29-31 maja dieta wyjazdowa ponizej 2000kcal czysto (mieska, rybki, owoce morza + malo: owoce swieze, warzywa, owies, ser zolty + 2x wino/dzien + flexit drink).
Bardzo sie ciesze, ze udalo mi sie rozsadnie jesc, bo zawsze na takich wyjazdach pochlanialam ogromne ilosci
prawdziwego, pysznego wloskiego zarcia
treningi wyjazdowe:
(najwiekszy wolny ciezar to hantla 14kg
kolejki do biezni
lezaki na jogging tracku rozkladali od 7 rano..)
29 maja:
trening:
16 obwodow w niecale 30min:
10x SDLHP hantlami 2x10kg (+1kg)
9x pompki damskie
8x swing 14kg (+4kg)
7x brzuszki
6x padnij-powstan-wyskok (bez pompek)
2 obwody wiecej i odrobine wieksze obciazenie niz 11 tygodni temu
30 maja:
trening nr 1:
aero 40min (szybki bieg), dystans nieznany
trening nr 2:
1.
snatch jedna reka 10kg:
1x lewa reka, 1x prawa reka
2x lewa reka, 2x prawa reka
....
10x lewa reka, 10x prawa reka
czas: 5min 45 s. (jesli dobrze pamietam).
2.
nogi - 3 obwody:
30x przysiad 2x14kg
30x przysiad bez obciazenia
30x przysiad z wyskokiem
3. nieudane proby walki z maszynami na nogi
4.
wyciskanie francuskie jednoracz 6x10
6kg x10 / x7 / x8
4kg x10 / x10 / x8
5.
prostowanie ramion na maszynie
3x12, 25kg
5.
aero 20min rowerek poziomy wolno
31 maja:
(delikatne 'zakwasy' klaty po pompkach wytrzymalosciowych)
beztreningowyjesli nie liczyc treningu silnej woli i cierpliwosci (kilkanascie h na lotniskach, przelotach itp
)