podstawowe prawa fizyki-trzy zasady dynamiki newtona:
-opor pedalu jest rowny dzialajacej na niego sile,ma taki sam kierunek ale o przeciwny zwrot-nie tworzmy nowej fizyki..
wg twojej fizyki nie daloby sie wazyc na jakiejkolwiek wadze,bo sila nacisku nie bylaby rowna sile sprezyny wagi-wszyscy by wazyli tyle samo:)
-facet 100 kg wywiera o wiele wieksza sile na pedal,niz kobieta 50 kg.....jezeli oboje staraja sie maksymalnie przyspieszac lub podjezdzaja pod gore(fizyka: sila =masa razy przyspieszenie czylisila jest wprost proporcjonalna do masy i przyspieszenia,jezeli tylko zwiekszymy ktorys z tych czynnikow wzrasta sila.oczywiscie jezeli zwiekszymy oba-wzrasta jeszcze bardziej....
oczywiscie zgadzam sie ,ze jazda na rowerze nie odpowiada dokladnie przysiadom i mniej silowo angazuje miesnie-ale nie az tak slabo jak myslicie.przy jezdze rowerem tez sa zaangazowane miesnie grzbietu w dolnej czesci,miesnie brzucha,barkow tricepsow i bicepsow no i karku...-latwo to sprawdzic-przejedzcie sie 2 godziny w terenie-zobaczycie co boli:)
kwestia rozbudowy nog:
bylem maniakiem przysiadow i duzych ciezarow.po paru kontuzjach kolan,kregoslupa- nie robie przysiadow od ponad 10 lat,na nogi robie pare serii wyprostow i uginania na maszynie z niewielkimi ciezarami ...i jezdze na rowerze ok 2-3 razy tygodniowo po ok 18-25 km w zaleznosci od czasu ale metodami ,ktore podalem i w terenie.srednia wychodzi ok 18-22 km/h
praktycznie pozwolilo mi to zachowac pelne umiesnienie nog z czasow robienia przysiadow na ciezarach powyzej 200 kg...
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html