Praca pod ziemią i wycieńczenie organizmu. Pomocy!

Moze zaporponuj zonie zdrowe odrzywianie;) by mial kto gotowac i jej by to na lepsze wyszlo :)

Witam ponownie,
Odświeżę troszkę wątek.
Postanowiłem zacząć coś robić ze sobą i zacząłem gimnastykę wieczorami według książki "trening siłowy bez użycia sprzętu "
Przesyłam wam fotki po miesiącu cwiczeń.
Według mnie nie ma efektu więc proszę was bardzo o rady co do mojej dalszej przygody z gimastyką.
Ciężko było się zmusić do gimnastyki po ciężkiej szychcie, ale udało się...
Z tygodnia na tydzień robię więcej powtórzeń, ale coś chyba z dietą nie tak bo efekty mizerne są...

Byłbym bardzo wdzięczny za rady co mam dalej robić...
Siłownia odpada, gdyż teraz doszły mi problemy rodzinne i muszę być w domu w gotowości.....

Pozdrawiam serdecznie. Poniżej wklejam fotki.. Po lewej stronie jest zdjęcie przed gimnastyką, a po prawej po miesiącu..
cya!!

http://img32.imageshack.us/img32/1508/pierwszymiesiacprzd1.jpg

http://img59.imageshack.us/img59/2118/pierwszymiesiacbok1.jpg

http://img207.imageshack.us/img207/1348/pierwszymiesicty.jpg


Zmieniony przez - grzegorzb83 w dniu 2010-12-12 10:36:31

niestety bez treningu silowego, trudno jest cokolwiek zdaialac 9jezeli mowimy o rozbudowie miesni) takie *******y w domu, mozna wykonowyac w formie aero sobie, dla zdrowia. jak chcesz cos zrobic z sylwetka to trzeba ostro cwiczyc jak na razie nie mozesz to nie, ale jak juz bedziesz w stanie, to trzeba wziac sie w garsc i zadac sobie pytanie czego chcesz, bo nic bez pracy nie ma. kwestia diety, do omowienia w dziale odzywianie. tak zaloz temat wklej diete i pomoga.

Cześć, dolnoślązak pozdrawia ślązaka :)

Mój ojciec jest operatorem ciężkich górniczych, mimo tego dał radę jakoś pogodzić pracę z treningiem.
Kluczem jest zakup własnego sprzętu ćwiczeń (przynajmniej u niego wypaliło),
on kupił ławeczkę na allegro i puki co jest zadowolony (wydał z tego co pamiętam ~500-600zł)
Obciążenie wytoczył sobie na dole u kumpla tokarza za przysłowiowe 0,75 (ach te kopidoły ;p).

Co do energi...
Wiadomo jak jest, ale w pracy zawsze coś można wchrupać.
Tak jak koledzy powiedzieli, czy to migdały czy rodzynki, ew wcześniej przygotowane batoniki przez siebie :)
Unikaj produktów które mogą się roztopić (wiadomo jak jest na dole).
No i dobrym pomysłem tak jak kolega up wspomniał jest namówienie "Żony" na zdrową kuchnię.


Ale na dole wiadomo że temperatura męczy, bynajmniej u nas tak jest
i nie oczekuj efektów w ciągu miesiąca, to samo jeżeli zaczniesz ćwiczyć ze sprzętem.
Dostrój organizm na "nowy tryb pracy", pamiętaj nie masz już 17 lat ^^.
Ci co piszą na forum, że w miecha wyglądają jak "szfarcenegerki za młodu" to po prostu ściemniają :D
Na wygląd trzeba pracować miesiącami/latami :D

Puki co jako zamiennik polecam ci stare dobre pompki ^^

Zmieniony przez - vasaki w dniu 2010-12-12 11:42:40

OK dziękuję za odpowiedzi.
Tylko powiedzcie mi szczerze...
Czy w domku ćwicząc regularnie do lipca uda mi się nabrać trochę masy i wyrzeźbić sylwetkę by jako tako fajnie już wyglądać..??
Z pomocą tej książki oczywiście + A6w ewentualnie ?
Pozdrawiam i dziękuję za szczere opinie i rady

do lipca sporo czasu, jak dobrze dopracujesz diete, to wszystkojest mozliwe.
kluczem bedzie dieta+cwiczenia silowe.
na poczatek na twoim miejscu wziabym sie za mase, ale dobrej jakosci
BEZTŁUSZCZOWA MASA
https://www.sfd.pl/budowanie_beztłuszczowej_masy_mięśniowej_-t343752.html

przed wakacjami wycinka, i na pewno by byla zmiana.

Witam kolegę trafiłem na górnika:d od miesiaca też pracuje w kopalni ale Bogdance. Powiem ci tak... Jak chcesz to bedziesz cwiczyl:) Praca jest zmianowa? Bo przyznam ze nie chcialo mi sie czytac calego watka:) Ja wstaje 3,30 do pracy na 1 zmiane..
4.00 platki musli z białkiem i mlekiem bo nie mam czasu na nic innego
4.20 odjazd do pracy
6.10 jestem w szatni wypijam szejka ktorego wczesniej zrobilem 100 - 150 gram sera białego jakies tam mrozone truskawki platki owsiane i mleko
6.50 jestem na dole 960 metrow pod ziemia
7.30 dochodze do przodka i zapierdzielam
9.15 jem kanapke jakas tam piers z idnyka i tu juz zaleznie i dodatki
11.20 znow pije szejka albo gainera aby mial duzo białka
13.30 jestem juz pod szola i szekam na wyjazd na gore ktory jest o 14 wiec miedzy czasie jem 2 kanapke. wszyscy sie dziwia jak to ryle:P
15.30 jestem w domu i jem obiad
16.45 czy tam 17 pije gainera i o 18 ide na trening
19.30 gainer
20.30 posilek przed snem
robie kanapli i szejki na jutro i spie ;)

bez sensu zycie no ale...

Moze robi zle ale nie mam innych mozliwosci... Przynajmniej tak mi sie wydaje:)
chyba ze ktos mnie oswieci:D

ja mam kumpli co w przodku zapierniczają i chodzą na siłownię. podziwiam ich naprawdę. zapewne najgorsze są początki na siłowni żeby pogodzić to z praca na kopalni.. ale w miarę upływu czasu organizm się zaadaptuje...
Zwiększyć ilość białka w diecie. Ewentualnie staraj się awansować na sztygara... wtedy będzie dupa bolec od siedzenia co najwyżej...

A tak na serio to rozumiem cie bardzo dobrze... nie pracuje pod ziemia ale w dużym cieple w nieraz w lecie temperatura przekracza 42stopnie.i na dodatek trzeba się nadźwigać, ale udało mi się to jakoś pogodzić z siłownią . Pozdrawiam

Yo!
widzieliście moje fotki... jakiego gainera byście mi polecali (nie za drogiego oczywiscie:) i jak z dawkowaniem ??

mysle, ze z taka budowa ciala, powinienes sobie darowac zrodlo weglowodanow z gainera. masz juz dosc tluszczu, powinienes dopracowac diete delikatnie na plus na poczatek i obserwowac co sie dzieje.