W minionym roku w całym kraju rozpowszechniła się dieta cud doktora Pierra Dukan’a. Francuski dietetyk wpadł na genialny pomysł. Odrzucając wszelkie skrupuły stworzył wyniszczającą organizm dietę, która pozwala w szybki sposób pozbyć się nadwagi. Sposób odżywiania, który zaproponował Dukan to najostrzejsza i najbardziej niebezpieczna z form diet low carb.
Czy jednak warto? Dieta ta łamie wszelkie zasady zdrowego odżywiania, jest wyniszczająca dla organizmu.
Przejdźmy zatem do konkretów.
Dukan proponuje wysoką podaż białka. Jest to bardzo sprytny zabieg. Białko w znacznym stopniu przyspiesza metabolizm. Dieta zwykłego człowieka, który nie ćwiczy, nie potrzebuje odbudowywać mięśni, po treningu siłowym, zawiera około 60-80g białka dziennie.
„Pomysłodawca" zaleca zwiększyć tą wartość znacznie, opierając dietę wyłącznie na białku, eliminując tłuszcze, węglowodany o wysokim jak i niskim IG. Co najgorsze występują fazy diety, w którym zakazane jest spożywanie nawet zielonych warzyw!
Nie wiem, gdzie pan Dukan kończył szkołę i w którym roku, ale próba całkowitej eliminacji zielonych warzyw przy tak wysokiej ilości spożywanego mięsa jest jak skok na bungee bez bungee.
Dla utrzymania w organizmie człowieka prawidłowego przebiegu procesów życiowych konieczne jest zachowanie odpowiedniej równowagi kwasowo-zasadowej w ustroju (optymalne jest środowisko lekko zasadowe). Wiąże się to z aktywnością enzymów, które katalizują przebieg niemal wszystkich reakcji chemicznych na poziomie komórkowym. Każde, nawet lekkie odchylenie od normy upośledza ich działanie i wiele reakcji zachodzi nieprawidłowo.. Tak akurat się złożyło, iż zawarte w pokarmie i uwalniane w procesie trawienia składniki wpływają na poziom ustrojowego pH, wykazując potencjał bądź zasadotwórczy bądź zakwaszający.
Zalecenia diety Dukana prowadzą do straszliwego zakwaszenia organizmu. Wszelakiego rodzaju mięsa są produktami wprowadzającymi w naszym organizmie stan kwasowy. Równowagę ph organizmu możemy uzyskać dzięki zielonym warzywom, ale jeżeli nie są one zalecane w diecie, może być ciężko je dostarczyć.
Nie przekonałem was? Może przekonają was naukowcy, którzy wymieniają szereg chorób, spowodowanych kwasowym pH w naszym organizmie.
To tylko kilka z nich: ostre stany zapalne błony śluzowej żołądka, grzybica jelit, zaparcia, bóle mięśni, zapalenia stawów, reumatyzm, wypadanie włosów, kruche paznokcie, zakażenia grzybicze, trądzik, problemy z cerą, cellulitis, kamienie nerkowe, cukrzyca, nieprawidłowe ukrwienie rąk i nóg, zawroty głowy, zawał serca, depresja, zmniejszona wydolnośc organizmu.
Co z tego? Trzeba zdążyć na imieniny cioci, aby „wbić" się w ulubioną sukienkę…
Brak tłuszczu w diecie to kolejny błąd, który wytknie nawet początkujący adept sportów sylwetkowych. Jak ważne dla naszego organizmu jest spożycie tłuszczy nienasyconych omega-3 i omega-6 (regulują gospodarkę tłuszczy w organizmie, mają pozytywny wpływ na odporność organizmu, na jakość skóry oraz paznokci, mają wpływ nawet na nasze samopoczucie).
Także niewielkie ilości tłuszczy nasyconych są dla naszego organizmu niezbędne (ochrona stawów, transport niektórych witamin). Tłuszcz jest zbyt kaloryczny, z 1g dostarcza 9kcal, dlatego Dukan postanowił go całkowicie wyeliminować, tylko po to, aby nie przekroczyć danej granicy kalorycznej. Po raz kolejny ponad zdrowie Dukan postawił utratę wagi.
Dieta ta opiera się na dużej ilości chudego mięsa, głównie mięsa drobiowego, które notabene jest fatalnej jakości w dzisiejszych czasach, ale to temat na oddzielny artykuł.
Pomijając już fakt równowagi kwasowo-zasadowej naukowcy udowodnili, że chude mięso, źle wpływa na funkcjonowanie ludzkiego organizmu. Na podstawie badań przeprowadzonych na społecznościach łowiecko-zbierackich, naukowcy doszli do wniosków, które kategorycznie odnoszą się do spożycia chudego mięsa.
W społecznościach łowiecko-zbierackich dolegliwości takie jak osłabienie, nudności, biegunki, a nawet śmierć kojarzone były z wysoką konsumpcją chudego mięsa przy ograniczonym dostępie do innych źródeł pożywienia. Problem pojawiał się zawsze wczesną wiosną, gdy zawartość tłuszczu w ciałach zwierzyny łownej była niska i jednocześnie dostępność pożywienia roślinnego była ograniczona. Wierzono nawet, że przy wysokiej konsumpcji chudego mięsa śmierć nastąpi szybciej niż przy głodówce. Innuici by nie opierać swojej diety głównie na białku chudego mięsa, często oddawali je swoim psom.
Cały artykuł dostępny na poniższej stronie. Zapraszam serdecznie!
http://t-motywator.blogspot.com/2010/12/uderz-w-dukana-jak-spieprzyc-sobie.html
Zmieniony przez - DUDEK w dniu 2011-06-07 12:42:09