UFC 116 - Lesnar vs Carwin, 03.07.10

będą bardzo ciężko szli do siebie no nic trzymam kciuki za krzyśka

Nie wyrabiam

Nie mogę się doczekać tej gali. Nie pamiętam, żebym czekał na jakąś walkę z taką niecierpliwością. Nie chcę oglądać tego przez net, bo tylko się będę wkurviał przez te wszystkie zwiechy i przestoje.

Trzeba jakoś wytrzymać do jutra, hehe.

Przez Sopcast nie będzie się zacinać etc. O której najlepiej wstać, na zaczęcie gali? O 4:20 ???

Ja standard, czekam na ripa ;)
Krzysiek, nie wiedziałem, że on tak dobrze po Polsku umie mówić :)

Puar raczej 3:20 - coś mnie się wydaje.

ja tam ściągam całą galę, jakoś dużo lepsza niż sopcast, a jak nie znasz wyników to w zasadzie bez znaczenia że nie jest na żywo.

_Cyran_ < dokładnie

Zazwyczaj bez znaczenia to jest, ale przy takiej walce to wszystko sprowadza się do czekania czekania i czekania

Obejrzałem właśnie Lesnar vs Mir, a potem Carwin vs Mir. Według mnie inteligentniej na ciosy reaguje Lesnar. Obydwaj potrafią ciężko zdewastować, ale Carwin ma tę "moc" w łapie, która gasi światło błyskawicznie.

Sam już nie wiem, który wygra. Wolałbym, żeby to był Lesnar, bo jest dla mnie lepszy jako atleta.


Przydałby się jeszcze Overeem w UFC tak nawiasem mówiąc. Doświadczeniem, poziomem przeciwników, poziomem stójki i parteru przewyższa moim zdaniem zarówno Lesnara jak i Carwina. Jako atleta im dorównuje. Brakuje mu "tylko" doświadczenia zapaśniczego.

krzysiek każde wakacje do pełnoletności spędzał w polsce to co ma źle mówić. brock powa !

Jakbym mieszkał za granicą pół życia i gadał tak dobrze po angielsku jak on, to na pewno wpłynęłoby to moją gramatykę (tak jak w jego przypadku) + na pewno o wiele bardziej na akcent, a u niego nawet nie słychać w akcencie nic złego :) Może tam zaciągnie od czasu do czasu, ale ogólnie super.

EDIT:

Shane Carwin:

Whatever happens tonight this feels rights and I know it is in Gods hands now. My coaches and training partners have given me everything they could for this camp. The sacrifices have been made, the time put in and now it is time to put it all together.

This week has been a whirlwind I have found myself on TV shows I normally watch, endorsing products I usually drink, and being treated like a super star. The entire casino and strip is loaded with ads for UFC 116 it is amazing. The hotel room is larger then my first couple of homes and they even have poker tables with Borck and me on them. There is no doubt in my mind I a living the American Dream.

My Mom always told us if we work hard and do our best to earn what we want we will be blessed with more than we would ever need. As I look at my life I know that is true. I have an amazing family and I am married to an wonderful woman who is helping me raise my son and our daughter. My Mom, brothers and I are all enjoying the fruits of our labors. If you have a dream you need to be chasing it. You can make anything happen if you put in the effort and hard work.

Tonight it is not about winning a belt or being ranked number one in the Heavy Weight Division. Tonight is about two super talented big guys who have put a life time of work into being the very best they can be. Tonight all the hard work and sacrifices comes down to 25 minutes of war.

I am as ready as I have ever been. I feel ten years younger, I feel faster and stronger than I have ever been for a fight. I was maybe 80% healthy for 111 and usually I limp into the fights with some sort of injury. This is the best my shape my mind and body have been in on fight day.

I am honored that Lesnar would give me the chance. It takes a real man to face the very best after a long lay off. Brock doesn't seem to take any short cuts and I expect to see the very best Brock Lesnar ever tonight. He is a tough fight for anyone and holds the one thing that all of us fighters int he division are hunting for, the UFC strap.

Whatever happens tonight the winner will be faced with one of the most stacked Heavyweight Divisions ever and absolute beast like Cain, Dos Santos, etc are working hard or waiting for their shot. It is an exciting time to be a part of the UFC heavyweight Division.

I want to thank my Coaches, training partners, manager, and sponsors for everything you do for me. None of this would be possible without your support.

http://www.shane-carwin.com/profiles/blogs/and-here-we-are

Zmieniony przez - Kwic w dniu 2010-07-03 17:17:16

Zmieniony przez - Kwic w dniu 2010-07-03 17:17:38