Do tej pory jadę splitem, w którym ćwiczę partie 1x/tydzień. Jednak cykl na kreatynie dobiega końca, to chciałem ułożyć plan "na potem" (czyli po cyklu). Trening pasuje mi tylko 3x/tydzień ze względu na szkołę w weekend, w której siedzę do wieczora. Myślałem nad treningiem A/B robionym na przemian:
A: klata+barki+triceps
B: nogi+plecy+biceps
Układ wyglądałby tak: A-wolne-B-wolne-A-wolne-wolne i kolejny tydzień zaczynać od B i tak w kółko. Ćwiczenia na partie takie jak w standardowym splicie, tj. jakieś 2 złożone +1 izolowane (takie coś na mnie działa najlepiej).
I teraz chodzi mi tylko o ilość serii, tj. nie wiem jaka powinna być żeby się nie przetrenować.
Sen i dietę mam w porządku.
Pozdrawiam,
AdolfiQ
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 20
Waga: 72
Wzrost: 180
Cel treningowy: masa
Staż treningowy na słowni: 2 lata, ale kilka przerw
Uprawiane inne sporty: nie
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): ławka/gryf prosty/gryf łamany/hantle/ławka do brzuszków
Dieta: masowa
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: końcówka kreatyny