Dziennik redukcyjny Karoliny

nie ważne, będzie się trzymała wytycznych będzie jadła ok 1600kcal, brakuje jej tłuszczy, bo ciagle odchodzi od planu. Pewnie daje 2 orzechy zamiast 16, ma wyraznie napisane 3 dodane porcje tluszczy :
Porcja tłuszczu
1/2 awokado
ok 15 orzechów typu włoskie, laskowe, czy migdałów
1 łyżka oliwy z oliwek, oleju lnianego, kokosowego olejów z orzechów
2 łyżki nasion słonecznika, dyni
1 łyżka masła orzechowego

I właśnie o to chodzi ze wazy duzo wiec pytanie o wyliczony BMR jest troche abstrakcyjne, zwłaszcza ze liczy sie go z wagi
Karolina w moim ostatnim arcie dalam jeszcze raz sposob jedzenia na czuja.

czyli wg Ciebie rozsadnym jest zaczynac reduckje od obcicnania kalorii o prawie polowe ?

intuicyjne zarcie jest ok, jezeli ktos ma na ten temat mniej wiecej wiedze i zna swoj ogranizm
o ile widze po profilu koleżanka dopiero zaczyna

nie polowe, dziewczyna ma BMR ok 1300kcal wykonuje jedynie delikatne aeroby jej współczynnik aktywności to 1,4 spożywając "na czuja" je ok 1600 w gore jeżeli będzie jadła również tłuste ryby i doliczy male wpadki, to jest mniej wiecej -10% od ilosci zerowej czyli zupełnie standardowo. Generalnie właśnie jedzenia na czuja u początkującej jest najlepsze i pozwala na swobode, wymuszanie liczenia prowadzi do ograniczania . Zresztą to nie jest jedzenie intuicyjne, to jest jedzenie w/g wzorca ilościowego a nie wagowego.

podstawowy bmr ?
ok 2tys kcal.

w tym wspolzynnik aktywnosci
i mamy podstawe.

[edit bo źle sie wyrazilem]


chyba, ze sie nie znam na matematyce

Zmieniony przez - adzik123 w dniu 2010-04-09 15:35:18

Robicie mi sieczke z mozgu

Obli co do orzechów, to jadlam 10 szt jako 1 porcję tłuszczy, bez przesady z tymi 2 sztukami, aż tak "zdolna" to ja nie jestem
Od teraz będzie 16 szt.

Moje aeroby nazywane są "delikatnymi", a ja po pol godz mam dosyć

Adzik żyjesz w świecie ułudy żadna kobieta nie ma BMR 2000kcal, w zależności od wieku i wzrostu przeciętny kobiecy BMR to 1200-1500kcal

Karola wiem ze masz dosc, robisz tyle ile mozesz i o to chodzi, bedziesz z czasem mogla wiecej, po to tez cwiczysz Nie zapominaj o jedzeniu tlustych ryb i dodatkowej suplementacji omega3 i lyzce zmielonego siemienia lnianego, ja przyjmuje ze to robisz wiec sie nei pytam
I nie zapominaj

Zmieniony przez - obliques w dniu 2010-04-09 17:58:11

Nie zapominam;)
Po prostu nie pisze w kazdy dzien, ze łykam wita-miner, tran z omega i wit A, D, E, zapobiegawczo rutinoscorbin i dodaje do byle czego siemie

Masakra co się dzieje w TV dzisiaj..
Czuje sie jakby byla prima aprilis.
Nie chce mi sie jedzenia robic, ide wszamac jakies miecho, ktore wczoraj robilam.

Osttanie 2 dni byly bez diety..
Jadlam cos jak mi sie przypomnialo, ze pol dnia siedze przed tv i nic nie zjadlam...

Dzisiejsze menu:
whey,omlet, owsiane, orzechy, siemie lniane
2 jajka z warzywami i szynka
kurczak, ryz, zupa warzywna
ryba, surówka, migdały
ser biały, warzywa, lyzka oliwy

orbitrek 30 min
Beda jeszcze hantle, ale nie wiem ile, uzupelnie .

Ja tez przez ten weekend olałam dietę i dopiero w niedziele wieczorem się ogarnęłam i zrobiłam jakieś jedzenie na dzisiaj.
Cóż, trzeba wrócić do codzienności przecież, prawda?