Dzięki za odpowiedź SC_Kajman
Wspinam się już z rok, miałem niestety w międzyczasie 2 przerwy po ok miesiąc (dość oddalone od siebie). Palce dają radę
Twardości kółka nie jestem w stanie określić (dostałem je w prezencie).
W kwestii treningu to na ścianie jestem 2 razy w tygodniu. Do tej pory było to tylko wspinanie po ścianie (pomijając rozgrzewkowe trawersy). A teraz to jest raz w tygodniu wspinanie po ścianie, a drugi raz niemal tylko trawersy i zaczynam próbować swoich sił na prostszych baldach. A poza ścianką to jeszcze
drążek nachwytem (3x w tygodniu 5seriia) + pompki (3x w tyg 4serie) + kółka inne ćwiczenia (nie na ręce). A do tego ściskanie kółka (codziennie) jest taką wisienką na torcie
Wiem, że niestety nie da się naraz robić siły i wytrzymałości
Chciałbym zacząć od wytrzymałości, a po 2miesiącach wziąźć się za siłę, a później co jakiś czas zmieniać trening. Co do kółka to nie wiem czy lepszy efekt da mi np 10serii po 20 czy 4po50 czy może lepiej 4po100. To chciałbym wiedzieć. Teraz robię 200ściśnięć w 6 seriach (po 20, 30, 50, 50, 30 i 20), ale szukam czegoś bardziej sensownego. Ściskanie na czas niespecjalnie mi podchodzi, bo chce tak samo męczyć obie ręce, żeby nie zwiększać różnicy siły między nimi (lewa jest słabsza, więc od niej zaczynam).