UFC 116 - Lesnar vs Carwin, 03.07.10

Dokładnie...

W ogóle to fajnie się gada, ale muszę spadać, Brock coś tam chce.

Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2010-06-22 15:35:15

"Shane całkiem nie dawno pokonał Mir'a w lepszym stylu niż Lesnar"

Czy lepiej Carwin wypadł niż Lesnar w walce z Mirem, to trochę trudno ocenić. Carwin trzymał Mira pod siatką, gdzie Mir swoje bjj mógł schować do kieszeni, więc Shane mógł się czuć dość swobodnie i uderzenia też miały już inny dystans niż jakby próbował w podobnym stylu trzymać w parterze Mira jak to uczynił Brock. Lesnar sprowadzał walkę do parteru, gdzie już Mir mógł się popisać swoim bjj, więc Brock musiał być bardzo ostrożny. Trudno porównać walkę gdy dzieje się w dwóch różnych płaszczyznach. Tak czy inaczej według mnie bardziej niebezpieczne dla przeciwników Mira było pchanie się z nim do parteru niż trzymanie go przy siatce.
Jeszcze co do walki Lesnara z Mirem to jedyne co mnie zaniepokoiło to latające kolano, które przyjął Lesnar, ale mimo wszystko był na tyle trzeźwy, aby rzucić Mira do parteru, utrzymać go tam i nie dać założyć sobie jakiejś dźwigni. W tej sytuacji przed kolanem, Lesnar się trochę popisał, bo Mir jednak długo nie mógł go trafić, Brock ładnie się cofał i jakiś unik też tam był, a Mir jednak był szybszy wtedy niż w walce z Carwinem.

Więcej kasy zarobił Pudzian na Sylvii :P I też uważam, że Najman miałby szanse z Pudzianem teraz lol. Tzn. jeśli PUdz byłby w takiej formie jak z Sylvią. PUdz miał mega farta, że Najman sie posrał ze strachu i sie sam obalił, to inaczej Pudz mógłby dostać oklep. Umiejętności się Najmanowi nie zmieniły, ale wiedziałby czego się spodziewać po Pudzianie teraz ;] Oby Pudz się wziął za siebie teraz...
Sorry za offtop.

dokładnie, morał z tego taki że nie wolno srać w gacie tylko trzeba walczyć do końca

Obu bić Mira nie ma co porównywać, Lesnar tłamsił Mira na glebie, i Mir wydawał się tylko odsuwać nieuniknione, Shane tłamsił trochę przy siatce, ale to nie to samo jednak...

Wyrwał nagle rękę i przeprowadził szybkie i brutalne natarcie z klinczu, b. mi się to podobało.

I nie zrobił tego pierwszy raz, ma dryg to takich zrywów.

Codziennie powtarzam Brockowi że musi bardzo uważać.

Wanderlei Silva wylatuje z UFC 116...

Źródło cytuje samego Dankę...

http://www.mmafighting.com/2010/06/22/wanderlei-silva-off-ufc-116/ 

Lipa w choy

ja pierdziele

to tyle

Tak z zupełnie innej beczki...

Artykuł tutaj stwierdza, jakoby Lesnar wcinał dziennie "3200 kalorii"...

Dietetyk ze mnie żaden, ale czy to nie za mało jak na minimum 120 kilowego konia, który zapiernicza tak jak on to robi??

Metabolizm ma też raczej bardzo szybki...

http://www.sherdog.com/news/news/UFC-116-Return-Represents-Lesnars-Second-Wind-25246

Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2010-06-23 00:40:07