Miesiąc w Tajlandii

Na początku września wyjeżdżam na miesiąc do Tajlandii do szkoły muay thai .
Trenuje już drugi rok mniej więcej dwa razy w tygodniu , oprócz tego dwa razy chodzę na siłownie i raz robię trening obwodowy .
W Tajlandii będą dwa treningi dziennie trwające ok 2,5-3 godziny .
Mam jeszcze trochę czasu i chciałbym się możliwie jak najlepiej przygotować .
Jaki plan powinienem realizować ? Co dodać do swojego a z czego zrezygnować ?

no wiem o czym mówisz - też tam byłem kilka lat temu prawie dwa miesiące. Kto nie był, to dla niego trochę jak jakaś bajka No ale warto było, z tym że ja tam nie szukałem MT, a raczej lokalnych tradycyjnych styli i parę ciekawych rzeczy zobaczyłem, o czym swego czasu tu nawet tu troszkę napisałem dyskutując z Koptem

Uczysz się tak krótko i już do Tajlandii chcesz wylatywać? Niczego więcej niż w Polsce się tam na obecnym poziomie nie nauczysz.

kolega chyba troche zazdrosci wyjazdu ze takie bzdury pisze

nom chyba raczej tak

;] tam jadą prawdziwe chojraki ... takze sie szykuj nie dobry wycisk

Zdaję sobie sprawę że nie będzie lekko , ale to jest moje marzenie z dzieciństwa odkąd pierwszy raz obejrzałem Kickboksera.
Macie może jakieś sugestie treningowe?

silownia z miesiac, bieganie .. bo technicznie ciezko CI pewnie bedzie im dorównać tak czy siak .. nad fizycznoscią popracuj

siłke bym odpuściła, a skupiła sie na kondycji, bo tam jest zajazd na treningach (i ze względu na ćwiczenia, i na klimat)

jak robisz dwa treningi Tajskiego w tygodniu w PL to wylatując tam zakup sobie dobry koks ,imo głupota (chyba że ci ciocia sprawiła w prezencie za free)

jak w pl trenujesz 2 razy w tygodniu to tam jednego treningu nie wytrzymasz kondycyjnie ze względu na wysiłek i klimat - czarno to widzę. No i po dwóch latach w Polsce będziesz na poziomie 8 latka w tej szkole. Z takimi umiejętnościami będziesz albo oskubany z kasy, bo są szkoły nastawione na "turystów" , albo trafisz do normalnej szkoły, i tam zrobią sobie z Ciebie worek treningowy, albo w ogóle do dobrej szkoły cię nie przyjmą. Tam zaczyna trenować dziecko 5 -7 letnie i trenuje najpierw codziennie, a później dwa razy dziennie - to co Ty umiesz jest na poziomie takiego dzieciaka, a nawet to nie.

Ale powodzenia życzę, i jednego jestem pewny - wiele się tam nauczysz, i nie mówię wcale o MT

Jedź jak Cię stać