Wszystko ułożone, czas na opinię

Możesz je zjeść. Zawierają witaminy ;)

pewnie , że nic Ci nie będzie :) najważniejsze to umiarkowany wysiłek fizyczny i odpowiednia dieta!

w niemczech można kupić wiele fajnych rzeczy do jedzenia - bezkaloryczne sosy , keczupy , musztardy , bezkaloryczne sosy czekoladowe czy truskawkowe (omlet z takim sosem ? pyszności ) wszystko bez cukru !

co do żółtek - ja nie polecam ich jedzenia , w większości zawierają tłuszcze nienasycone a te pod wpływem temperatury tworzą wiązania TRANS , a że surowych jajek nie można jeść , jedyną postacią mogą być gotowane na miękko ale mimo wszystko odradzam , ja dziennie wywalam po 20 żółtek i nie robię z tego powodu dramatu , część trafia do śmietnika a część oddaje znajomemu dla jego psa :)
jeszcze słowo o cholesterolu - nie przyswajamy tego zawartego w jajkach ale łopatologicznie pod wpływem zawartości tłuszczy trans i zwiększenia tłuszczowej masy ciała , poziom cholesterolu może sie podnieść

a od witamin to są warzywka :)

Lyll wszystko fajnie, tylko może dziewczynie potrzeba zmiany nawyków żywieniowych zamiast kategorycznego odmawiania sobie produktów i drżenia o każdy 1g tłuszczu? Zdania o jajkach są podzielone, na redukcji raczej nie możemy mówić o zwiększaniu tłuszczowej masy ciała i bać się o cholesterol.
Przy odpowiedniej podaży białka nie spinajmy się z katabolizmem przy lekkim aero po siłowym, można też wrzucić interwały.

Piszę ze swojej obserwacji, że trzeba mieć dystans do diety i treningów, bo napalanie się na szybkie zbicie kg i bardzo restrykcyjna dieta szybko przynoszą skutek odwrotny do zamierzonego.

są pewne zasady , ktorych się trzymam , u mnie się sprawdzają , u moich podopiecznych również , sam ich nie wymyśliłem , wielu czołowych zawodników je stosowało i część pewnie nadal stosuje , jeśli gdzieś jest błąd w tym co piszę to proszę go wskazać , i proszę nie czepiaj się bo o cholesterolu wspomniałem nawiasem mówiąc , nie widzę żebym gdziekolwiek sugerował , że nabierze tłuszczowej masy ciała na redukcji tylko że wzrasta ona od tłuszczy TRANS i co za tym idzie poziom cholesterolu , zresztą nie słyszałem , żeby ktoś jadł żółtka na redukcji... to tak jakbyś jadła margarynę - te same tłuszcze , niby zaledwie pare gram a uzyłabyś margaryny na redukcji?

wybaczcie ale nie potrafie podejść do tematu inaczej niż w ten sposób , tylko wtedy mam pewność , że osoba , której pomagam będzie zadowolona!!

Do czepialskich nie należę, to jest tzw. dyskusja
Różnica jest taka, że tu nie masz zawodniczki przygotowującej się do zawodów, tylko osobę chcącą zmienić nawyki żywieniowe. Jadłam żółtka na redukcji i nie byłam jedyna. Bierz jeszcze pod uwagę bilans kaloryczny.

więc wytłumacz mi proszę jaki sens ma jedzenie niezdrowych tłuszczy na redukcji ?

Moje nawyki żywieniowe nie były jakoś strasznie złe, ale jak pisałam wcześniej chodziło o to, że zimową chandrę pokonywałam czekoladą. ;) Ale już mniej więcej orientuję się co i gdzie powinno znajdować się w odpowiedniej diecie (nadal czytam i analizuję podwieszone tematy).

W takim razie o jajkach sobie poczytam i sama zdecyduję co dla mnie najlepsze skoro i tak zdania są podzielone (z resztą jak wszędzie).

A jeszcze tak się zastanawiam czy dałoby się jakoś wkomponować w dietę płatki owsiane "nesVita" z Nestle? Bo kurczę mam tego całą szafkę (stałam na ich promocji i dużo tego dostałam w gratisie). Domyślam się, że nie jest to najlepszy produkt na redukcji z racji cukru i owoców, ale może jednak jest możliwość gdzieś je wkomponować? Nie mam komu tego oddać, a poza mną nikt tego typu rzeczy u mnie nie je.




Podaję skład i wartości:
Płatki owsiane Nestle "nesVita" z mlekiem i brzoskwinią. (50g)

Skład: płatki owsiane 68%, cukier, mleko pełne w proszku 9,4%, suszona brzoskwinia 3%, aromaty, sól.

Wartość odżywcza w 100g:
B: 10,6g
T: 7(w tym 2,2g kwasy tłuszczowe nasycone)
W: 68,3g (w tym 23,2g cukry proste i dwucukry)
błonnik: 6g
391kcal

Wartość odżywcza w 1 porcji po przygotowaniu z wodą(190g)
B: 5,3g
T: 3,5g(1,1g kw. tł. nasycone)
W: 34,2g (11,6g cukry proste i dwucukry)
błonnik: 3g
196kcal


EDIT:
No nie koniecznie musi to być "szybka redukcja" ja mam w sumie czas, nigdzie mi się nie śpieszy :P

Zmieniony przez - sorridenta w dniu 2010-08-18 18:52:09

jeśli masz podjeść to tylko na śniadanie :) po przebudzeniu masz najwiekszą przyswajalność cukrów w ciągu dnia więc zostaną wykorzystane w taki sposób jak powinny :) dawaj to do omleta , będzie pycha :) ale 11g cukru to i tak .....
lepiej zostaw jak będziesz "robiła masę" :)

Zmieniony przez - Lyll w dniu 2010-08-18 19:04:31

Żółtko to nie tylko niezdrowe tłuszcze.