Martucca, dzięki za plank i wznosy:)
OK - wczoraj udało mi się przed zamknięciem sklepu zakupić kurmumę:)odżywki whey niestety nie dam na razie rady - $...
Dziś już wypiłam sok z cytryny, zieloną i czerwoną herbatę + połknęłam tran. Zjadłam na śniadanko:
4 krążki chrupkiego pieczywa, ser żółty - jeden plasterek, dwa plasterki wędliny, łyżeczka masła orzechowego, jajko, sałata, ogórek, przyprawy.
Zaraz zabieram się za ćwiczenia:) czyli trening A: 3 serie, po 15 powtórzeń + aeroby na koniec.
Potem planuję zjeść /gdyby nastąpiło odstępstwo od planu, zamelduję:)/:
=> makaron ciemny + kawałek piersi kurczaka + warzywka + kurkuma
=> 8 sushi maki własnej roboty, z łososiem + 1 jajko, marchewka (nakupiłam ich trochę, muszę je pozjadać)
=> schab pieczony + jabłko + kawałek kapusty
=> gotowana fasola z siemieniem lnianym + marchewka
do dzieła!
http://www.sfd.pl/stworeczek_/_po_wielu_zawirowaniach..._czyli_półtora__m_ca_później-t666862.html
fotki: str 1, 28
czyli stworeczkowa transformacja