Dziennik redukcyjny Karoliny

Obli masz jakis produkt na mysli, bo nie chce shitu kupic
Jeszcze mam pytanko, czy mozliwe jest, zeby od zmiany nawyków żywieniowych okres mi sie zatrzymal?
Mialam miec 10 dni temu i ani widu ani slychu ;-P
Dodam, że ciąża odpada.


PS. Ja jestem jabluszko, normalnie gdyby nie brzuch to bym nie narzekala..

Zmieniony przez - KarolinaKK w dniu 2010-04-19 16:43:04

Jeszcze mam pytanko, czy mozliwe jest, zeby od zmiany nawyków żywieniowych okres mi sie zatrzymal?

No po prostu

Tu jest jakaś epidemia zatrzymanych okresów i bolących kolan

Cieszę się, że nie jestem sama z problemem @
Dzisiaj przez problem żołądkowy miałam wzorcowe menu pt" Jak NIE jeść"

jajecznica z 3 jaj, kromka chleba
kawałek żeberka+ 1 ziemniak
narazie to wszystko, nie mam odwagi warzywa żadnego zjeść, z wiadomych przyczyn, mam za to zaje**** ochote na batonik DUPLO

pomyśl sobie Karola, że duplo - nie pomoże ci schudnąć, ani za żołądek nie pomoże ;-P

3maj się dzielnie

Karola ciało tego nie potrzebuje umysł sie buntuje na zmiany i ewentualne problemy, lecz jesteś silniejsza, zrób coś dla siebie dzięki czemu się uśmiechniesz, niech to będzie nawet posłuchanie ulubionej muzyki. Pozdrawiam

Jest dobrze, jak sie nie dalam do tej godziny to sie nie dam z prostej przczyny - nie chce mi sie nawet tylka do sklepu ruszyc

No i tak 3maj! z duplo nie 3maj sztamy, za to ruszanie tyłeczkiem, jak najbardziej wskazane jakby to powiedział mój znajomy: "zuch chłopak z ciebie"

Dzisiaj już lepiej się czuję, całe szczęście, bo nienawidzę chodzić do lekarzy
Szlag mnie trafia, że taka ładna pogoda za oknem, a ja muszę pracować

Będę kibicować

Mam fatamorgane, widze jeziorko

Jedzonko:
jajecznica z pomidorami, cebulą, 2 łyżki oliwy, siemie
whey
karkówka z grilla, surówka, z 30 g ryżu ( ostatnio w ogóle nie mam na niego ochoty, a kasz nie lubie)
sałata, pomidor, ser feta, ogorki, cebula, kawałek fileta z kurczaka, orzechy
na kolacje nie wiem co bedzie, bo na serki tez już patrzeć nie moge

Podsumowujac, mam dosyc serkow białych, mięsa, ryżu
Chyba muszę jakoś urozmaicać posiłki, bo juz na łeb dostaję.