Bruce Lee słowami świadków, jego uczniów, innych mistrzów, swoich przyjaciół i żony.

Tak ale Bjj to nie JKD ani nie element JKD. Dlatego pytam sie co z tego? ;)

Bo bjj jest skuteczne?


Natomiast Ted Wong naucza Jeet Kune Do sztukę walki Bruce'a lee i co wiecej uważa się że jest to najczystszy przekaz i najbliższy Bruce'owi. ;)

Doszło kiedyś do jakiegoś pojedynku pomiędzy dwoma "liniami"? Jestem ciekaw, która wygrała (albo by wygrała).

A jakie to ma znaczenie?

Wongowe JKD jest reprezentowane przez osobę, która nie umie rozmawiać jak cywilizowany biały człowiek.

A jakie to ma znaczenie?

Interesuje mnie to co jest lepsze

I myslisz, że coś co nie ewoluowało (z fanowskich przyczyn ) przez 40 lat może być to lepsze?

To trzeba sprawdzić

"A jakie to ma znaczenie?

Wongowe JKD jest reprezentowane przez osobę, która nie umie rozmawiać jak cywilizowany biały człowiek. "

Widze ze juz dawno skonczyly Ci sie jakiekolwiek argumenty i zamiast tego obrazasz mnie, mojego nauczyciela a nawet linie przekazu ktora cwicze. Obrazasz ludzi ktorym nalezy sie szacunek i ktorzy moim zdaniem osiagneli w swojej dziedzinie wiecej niz jakakolwiek osoba np. z Polski. ;)

Jesli ja mam cos do kogos np. pisze ze jestes ignorantem to podaje argumenty dlaczego tak uwazam, a Ty po prostu bezczelnie i po chamsku mnie obrazasz.

Dlatego znowu nie pisz o czyms o czym nie masz pojecia tzn o JKD i o ucywilizowanym czlowieku, bo nie ma to znaczenia czy czlowiek jest, bialy, czarny, czy czerwony.No chyba ze dla Ciebie ma. ;)

A sam zachowujesz sie jak niedojrzaly emocjonalnie dzieciaczek, ktoremu brakuje argumentow do dyskusji, bo jak sie okazalo, jego domysly nie byly prawdziwe i nie byly popate niczym, wiec zajmuje sie pisaniem obelg.

Czy wlasnie takim wojownikiem jestes? Najwidoczniej tak. Piszac ze poperasz JKD koncepcje to taka osoba jak Ty jest dla nich kiepska reklama.

Juz pisalem wczesniej o tym zebyscie zostawili wasze ego poza forum, i poprostu dyskutowali ze mna bez ataków osobistych, okazalo sie ze nie potrafice w ten sposob, bo wasz glowny argument w kazdej dyskusji to obrazanie mnie. Jednakze konfrontujac ten "argument" z faktami jest on tak jak reszta Twoich argumentow, Olokk, tzn kiepska i wysnuta jedynie w Twojej glowie nie poparta niczym.

"Doszło kiedyś do jakiegoś pojedynku pomiędzy dwoma "liniami"? Jestem ciekaw, która wygrała (albo by wygrała). "

Nie nie doszlo i nie ma jakiegokolwiek powodu dla ktorego mialoby dojsc. Bo nikt nie mowi ( Ja na tym forum rowniez) co jest lepsze a co gorsze? Skad u Was ta choroba na postrzeganie wszystkiego w tej kategorii. Ja poprostu pisze fakty na temat JKD, moj pkt widzenia i podaje argumenty, od czasu do czasu zadaje pytania i staram sie odp. na zadane mi pytania. Dlaczego ludzie z JKD koncepcji tego nie potrafia?
Nie mowie co jest skuteczniejsze/mniej skuteczne itd. Nie walczy styl ale czlowiek. ;)

Michal

Zmieniony przez - MichalJF w dniu 2010-04-19 22:52:26

Walczy styl nie człowiek powiadacie...to czemu Royce wymiótł wszystkich w pierwszych ufc? Bo znał bjj, a oni nie.

Ja po prostu tak mam manię na wyłanianie rzeczy najefektywniejszych, czy to chodzi o sztukę walki, czy o broń itp.

Zmieniony przez - Puar w dniu 2010-04-20 00:02:10

Casull 454

obrazasz mnie, mojego nauczyciela a nawet linie przekazu ktora cwicze.

Ciekawe czy linia przekazu czuje się urażona?

Co do reszty: Michale, kirdy Ty albo Twoi uczniowie z kimś zawalczycie?

Cofam Michał. Jesteś bardziej żenujący niż fani Star Wars.
Wyglądasz jak fan hobbitów...