ja mam dokładnie przeciwne doświadczenia , jeszcze swego czasu jak miałem kilkukrotne konsultacje z fizjoterapeutą on mówił że szczególnie mam narażone barki na uszkodzenia po jakimś badniu manualnym i fakt że miałem
powszechne ćwiczenia na barki zaraz odczuwam wyciskanie zza karku po ok 2 tygodniach ból barków, podciąganie sztangi wzdłuż tułowia ból, wyciskanie na ławce poziomej z pełną flarą ból barków.
Po eliminacji tych ćwiczeń i ruchów rotacyjnych stan barków się znacznie poprawił i nie tylko u mnie ale u jeszcze kilku osób którym odradziłem
oczywiście dodatkowo ćwiczenia profilaktyczne
jednak takie działanie wymaga weryfikacji czasu znam gościa z siłki który przy wyciskaniu zza karku opuszcza sztangę poniżej kapturów i mówi że nic ale spotkałem się z opiniami że prędzej czy później barki się odezwą
a co do pływaków znam 2 co pływali powiedzmy zawodowo 8 lat około i obaj zrezygnowali przez problemy z barkami i mówili że to dość powszechny problem zwłaszcza u pływaków stylem motylkowym
edit nawet chyba Mawashi mi kiedyś pisał że rehabilitant z którym na stałe współpracuje odradza ruchy rotacyjne
pozdro
Zmieniony przez - rion10 w dniu 2010-06-29 18:09:42
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!