Szacuny
0
Napisanych postów
582
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
3232
czesc.
panowie musialem sprzedac sprzent :((
bardzo zaluje, ale chce nadal cwiczyc, jakie polecicie mi cwiczenia bez sprzentu? bo do glowy przychodzi mi tylko pompki podciaganie na drazku i brzuszki, HELP
Szacuny
1
Napisanych postów
1085
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
12951
Ja gdy studiowalem, dorabialem sobie na budowie (do tego musialem tam dojechac ~12km rowerkiem :D), po pracy 1h snu i moglem tyrac spokojnie z ciezarami. Ale to dopiero po pierwszym tygodniu pracy (sporo tam musialem ganiac i kostki nosic :> wiec w pierwsze dni mialem spore zakwasy - pozniej light).
Szacuny
0
Napisanych postów
582
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
3232
ale patrz. od 20 maja ide do pracy na budowe. trzeba bedzie wstac rano przed 7 i robic od 8.00 do 17.00 6 dni w tygoniu. nie wiem czy jest sens zaczynac, chociaz nie bede tam jakos strasznie ciezko pracowal, ale lekko tez nie bedzie, beton cegly i te sprawy
Szacuny
2
Napisanych postów
853
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
10221
Na początku nie ma sensu , będziesz za bardzo zmęczony po pracy. Później gdy Twój organizm przystosuje się (przyzwyczai) do roboty możesz śmiało spróbować ćwiczyć 3 razy w tygodniu (tylko zostaw sobie jeden dzień bez pracy i bez treningu). Wtedy zobaczysz jak reaguje Twoje ciało na taki wysiłek . Powodzenia dasz rade .
Szacuny
2
Napisanych postów
853
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
10221
Dokładnie , sam pracuje na budowie i wiem co to znaczy, na razie się nie forsuj no i pamiętaj że praca fizyczna (chyba że robisz w firmie pijącej ) to też rodzaj wysiłku fizycznego i przed warto zrobić jakiś rodzaj rozgrzewki a po już w domu warto by się było porozciągać .