Carwin rzuca się od razu z pięściami na przeciwnika i wdaje się w wymiany. Choć pokonał dość szybko Gonzage, którego szczęka nigdy nie była uważana za jego mocna stronę, to jednak był w tej walce w dużych tarapatach. Wykazał się w tej walce słabą dynamiką, brakiem gardy i uników, w ogóle ma sztywną tą stójkę, mimo wszystko można powiedzieć, że jest twardym zawodnikiem co pokazał w tej walce, bo jednak wyszedł z tej opresji i jeszcze udało mu się wstać z pod zawodnika, który o parterze ma spore pojęcie, a na koniec mocne ko. Bomby w łapach to jego największy atut, ale spodziewałbym się, że tym razem podobnie jak w walce z Mirem, nie będzie szedł w otwartą wymianę, widać było, ze jednak obawia się uderzeń Mira i wydaje mi się, że tak samo będzie gdy stanie na przeciwko Lesnara. Tylko, że ta otwarta wymiana może być jego jedyną szansą, bo w każdej innej płaszczyźnie to jednak Lesnar prezentuje się lepiej
Trochę się obawiałem, że Lesnar z powodu choroby może nie być w formie, ale tak patrząc się na ten filmik, gdzie trenuje z Couturem uspokoił mnie. Możliwe, że nawet jest w dużo lepszej formie niż wcześniej. Myślę, że wyjdzie bardzo zdeterminowany do tej walki.
Zmieniony przez - vcamaro w dniu 2010-06-19 23:40:03