"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html
tylko dostałem ładny supel i treningi jest cięzko robić ponad godzinne, ale warto powalczyć do końca listopada żeby z wagi jeszcze zejść:)
dzisiejsze treningi
bieg-10km.czas-1:00:09sek.kros pasywny.
po południu siłownia.
biceps-triceps.
1-uginanie szt.pr.12x20kg./10x30kg./8x35kg.
2-uginanie szt.łamana nachwyt.12x20kg./10x25kg./8x30kg.
3-"dipsy".12/10/8.
4-fr.wyc.leżąc.12x20kg./10x25kg./8x30kg.
5-ugin.w oparciu o udo.12x10kg./10x12kg./8x15kg.
nie było więcej czasu
spining-1godz.tętno-168.
basen-500m.nie miałem więcej czasu
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html
I dont stop when im tired
I stop when im done!
dziś 07.11.2010r.
bieg-krosowy-11km.czas-1:11:58sek.podczas biegu robiłem foty mojej trasy po której będę przez najbliższe parę miesięcy biegał krosy!
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html