Szacuny
11149
Napisanych postów
51571
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Oficjalna rozpiska z ufc.com
UFC 116 - 03.07.2010, Las Vegas:
Main card:
Brock Lesnar vs Shane Carwin
Wanderlei Silva vs Yoshihiro Akiyama
Chris Lytle vs Matt Brown
Krzysztof Soszynski vs Stephan Bonnar
George Sotiropoulos vs Kurt Pellegrino
Preliminary na Spike TV:
Brendan Schaub vs Chris Tuchscherer
Kendall Grove vs Goran Reljic
Preliminary card:
Paul Kelly vs Jacob Volkmann
Daniel Roberts vs Julio Paulino
Jon Madsen vs Karlos Vemola
Szacuny
2
Napisanych postów
477
Wiek
45 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
17253
Mam nadzieje ,że Carwin wygra.Lesnar wkurza mnie tym cwaniakowaniem ,a po ostatniej walce to już go całkiem na łeb powaliło (plucie,****ery do publiczności itd) Chciałbym jednak ,żeby walka troche potrwała i żeby była niezła wojna
Szacuny
7
Napisanych postów
1322
Wiek
44 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
9156
Nie widze innej mozliwosci jak to ze Shane znowu nie zawalczy w 2giej rundzie. Moim zdaniem KO na Lesnarze bez problemow.
No i w ogole tez bym chetnie zobaczyl Overeema w UFC. To jest chyba najbardziej kompleksowy fighter, kazdy aspekt ma dobry. Nim sie nie da raczej rzucac, a jego stojka jest lepsza niz wszystkich HW z UFC (moze po za Dos Santosem, ktorego sam Overeem w wywiadach docenial).
Szacuny
4
Napisanych postów
105
Wiek
43 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1235
dzięki za soga bullet skat
astatus ty chyba żartujesz,ze carwin bezproblemowo znokautuje lesnara.To że za nim nie przepadam to jedno, ale to naprawdę kawał zawodnika, z koordynacją ruchową gości po 80 kg, świetnymi zapasami, dobrą stójką, jak jeszcze by bjj dopracował do perfekcji to nikt mu nawet nie pierdnie w ufc i po za nim też, chyba ze fedor wyciągnie królika z kapelusza. Carwin to bardzo dobry zawodnik ale nie rusza się tak w octagonie jak lesnar. Zapasy ma gorsze. Zresztą zobacz jeszcze raz walkę z couturem jak ten 120 świniak się rusza. I ktoś tu chciał z nim za 2 lata walczyć hahahahahah, chyba w pici polo na małe bramki. Wiecie o kim mówię.
Szacuny
7
Napisanych postów
1322
Wiek
44 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
9156
Moim zdaniem zapasy beda na rownym poziomie i walka rozstrzygnie sie w stojce. Lesnarowi zgasna swiatla ;>. Jedyna mozliwosc, to to, ze Lesnar bedzie klinczowal, bedzie pojedynek zapasniczy i Carwin okaze sie, ze ma slabiutka kondycje (w koncu walczyl max 1 runde od 11 czy tam 12 walk).
Nie wiem dlaczego sadzisz, ze Lesnara zapasy sa mocne, podejrzewam, ze na podstawie tlamszenia na tamten czas bardzo wyrzezbionego, slabego Mirra. Przypominam walke z Couture, gdzie Lesnar sie meczyl w klinczach strasznie, a Randy w koncu nie mogl wyglebowac przez bite 15 minut Brandona Very.
Carwin to moj pewniak, rzadko jestem pewny jakis walk, ale jak juz jestem pewny to mam niezla skutecznosc :P Jedyny raz pomylilem sie Rashad vs Machida, uwazalem Machide za cycka, a rozwalil Rashada :P Jednakze Shogun z dobra kondycja pokazal mu gdzie raki zimuja ;>.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51571
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Randy to mistrz klinczu, w końcu nie ma co się dziwić były rezerwowy w klasyku na olimpiadzie. Ale ja bym nie przesadzał ze stwierdzeniem, że Lesnar męczył się tam z nim straszliwie. O ile pamiętam to w pierwszej rundzie Couturowi pod siatką udało się trzymać Lesnara może z minutę, a tak to Brock przez resztę walki znajdował się w dominującej pozycji zarówno w klinczu jak i w parterze, do tego dwa obalenia, z których z jednego Randy w cale tak szybko nie wyszedł.
Szacuny
117
Napisanych postów
1981
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
36558
astutus, nie wiesz dlaczego można sądzić, że zapasy Lesnara są mocne? A rekord 106-5 i dominacja w najlepszej lidze zapasów w USA coś Ci mówią?
Nie ma możliwości, żeby tak doświadczony cwaniak jak Lesnar dał się łatwo trafić Carwinowi. Carwin nie jest aż tak szybki i nie ma aż tak dobrej stójki, żeby dojść do szczęki Lesnara na luzie, tak jak tu wiele osób pisze.
Naprawdę, wciąż mnie dziwi, że Lesnar jest taki niedoceniany. Jeśli będzie w formie, jestem pewien, że zdominuje Carwina w zapasach, będzie szybszy, zwrotniejszy, silniejszy i lepszy kondycyjnie.
Na miejscu Lesnara miałbym taki plan: pierwsza runda takedown lub klincz, jak najwięcej mocowania w parterze, próby dojścia do pozycji dominującej i gnp, ale przede wszystkim skupienie na jak największym wymęczeniu przeciwnika. W drugiej rundzie obalenie i gnp.
Szacuny
0
Napisanych postów
487
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
7836
lesner ma lepsze zapasy, carwin nie mógł obalić mira a sam został obalony przez gonzagę (sic!) oczywiście jest dobry i myślę że może wygrać z lesnerem ale stawiam na brocka.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51571
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
To że Lesnar ma zapasy zabójcze to nie ulega wątpliwości wg mnie powinien sie ostro skupić na BJJ, nauczyć sie podstawowych poddań i dużo sparować na glebie, wtedy ma duże szanse na zdominowanie dywizji - w końcu jak pokazał sprowadzenie przeciwnika do parteru problemu mu nie robi, kontrola także bardzo dobra, ale co z tego jak poza gnp nie umie przeciwnika wykończyć.
Tak jakw w alce z Herringiem, dominacja całkowita, gnp, ale że Heath to twarda sztuka to do końca jakoś wytrzymał, a po Brocku widać było że nie umie poddać przeciwnika bo troche okazji na wyciagnięcie dźwigni/duszenia miał