Dziennik redukcyjny Karoliny

Witam,
mam nadzieję, że ten dziennik pomoże mi w dążeniu do idealnej sylwetki i wymarzonej wagi

Płeć : kobieta
Wiek : 27
Waga : 98
Wzrost : 169
Obwód klatki : 113
Obwód ramienia : 34
Obwód talii : 104
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : nie wiem
Aktywność w ciągu dnia : praca
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : od wczoraj 20 min codziennie na orbitreku, spacery
Odżywianie : zdarza mi się wypić wino czerwone w weekend
Cel : redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : ok
Preferowane formy aktywności fizycznej : aeroby, hantle
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : kiedyś chrom, teraz vita-miner
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : tak
Stosowane wcześniej diety : south beach, ostatnio- ponad miesiąc dieta 1200 kcal ułożona wg "dietetyka"

Mój cel: 70-75 kg..


Moje dzisiajsze menu:
sniadanie:
płatki owsiane 30 g
pomarnańczko lub jabłko
mleko 0,5 % szklanka
6 migdałów

II sn.:
1,5 kromki chleba zytniego Schulstadt
100 g ryby pieczonej
warzywa

obiad:
200 g fileta z kurczaka
50 g ryżu
250 g surówki z łyżką oleju

podwieczorek:
150g ryby pieczonej + surówka

kolacja:
150 g serka grani z pomidorem
2 lyżeczki pestek z dyni

oj Karolina każdy ma lepsze i gorsze dni. Zaczniesz się więcej ruszać, to podkręcisz metabolizm i zrobisz się głodna ...zobaczysz :)jeszcze Ci będzie tego jedzenia brakowało.

Zaglądam tu cały czas...nie poddawaj się :) WALCZ!!

Witaj w Dziennikach i powodzenia

Planujesz póxniej dorzucić jeszcze jakąś aktywnośc oprócz orbitreka i tych hantli?

powodzenia

Asariach dzieki za powitanie :)
Narazie bede ćwiczyła wg tego, co mi Obli napisała.
Przez 5 dni po 20 min na orbim i pozniej co 5 dni bede zwiększała o 5 min. Do tego spacery, min 20 min.
Hantli narazie nie ruszam.

Na razie tyle wystarczy ruchu Ja pamiętam zaczynałam od jakichś głupich ćwiczeń w domu w stylu przysiady, pompki i takie tam unoszenia nóg i to robiłam 30 minut dziennie, potem poszłam na aerobik i chodziłam 3 x tydz. na step przez 2 miesiące. W międzyczasie zachciało mi się biegać i zaczęłam biegać. Ale wtedy wazyłam poniżej 80 kg. Potem do tego biegania doszła siłownia i tak jakoś to poszło

Obliques Ciebie dobrze poprowadzi, tylko bądź cierpliwa, a nie taka jak ja, co conajmniej raz w tygndiu biadoli

"Hantli narazie nie ruszam."
ee nie ma się czego bać, one nie gryzą

carbon moje hantle jakos dziwnie na mnie patrzą
A tak serio, to nie wiem jak powinnam rozłożyć ćwiczenia hantlami i ile powinny trwać.

no dziwnie patrzą, bo ich nie ruszasz to tak jak pies, jak nie wyjdziesz z nim na spacer to jakoś tak dziwnie patrzy hehe :)

a na serio, to skoro Obliques Ci doradza to zdaj się na nią
treningu hantlami, czy jakiegokolwiek siłowego, nie rozpatruje się w kategorii czasu tylko ilości wykonanych serii i powtórzeń, z punktu widzenia redukcji im krócej tym lepiej tak naprawdę (wiadomo - do pewnej granicy) bo pracujesz wtedy intensywniej, poprzeglądaj dział "Trening dla początkujących"

Już wiem dlaczego nie mam w domu psa, tylko kota

Z hantlami jeszcze poczekam, nie ma co przesadzać na początek.


edit// 20 min spaceru i 20 min orbiego zaliczone

Zmieniony przez - KarolinaKK w dniu 2010-03-23 16:45:57

cześć Karolina, przywitać się przyszłam i powodzenia Ci życzyć....szybko się przeniosłaś:). I dobrze ...trzeba kuć żelazo póki gorące :).
Będziemy Ci tu wszyscy pomagać i dopingować:)
Czy w Jarocinie jest siłownia?
Pozdrawiam ziomalę:)

Zmieniony przez - amadi w dniu 2010-03-23 17:34:07

Ja też się witam Powodzenia i dużo zapału, świetnie trafiłaś z nami nic złego Ci nie grozi Pozdrawiam