SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

UFC 116 - Lesnar vs Carwin, 03.07.10

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 51833

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 9094 Wiek 39 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 37391
Nie wiem po co analizujecie kogo Brock a kogo Shane złoił 2 lata temu. Teraz to już nie ma żadnego znaczenia.
Moim zdaniem obaj są w znacznym stopniu podobnymi zawodnikami. Stawiam na Carwina tylko dlatego, że dysponuje on argumentem w postaci najbardziej dewastującego uderzenia w MMA w tej chwili, który jest dodatkowo poparty solidną szczęką. Po prostu nie wydaje mi się, że Brock da radę zakończyć walkę zanim zostanie dobrze trafiony...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie wiem po co analizujecie kogo Brock a kogo Shane złoił 2 lata temu.

Po to aby zobaczyć kto jaki progres zrobił lub kto jakie błędy dalej popełnia. Takie analizy, dają pewien punkt widzenia na przyszłą postawę zawodników. Takie analizy chyba nie powinny dziwić. A to dewastujące uderzenie może być szybko zneutralizowane gdy Shane znajdzie się na plecach. Być może są w znacznym stopniu podobnymi zawodnikami pod względem tego co wykorzystują w swoich walkach czyli siła, zapasy, mocne uderzenia, więc można dojść do wniosku, że Lesnar to taka lepsza wersja Carwina. Tak jak ja już przytoczyłem jak i inni argumenty, które przemawiają za takim stwierdzeniem to po prostu dużo lepsze zapasy, siła, wzrost, waga, zasięg, dynamika. Lesnar w walkach jest mniej trafiany czysto niż Carwin. Uderzenie postawił bym na równi, być może, jednak Carwin mocniej bije. Lesnar już został przetestowany kondycyjnie i tu jak na tą wagę nie powinno być zastrzeżeń, a u Carwina to wielka nie wiadoma i nie wiadomo jak będzie wyglądał gdy będzie musiał walczyć dłużej niż jedna rundę.

Być może moje wypowiedzi wyglądają jak atak w stronę umiejętności Carwina, ale nie chce, żeby to zostało tak odebrane i uważam, że jest 4 zawodników, którzy stanowią czołówkę nie tylko HW UFC ale jak ogólną czołówę hw i są to właśnie Lesnar, Carwin, Velasquez i Dos Santos i myśle, że nie raz zobaczymy jak po miedzy tymi zawodnikami dojdzie do walk o pas czy o titleshota. Nie raz podkreślałem, że Carwin jest mocny i niebezpieczny, więc w przyszłej walce naprawdę ciężko doszukiwać się faworyta, ale podkreślam mocniejsze strony Lesnara, bo po prostu je posiada.

RaKhu1, cieszę się że znaleźliśmy jakiś punkt porozumienia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2607 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 17835
Dla mnie jasne jest tylko to, że Lesnar ma trochę lepszą dynamikę, płynność i zapasy, ale NIE WIEM czy wystarczające, żeby Carwina obalać często i mocno zdominować czy to na ziemi czy przy siatce. Oni są bardzo podobnymi stylowo zawodnikami i w sumie ta walka to może być loteria kto akurat kogo pierwszy mocniej trafi ALBO kto pierwszy wysiądzie bardzej kondycyjnie, bo tu może tak być bo Lesnar z dobrym zapasiorem Randym no w 2 rundzie się dość mocno zmęczył (był cały czerwony, 3r z Herringiem zniósł dużo lepiej) a Carwin nie wiadomo jakie ma cardio tak naprawdę. Dla mnie za dużo nie wiadomych i trochę loteria ta walka. Minimalny edge dla Lesnara.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 8617 Wiek 35 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 80644
Nie wiesz greg, że on tak specjalnie robił, mógł Randy'ego obalić w każdej chwili, ale oszczędzał siły.

Tak specjaliści piszą.

A poważnie, to walka w klinczu między takimi wielkimi skorwielami będzie na pewno wycieńczająca dla obu.

Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2010-05-08 20:42:49

"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2607 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 17835
No, ale raz się Lesnarowi udało obalić Randyego a to rzadkość
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 9094 Wiek 39 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 37391
vcamaro - Imo analizy dawnych walk nie mają w tym wypadku sensu, ponieważ od jakiegoś czasu ten sport przybrał sobie zasadę "jesteś tak dobry jak dobra była twoja ostatnia walka" już w zasadzie dosłownie. Zauważyłem, że coraz częściej takie analizy w ogóle nie mają odzwierciedlenia w tym co dzieje się później w klatce. Dodając do tego fakt, że zarówno Brock jak i Shane są zawodnikami, którzy dość szybko ewoluują, będziemy mieli jedną z tych walk, których przebiegu nie sposób przewidzieć.
Ponad to w tej akurat walce dochodzi następny czynnik. Żaden z poprzednich przeciwników Lesnara i Carwina nie przypominał ani stylem, ani siłą/rozmiarami, ani podłożem zapaśniczym tego co czeka ich w tej walce. Można powiedzieć, że trafiła kosa na kamień.
Brock to jeden z tych typów, z którymi nie chciałbym się znaleźć w zamkniętym pomieszczeniu nie posiadając broni palnej. Bombe w łapie ma bardzo mocną, ale Carwin ma po prostu w tej łapie siłę szarżującego nosorożca i jeżeli Brock zbierze na łep to padnie jak każdy, więc jeżeli nie wymyśli czegoś spektakularnego aby temu zaradzić to straci pas.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
vcamaro jeszcze dodam że cofam takze co powiedziałem o jego sercu do walki i o motywacji, bo aż nadto koloryzowałem faktycznie - to taki czołg berserker jest Lesnar to wojownik. I zauważyłem że ten jego wizerunek amerykańskiego buraka i jego zachowanie w dużej mierze jest przyczyną tego że publiczność od początku buczała na niego no i co sie z tym wiąże Mira. Koleś jest emocjonalny bardzo więc jak ma sie zachować jak go wszyscy huczą po wygranej. Ale i tak go nie lubie
A czy jest taki dobry sie okaże 3 lipca, i na następnych walkach bo ma sporo do nauki - boks i submission, bo w tym sporcie trzeba być wszechstronnym jak sie chce byc najlepszym (nie mylić z "mistrzem świata"....)

Lord Rav
"Ponad to w tej akurat walce dochodzi następny czynnik. Żaden z poprzednich przeciwników Lesnara i Carwina nie przypominał ani stylem, ani siłą/rozmiarami, ani podłożem zapaśniczym tego co czeka ich w tej walce. Można powiedzieć, że trafiła kosa na kamień."

very good point! 100% racji, sog nie wchodzi już. I to jest to o czym cały czas gadałem o przeciwnikach Lesnara

ogólnie to odświeżam temat bo coś spadł


btw fajny HL


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 487 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 7836
mimo że wwe to teatrzyk to jednak wymaga za***istej sprawności nie do wiary że takie kupy mięsa tak się ruszają i są tak gibcy...

co do samej walki to nic oryginalnego nie napiszę, trudno przewidzieć wynik...
jak dla mnie to lesner ma lepsze zapasy a carwin większą bombę w łapie ale styl dość podobny. pożyjemy zobaczymy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 1731 Wiek 24 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 23497
raKhu1 HAHA od 3.52 te 2 rzuty brocka jakimś typem na słup jakby rzucał worek ziemniaków JAKA MOC!!!

ktoś dawał walkę brocka z big show widać było jego siłę przecież ten szoł to pół człowiek pół słoń

nie znalazłem jej ale znalazłem to widzieliście?



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 8617 Wiek 35 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 80644
Jak Wam się (nie)podoba że się Brockowi ring collapse, to obczajcie lepiej tą walkę.





I się już z Brocka nie śmiejcie.

"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

IRONFIST 2 - Szczecin

Następny temat

Poprawa szybkości, siły, dynamiki i koordynacji i siły uderzenia

WHEY premium