasem sam rozpisuje od 3 do 5 dziennie - oczywiście nie każdego dnia)

Lektyny moim zdaniem jak najbardziej mają wpływ, i tak samo jak z komórkami, to również z krwią mogą zachodzić w reakcję, a w końcu krew to życie.

Może z innej beczki, wiem ze nie ma badań za tę metodą, ale czy są przeciw ze to nie działa ?

To o czym piszesz wejdzie już niebawem, choć jednak (moim zdaniem) żaden dietetyk nie dorówna wiedzą prawdziwemu „guru” w kulturystyce (i nawet sami lekarze to przyznają - ostatnio się z tym spotkałem)

Moim zdaniem wiedzę można nabyć z książek, a mamy dziś do nich dostęp. A wykłady można w formacie mp3 znaleźć. Sam cały czas się kształcę, choć w przyszłym roku zmieniam kierunek na farmację, ponieważ tego sam się nie nauczę.

Pozdrawiam !

ps dziękuje za ciekawy link !!

Zmieniony przez - ASzostak w dniu 2011-01-02 00:31:48

facebook to zło, ale i tak tam jestem ... :)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wysyłka na arenie międzynarodowej? (Rosja)

Następny temat

efekt mrowienia i swędzenia skóry!

WHEY premium