DZIEŃ 52
Witam wszysktich. OŚWIADZCZAM ŻE JEST TO MÓJ OSTATNI TYDZIEŃ CYKLU
Aylar - Nie nie pije białka do posiłków to jest cappucinko, tylko że w szlance normalnej, nie chciało mi się kubka wyjmować
barteklip9 -
No na twarzy aż za dobrze puchne, ale przynajmiej bęben nie rośnie
Dzisiaj wstałem o 5:30 - i musze powiedzieć że czułem sie bardzo wyspany, ale około 5 lekcji to jak mnie trzasnęło to spałem na 2 lekcjach pod rząd
Rano jak zwykle:
6 jajek i owsianka z 90 g owsa + miód 15 g
Do szkoły placuszek
No i miałem dzisiaj skrócone lekce o 2 więc skończyłem lekcje o 14:25
W domciu zrobiłem mojego ulubionego shake - mmm pycha i dobrze, że go wypiłem bo już na ostatniej lekcji zaczęła mnie boleć głowa
gdy wypiłem shejka - ból ustał, najwyraźniej miałem obniżone ciśnienie a cukier podniósł :)
Przed treningiem o godzinie 17 zjadłem:
140 g piersi z kurczaka
torbe ryżu basmati
200 g brokuł
I 30 min. przed treningiem 4 tabletki XTREME PUMPA i 2 kapusłki KOFEINY - mimo że byłem wsypany to jakoś dziwinie się czułem :/
No i trening wyglądał następująco:
ALE KUR.. FILMKÓW NIE MA BO? BATERIE NIE DZIAŁAŁY A PRZED WYJŚCIEM DZIAŁAŁY, a najgorsze jest to że jak już wychodziliśmy z siłowani to przypadkowo nacisnąłem guzik od aparatu i działał
myślałem że mnie nerwica weźmie
KLATKA:
Wyciskanie na ławce skośnej ze sztangą:
1 seria - 55 kg - x12
2 seria - 60 kg - x8
3 seria - 65 kg - x7 - 4 razy sam reszta z pomocą kamila
4 seria - 65 kg - x6 - 2,5 razy sam :D - już siły brak, jakoś mnie nadgarstki bolały
Wyciskanie sztangielek na ławeczce - poziomo:
1 seria - 21 kg - x12
2 seria - 21 kg - x13
3 seria - 24 kg - x10 - 7 razy sam ;]
4 seria - 27 kg - x7 - 4 razy sam - SIŁŁŁAAA
Sciąganie linki w bramie:
1 seria - 7,5kg - x15
2 seria - 7,5kg - x13
3 seria - 7,5kg - x14
4 seria - 5kg - 18 - maksymalnie dopompowałem cycuszki
BICEPS:
Uginanie ramion ze sztangą prostą stojąc:
1 seria - 30 kg - x15
2 seria - 30 kg - x12
3 seria - 35 kg - x9 -
okrutna POMPA !
4 seria - 35 kg - x7
Uginanie ramion na modlitewniku ze sztangą łamaną:
1 seria - 28 kg - x11
2 seria - 28 kg - x9 - chyba nigdy takiej gulki mi nie wyebało podczas ćwiczenia aż miło było patrzeć
3 seria - 28 kg - x7
Uginanie ramion ze sztangielkami stojąć - MŁOTKI:
1 seria - 12 kg - x15
2 seria - 12 kg - x14 - opadałem z sił, ale pulsujące żyły dawały mi jeszcze większą motywacje :}
3 seria - 15 kg - x11
BRZUCH:
ALLACHY:
1 seria - 27,5 kg -x20
2 seria - 30 kg - x17 -
dawno nie robiłem tego ćwiczenia no i dałem se popalić dzisiaj do teraz mnie brzuch boli :)
3 seria - 30 kg -x18
4 seria - 32,5 kg -x15
Sciąganie linki w siadzie - wyciąg:
Regresja-
1 seria - 70kg - x12
2 seria - 60kg - x15
3 seria - 50kg - x25 - bardzo ładnie czułem brzuch paliło, że aż miło
4 seria - 40kg - x32
Suplementacje potreningowa taka jak zwykle
50 g carbo 10 min. przed końcem treningu + 5 kapsułek mono
15 min. poźniej 35 g białka prochu - smak ciastko karmel - rewelacja :>
Na noc zjem jajka bo twarogiem to już żygam a jajka zawsze łatwo wchodzą
DO JUTRA, JUTRO MAM DO SZKOŁY na 11:50 bo są próbne matury i jade tylko na 2 lekcje :/, ale obiecałem - ale w tym miesiącu muszę mieć 100% frekfencję aby dostać +30 punktów