Tyson PRIME vs Tua PRIME

Nie wyobrażam sobie tej walki...Faworyt wydaje się być jasny...Tyson,mimo to,postanowiłem założyć ten temat...Zima.

Ściągnąłem formułę od jarzynka...Wklejam najlepsze nokauty.Zapraszam do dyskusji,później się wypowiem...


Nokauty...

Tua vs Ruiz






Tyson vs Golota





Tua vs Moorer





Tyson vs Savarese





Tyson Highlights





Tua Highlights

No dobra, a Tyson vs Wałujew Starcie dwóch bestii, bestia z zachodu vs bestia ze wschodu. Myślicie, że Tyson poradziłby sobie z tymi ogromnymi warunkami Wałujewa? To by wyglądało komicznie moim zdaniem..

Tua vs Montana





Tyson vs Etienne





Tua vs Fox





Tyson vs Spinks





Tua vs Willson





Tyson vs McNeeley





Tua vs Nicholson





Tyson vs Tillman

oczwista oczywistosc ze Tyson, wogole troche bez sensu pytanie, przeceiz tua nie mialby zadnych szans, to oczywiste....

Jakaś argumentacja ?

Panowie Tua to nie ta dynamika, szybkość, balans , timing ...
Tyson by go zjadł , Tua to taki słabszy i wolniejszy Tyson i taki ktoś walczący w półdystansie bardzo Tysonowi pasuje.
Czytałem tam posta jak ktoś tam pisał ,że Tua ma najmocniejsze uderzenie w HW :) Nie chciałem już tam im odpisywać bo tyle tematów tam jest w których walczę ,że kolejny by mi już na psychikę siadł
Tua był dobry ale to nie ta klasa.
I tam dla kolegi ze, Ci co maja mocniejsze uderzenie od Tuy [ tak bez zastanowienia ] :
Foreman, Kliczko , Tyson , Shaver , Maxiu

Tua i Tyson to dwa podobne style. To byłaby wojna na wyniszczenie, a, że Tyson jest silniejszy fizycznie Tua, padłby na deski w pierwszej części walki.


Tyson jest po prostu za szybki i za silny. Tua powalał rywali swoim stylem. Cały czas napierał, a jak uderzał to nie na marne, tylko po to by znokautować. Tyson podobnie, tylko cechy motoryczne stoją po jego stronie.

Wiadomo ,że Tyson jeżeli mówimy o Prime dla mnie Prime u Tysona to najlepsza forma + jego pierwszy trener ,bo potem się nie liczy

Jeżeli Tysona by prowadził cały czas Cus d'Amato to byłby nie pokonany...

mysle ze mogloby to wygladac tak:





moglaby to byc jedna z najciekawszych konfrontacji w historii Tak jak wyzej napisano, tua nie bije na alibi, on uderza te lewe sierpy zeby znokautowac, bije je w pelni swiadomie i idzie do przodu, twardy i bezlitosny s.ku.r.w.i.el jak naruszył ofiare to konczyl. Tyson moglby zniszczyc jednak tue szybkoscia i dynamika, szkoda ze nikt wczesniej nie wpadl na taki pomysl zeby skonfrontowac ich

Oczywiście MIKE!!! Zbyt szybki, zbyt ruchliwy, silniejszy , dynamika o wiele lepsza od Davida. To by była wojna dwóch czołgów, na pewno wspaniałe widowisko by było. Ale tak na prawdę całkowicie na straconej pozycji nie stawiał bym Tue, gdyby jakimś fuksem trafił Tysona swoim prawym sierpem na brodę to też mógłby pozamiatać. Dla mnie prime Tyson był praktycznie nie do pokonania.

Moim faworytem w tej walce byłby Mike,tak jak pisaliście wyżej on powaliłby Tue szybkością i siłą.

Tua ciekawie walczy,byłaby to prawdziwa ringowa wojna!

Myślę że Tyson by spalił Tuę szybkością