Bardzo bym prosił o pomoc w suplementacji, bo trochę sobie zakupiłem cudów treka i ... zdurniałem.
Ćwiczę systemem 2 dni siłownia 2 dni luz (znaczy bieganie). Celem jest masa, ale bez tłuszczu. Mam 35 latek, więc to już takie banalne nie jest.
Mój dzień wygląda tak.
5.45 pobudka i BCAA GForce,
6.50 Perfect Whey Protein
9.30 śniadanie
13.00 lunch ;)
16.00 obiadek
18.00 BCAA Gforce i nitrobolon
trening
20.30 Bcaa
21.30 zdazra mi się coś zjeść.
22.30 Perfect Whey Protein.
Mam jeszcze Mega Mass XXL ale juz zdurniałem kiedy go właściwe ciapać :).
Ćwiczę znowu od ponad roku, a trochę targałem to żelastwo 17 lat temu, ale wtedy suplementacja nie była taka rozbudowana jak dzisiaj ... jak i filozofia treningu ;)
pozdrawiam i z góry dziękuje.