Kieszko ja byłam przez kupę lat przekonana, że nie lubię jogurtu, a już naturalnego wybitnie. Aż mnie wzięło na zrobienie własnego i to jeszcze z mleka "od prawdziwej krowy". Gdzie tym zwykłym, kupnym do takiego domowego jeszcze z kawałkami świeżych owoców? A roboty niewiele :)
Z chlebem podobnie, taki domowy zdecydowanie lepiej mi smakuje niż wszelkie kupne. Może to kwestia psychiki, w końcu własnymi rękoma przygotowany :D
I jeszcze o słodzikach: jak pisałam u mnie nasilają ciąg na słodkie na LC co za tym idzie łatwiej byłoby mi złamać dietę i napchać się np czekolady. W dodatku co ja będę kłamać- jak mi się chce ciacha z kremem to żadne "słodkie napoje" nie pomogą :) Fakt w tym przypadku słodzik= przytycie. Ale np mój Lepszy Połówek w czasie takiego głodu na ww ratuje się właśnie colą light i u niego takie problemy nie występują. Tak więc wg mnie każdy musi na sobie przetestować jak na nim działa i zależnie od wyników odstawić lub pić.
Jeśli kobieta w nocy nie jęczy to w dzień warczy.