Transport kreatyny do komórek mięśniowych

Mam pytanie odnośnie ułatwiania transportu kreatyny, a dokładnie jednej z jej form, czyli monohydratu. Otóż można znaleźć sporo artykułów krążących w sieci, czy brukowcach, iż przyjmowanie porcji kreatyny razem z porcją np. glukozy (30-50g) znacząco wpływa na poprawę jej wchłanialności i szybki transport do komórek mięśniowych. Jednak wydaje mi się, że tylko i wyłącznie insulina może transportować kreatynę, a jej wyrzut możemy osiągnąć przyjmując właśnie określoną dawkę cukrów prostych,np. wspomnianą glukozę. Zauważmy, że przyjmując porcję kreatyny (np. 5g)i glukozy (np. 40g) rano i po treningu daje łącznie 80g samych cukrów prostych. Do dosyć sporo, zważając na to, że jedna z tych dawek przyjmowana jest rano na czczo. Co innego jeszcze po treningu... Jakie są Wasze przemyślenia na ten temat i jednocześnie jak doradzacie obchodzić się z taką suplementacją? Osobiście zwracam uwagę przy cyklu budowania masy na węglowodany, nie spożywam ich w niesamowitych ilościach. Są to raczej ilości w granicach 3g na kg masy ciała.

wszystkie transportery kreatyny to shit, nie ma sobie zawracac tym głowy.
tylko 3g na 1kg? co tak mało?

nie zamartwiaj sie takimi rzeczami poprostu bierz krete normalnie popijajac sokiem lub woda i jest git wchlonie sie tak jak ma sie wchlonac bez roznicy ;)

transporterem faktycznie jest insulina a nie glukoza. W badaniach stymulowanie insuliny wplywalo korzystnie na obrót kreatyną, aczkolwie wplyw ten zdawal się zanikac przy powielaniu zabiegu...

Poza tym, sposobem na pobudzenie imoze byc przeciez kotlet schabowy z ziemniakami, czy ryz z filetem, lub porcja bialka + banan itp...

Kwestia o ktora pytasz - byla juz tutaj rozpatrywana wielokrotnie

generalnie obecnie zdecydowana wiekszosc opinii na temat transporterow jest taka,ze nie maja prawa dzialac. osobiscie prawie zawsze dokupuje sobie tauryne jak robie cykl na kreatynie. a robie tak dlatego, poniewaz mam wrazenie ,ze takie cykle odnosza lepszy skutek, jesli nie wynika to z dzialania samej tauryny to najwyrazniej z placeboXD tak czy siak wole kupic tauryne, tym bardziej, ze to tani suplement i zawsze jakis antykatabolik (i chyba bierze udzial w zwiekszeniu puli azotu, czy dobrze pamietam?XD).

jesli polecasz placebo - w sumie wiedząc, że to placebo - to sie dziwię

w antykataboliczne dzialanie rowniez tauryny raczej nie wierzę

za to wlosy moga szybcie rosnąc

czy ja wiem czy polecam... wyrazilem opinie a czy nie pisales gdzies w podwieszonym temacie a propos niedzialajacej glutaminy ,ze w jakims arcie zbierzesz w kupe wszystkie suple ktore maja marne szanse byc skutecznymi? tak zeby bylo jasno i przejrzyscie? chetnie bym przeczytal o taurynie, w pamieci mam tylko arty z przed paru lat ktore chwalily tauryne, musze uzupelnic wiedze. pzdr

Tylko 3g z tego względu, iż takie zapotrzebowanie daje mi najlepsze rezultaty. Moja codzienna praca jest zdecydowanie siedzącym trybem życia, mało w niej ruchu... Większe ilości bez aerobów chociażby 2 razy w tygodniu powodowały już wzrost tkanki tłuszczowej. Dzięki za odpowiedzi!
Pozdrawiam

zupek - jest w podwieszonych art osuplach ktore... działaja, autorstawa knife'a

ja narazie nie mam w planach robic zestawienia o jakim mowisz