(L)Oveja/ Dziennik/ Redukcja/ podsumowanie etapu I- str.44

A dzień po było fajnie- lubię tego rodzaju ból

zrobie sobie dzisiaj, a co we dwie raźniej

spadkiem w biuście sie nie przejmuj - ja zawsze mówie, że to fat z pleców leci

jakąkolwiek aktywność fizyczną dziś oddałam walkoverem
ale obiecuje, że zrobie ten trening w tym tygodniu for you!

Biust to w dużej mierze tłuszcz, więc z niego też leci, co oznacza, że proces spalania trwa

Niech sobie leci, byleby wraz z tym wciąż spadało i z innych miejsc, a będę zadowolona

Dzień nr 23

Miska:

1.pasztet soczewicowo-warzywny, kapusta kiszona, kapusta pekińska

aeroby

2.placek owsiany, serek wiejski, cynamon
3.sernik, orzechy włoskie, papryka
4.jajka, brukselka, ogórek, oliwa
5.twaróg, szczypior, olej lniany – właśnie konsumuję :






B 159 T 69 W 109 kcal 1697

Aeroby: 50minut, rowerek stacjonarny.

Tak jak przewidywałam, po wczorajszym treningu fajnie czuję plecy do tego nadal nogi i jeszcze mocniej tyłek, co dawało się odczuć podczas aerobów ale tak ogólnie to lubię jak mnie wszystko boli Czuję, że coś robię


Zmieniony przez - Oveja w dniu 2010-08-31 22:26:06

Dzień 24

Miska:

1.pasztet fasolowo- ciecierzycowo- soczewicowy, kapusta pekińska , papryka

TRENING

2.owsiane, białko ( ½ porcji myo czeko- masło orzechowe + ½ porcji elitki kawowej = jedna z moich ulubionych opcji ), marchewka, cynamon
3.jajka,szczypior, brukselka, ogórek, oliwa
4.jw.
będzie:
5.twaróg, olej lniany, czosnek (bo mnie naszła ochota )

B 147 T 65 W 127 kcal 1695


TRENING:

Trening A nr 6, 3 serie x10
A. Przysiad ze sztangą na plecach*, 10x 27kg, 10x 27kg , 10x 27kg
B1. wyciskanie sztangielek na piłce,skos, 10x po 7,5kg, 10x po 7,5kg, 10x po 7,5kg
B2 wiosłowanie sztangielką, 10x 11,5kg, 10x 11,5 kg, 10x 14kg
C1. syzyfki, 10x bez obc., 10x bez obc., 10x bez obc.
C2 wznosy z opadu na piłce, 10x po 7,5kg, 10x po 7,5kg , 10x po 7,5kg
D. plank** (1x ile dasz rade utrzymać) 02:00,05

+ aero 40 minut, rowerek stacjonarny

* bez stojaków, więc wciąż granicę stanowiła możliwość zarzucenia tego na plecy, ale stojaki zostały już zamówione. Mam nadzieję, że długo na nie czekać nie będę oraz, że upcham je gdzieś
** ostatnio była 01:47,2. Siłą woli można wszystko

Dzień 25
Powinny być dzisiaj aeroby, ale jedyne aeroby z jakimi się dzisiaj wyrobiłam to sprzątanie. Nic to. Będzie dzisiaj dzień wolny, a w zamian za to, w niedzielę, która zawsze jest wolna, pokręcę troszkę aero. A tak poza tym chyba łapię jakąś prawie jesienną depresję Do tego jeszcze dzisiaj nie mogłam się najeść i mi zimno. Mam nadzieję, że mnie jakieś choróbsko nie bierze, ale może to tylko gorszy dzień...

Jedzonko:
1.pasztet soczewicowy, kapusta pekińska , pomidor gigant
2.placek owsiany z serkiem wiejskim i cynamonem
3.sernik, migdały, kapusta pekińska, pomidor
4.jajka, brukselka, ogórek, oliwa
5.twaróg, szczypior, olej lniany

B 159 T 68 W 110 kcal 1693

Na jesienną depresję najlepszy dobry trening i czysta micha
dla mnie akurat jesienna i zimowa pora jest najlepsza na chudnięcie, fakt ciężko mi się wstaje, ale jak już jestem na nogach to wszystko idzie do przodu:)

A ewentualnie na jesienną depresję polecam gorącą czekoladę :D

Zmieniony przez - naida w dniu 2010-09-02 22:02:54

Oveja, jak czujesz, że bierze Cię choróbsko, to lepiej trochę odpuścić

Oveja, pogoda taka no chyba że faktycznie coś Cie rozkłada, to nie szalej z trenigniem