Wczoraj ucieszona pierwszymi promieniami słońca poczułam przypływ energi , której mi bardzo brakowało , postanowiłam więc pokazać sobie kto tutaj rządzi i wybrać się na siłownię . Trening bardzo udany mogę powiedzieć . Na początku jak zwykle seria rozgrzewkowa bez obciążenia , następnie ABS na brzuch (poziom II to również bez zmian) za to w treningu właściwym pojawiły się pewne zmiany.
SeriaI
Ściąganie drążka tyłem x15 (20kg)
Ściąganie drążka przodem x15 (20kg)
Przysiad ze sztangą x15 (18kg)
Martwy ciąg na prostych nogach x15 (18kg)
Wyciskanie sztangi na ławeczce x15 (18kg)
Wiosłowanie sztangą x15 (18kg)
Wyciskanie stojąc x15 (11kg)
Biceps x15 (11kg)
Francuz x15 (11kg)
Seria II
Ściąganie drążka tyłem x15 (20kg)
Ściąganie drążka przodem x15 (20kg)
Przysiad ze sztangą x15 (18kg)
Martwy ciąg na prostych nogach x15 (18kg)
Wyciskanie sztangi na ławeczce x15 (18kg)
Wiosłowanie sztangą x15 (18kg)
Wyciskanie stojąc x15 (11kg)
Biceps x15 (11kg)
Francuz x15 (11kg)
Seria III
Ściąganie drążka tyłem x15 (20kg)
Ściąganie drążka przodem x15 (20kg)
Przysiad ze sztangą x15 (11kg)niestety musiałam zmniejszyć ciężar
Martwy ciąg na prostych nogach x15 (18kg)
Wyciskanie sztangi na ławeczce x15 (18kg)
Wiosłowanie sztangą x15 (18kg)
Wyciskanie stojąc x15 (11kg)
Biceps x15 (11kg)
Francuz x15 (11kg)
Potem tak jak polecaliście na wzmocnienie uchwytu trzymałam sztangę (50,5 kg)
Nadchwytem 42s podchwytem: 47s
Oraz wisiałam na drażku (78kg) Nadchwytem 40s Podchwytem 45s
Nie wiem czy to dobry wynik czy zły ale notuję skrzętnie , żeby wiedzieć czy się poprawiam :D
Porozciągałam się trochę i zakończyłam siłową cześć treningu . Ostatecznie trening zakończyłam bieganiem . Plan 10cio tygodniowy tydzień trzeci .