Jak trzymać ręce, żeby nie wpaść w balache.

Od niedawna trenuje bjj i mam pewien problem. Dosyć często wpadam w balache kiedy jestem w gardzie przeciwnika i walczę z góry. Stąd moje pytanie jak trzymać ręce, żeby uniemożliwić przeciwnikowi dojście do balachy.

ręce trzymaj w okolicach żeber przeciwnika mocno się przyklej, stój stabilnie,próbuj rozpinać gardę a jeżeli przechwyci ci już rękę to napieraj na niego mocno ciałem ,obejdź go i cały czas próbuj wyciągać rękę

Trzymaj się nisko tzn. przyklej się tułowiem do jego tułowia choć jak się porządnie skręci to nieraz nie wyjdzie ale na pewno zmniejszy ryzyko...a z rękami nic nie zrobisz bo prędzej czy później i tak za nią złapie,,a gdy już tak zrobi spróbuj zrobić taki ruch ręką:gdy chwyci cię za lewą zatocz koło dłonią oraz przedramieniem w przeciwną str.do ruchu wskazówek zegara tzn. w lewo i chwyć go za przedramię, prawa ręka pod ramię i masz klucz na rękę...jak napisałem coś nie jasno to się pytaj... poz

Rece blisko tłowa nie daj sobie wyciagac

Od niedawna trenuje bjj
Więc się nie przejmuj.

Trzymaj się nisko tzn. przyklej się tułowiem do jego tułowia choć jak się porządnie skręci to nieraz nie wyjdzie ale na pewno zmniejszy ryzyko...a z rękami nic nie zrobisz bo prędzej czy później i tak za nią złapie,,a gdy już tak zrobi spróbuj zrobić taki ruch ręką:gdy chwyci cię za lewą zatocz koło dłonią oraz przedramieniem w przeciwną str.do ruchu wskazówek zegara tzn. w lewo i chwyć go za przedramię, prawa ręka pod ramię i masz klucz na rękę.. - daj sobie spokój z takimi radami...

Maniek napisał w sumie krótko na temat.

Krótko od siebie:
Nie daj sobie wyciągnąć ręki i tyle. Trzymasz je blisko siebie (jak w pozycji walki). W międzyczasie próbujesz rozpinać gardę, itd.

Ogółem temat nie do dyskusji, bo jak będziesz się kurczowo bronić przed balachą, to wpadniesz w co innego. Bedziesz dostawał od kolegów starszych stażem i tak i tak. Jak nie balacha, to w inną technikę Cię zagonią. Po prostu trenuj i się nie zniechęcaj, a z czasem i sumiennym treningiem wszystko przyjdzie

Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2010-07-31 10:57:05

Edit:









Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2010-07-31 11:08:19

wiesz Rafał_B mi te rady pomagają...sam się przekonałem ...poz

W takim razie życzę powodzenia skoro zakładasz kolesiom klucze/kimury będąc w ich gardzie

Łokcie wąsko tak? Słyszałem, że ręce nie mogą leżeć na jego korpusie ani obok tylko w okolicach jego barków.

rany boskie
ręce na ramionach
klucz w gardzie
dziękuję, dobranoc

Klucze, duszenia itp. będąc w gardzie raczej odpadają, np. odepchnie Cię biodrami i już tego nie dociągniesz.

Rada na balachę, tak jak wyżej nie daj się wyciągnąć i ręce blisko własnego ciała. A najlepsza rada jest taka żeby trenować przyjdzie z czasem ;)

A ja sie spytam moze troche zlosliwie trenera nie masz??? takie pytania zadaje sie na treningach ,a nie na forach!

stary_wuja - nie przesadzaj, ja też się czasem zapytam to tu, to tam co zrobić w jakiejś sytuacji. Trening i trener to inna sprawa, ale czasem warto spojrzeć na coś z inngego punktu widzenia.

Ja tam do rad Rafała i Mańqqa dorzucę to, żeby linia końców łokci nie przechodziła wyżej niż pas przeciwnika, przynamniej tak mi zawsze tłumaczyli na początku.

A co do klucza z gardy.. jak się jest 30kg cięższym i silniejszym od przeciwnika, to się da Uwierzcie

Zmieniony przez - avic w dniu 2010-08-13 22:02:10