Sylwester 2010

A ja cwicze dla obu tych powodów. Ale od nowego roku ruszam z dużo lepszą dieta. Dojdzie nowy sprzęt i może jakiś cyklik wejdzie :)

No ja od stycznia też z kreatynką startuje =]

Ja trochę później xd Kasy ni ma ;p Wszystko idzie na sprzęt.

Ja tam też pije :D

Bierzemy na 3 trzy litry wódy i 3 litry marconi <lol2>

****a nieziemska :d ale raz w roku można co nie :DDD

Ja jak co roku nap***le sie zdrowo :D:D:D:D:D
To jest obowiązek każdego !
Wódka !

trzeba miec zdrowie zeby pic niestety nie wszyscy moga

A co jest że nie możesz? Ja siem na*******ę a potem bd pracować 2x ciężej niż wcześniej bo będę wiedział że zasłużyłem sobie i że teraz po tej odskoczni (czyt. Melanżu) Czas na ciężką pracę. :) Zdrowia Panowie żeby wam kość z karpia w gardle stanęła ale żebyście się nie udławili ;)

mam przeciek w sercu maly i takie tam rozne inne ciekawe rzeczy

Ja osobiscie sie nasacze jak biszkopt, czyli ile bedzie wodki tyle bede pic, az nie bede mogl podniesc kieliszka
Od czerwca nie pilem wiekszej ilosci alkoholu (wiecej niz 0,4 wodki). Raz czy dwa razy w roku do konca mozna zaszalec.

Panowie pamietajcie o profilaktyce Przemyski wode pij i to nie najtansza, a bedzie dobrze :D Tylko do pol litra to z 3-4litry czystej wody niegazowanej lub z cytryna. Woda i jakies dobre gastro przed i w trakcie (choc nie jadlbym duzo) znacznie ogranicza uczucie kaca na zajutrz. No i oczywiscie nie mieszac trunkow.

Ja stwierdziłem, że jak już tyle poświęciłem czasu, kasy i wysiłku to nie będę schodził ze szlaku 4-6 baniaków - 2-4 piwa i done

Biore ze sobą:
-3L cisowianki
-Białko
-Carbo (rano)
-Witaminy


Myślę, że spadków nie bedzzie