5kondzio5/Dziennik/podciaganie, pompki, siła i wytrzymałość

Poranny trening na siłowni

Dziś znów trening zróżnicowany.
1.Wyciskanie sztangi płasko 6 serii od 50 do 90kg 90x2 przy pomocy kolegi.
2.Wyciskanie hantli skok 20kg x 10 25kg x 8 30kg x 6
3.Rozpietki 3 serie z progresją ciężaru
4. Martwy ciąg z łączonym wiosłowaniem 2 serie po 10 powt. Chyba 50 i 60 kg
5. Martwy ciąg 2 x 10 75kg
6. Pompki na poręczach 12,10
7. Ściąganie linki wyciągu górnego w pochyleniu. 10,8,8 progresja ciężaru
8. Ściąganie linki wyciągu górnego stojąc 10,9,9
9. Wiosłowanie hantlem 3x10
10. Modlitewnik 3x10 progresja ciężaru.

Trening okrutnie ciężki, a jeszcze wieczorem czeka siatkówka.

Tydzień niby bez treningów ale okropnie ciężki. Czwartek był straszny. plecy po martwym ciągu rozrywało z bólu. no a w piątek wyjazd na turniej siatkówki wiec innego rodzaju ruch. ale takie coś przydane się okazało. regeneracja od siłowania się. plecy odpoczęły i od jutra znów jedziemy na maxa.

6 Tydzień treningu

System treningu: 6,7,1,2,3,4,5

Rodzaj chwytu Powtórzenia
1. Szeroko 1 8
2. Szeroko 2 ///8
3. Neutralnie 3 /// 8
4. Nachwyt 4 ///7
5. Neutralnie 5 ///8
6. Wąsko nachwyt 6 ///16
7. Wąsko podchwyt 7 ///11

Trening nie zbyt ciężki choć bywały momenty krytyczne. Kolejny odnotowany progress 66 powtórzeń. Nie wiem jak będzie wyglądał ten tydzień. Na pewno jutro trening na poręczach a środa ostro na siłowni. Czwartek, piątek i sobota zależnie od sił i zakwasów choć zamierzam zakatować się przez ten tydzień.

3 dni pod rząd podciąganie? to potem będziesz musiał zluzować znów bo nie zdążysz się zregenerować

Ile razy w tyg. robisz teraz te podciągania?

Dziś zamierzam zrobić trening na poręczach czyli pompki, a jutro siłownia w szkole i tam będzie klatka bo chce do 100 kg dojść plecy(wiosłowanie, martwy ciąg) barki.
Pewnie w czwartek będą okropne zakwasy to kolejne podciąganie będzie w piątek no i sobotę zwieńczę pompkami.
Dziś zakwasy są delikatne po wczorajszym podciąganiu. ale tak fajnie ściąga

Wczoraj trening był delikatny. Zrobiłem tylko kilka serii przed snem
Za to dziś okrutny trening poranny na siłowni

Klatka
1. Wyciskanie na płaskiej: rozpocząłem od 60 kg i skończyłem na 95kg a później jeszcze 3 negatywne powtórzenia 100kg.
2. Wyciskanie na skosie 40kgx10, 50kgx10, 60kgx8

Barki
1. Wyciskanie sztangi na suwnicy 3 serie około 10 powt. ciężar 40kg
2. Podciąganie sztangi do brody 3x10 z progresją ciężaru
3. Unoszenie hantli bokiem 3x10
4. Unoszenie hantli bokiem w pochyleniu 3x10

Biceps
1. Uginanie ramion na ławce skośnej 12,10,10
2. Modlitewnik 3x10 z progresją ciężaru

Wieczorem siatkówka

ciężar na klate nawet nawet

Trening pleców ale troche inny niż zawsze w środku tygodnia

Tylko uchwyt 1
1. 12
2. 10 w tym 5 do karku
3. 8
4. 6

Trening tylko na uchwycie w którym najbardziej czuje najszersze grzbietu. Tylko 4 serie bo jednak trzeba trochę dać odpocząć plecom.

Z dnia na dzień będę kombinował z treningami. Niektórych trzymam się sztywno a niektóre będą elastyczne

Zaniedbałem ostatnie dni ale to spontaniczne sytuacje w tym przeszkodziły.
Dziś nadrobiłem treningiem barków.

1. Wyciskanie hantli 5x15
2. Unoszenie hantli przodem 3x15
3. Unoszenie hantli bokiem 3x15

Dziś bez komentarza. Będą jutro zakwasy, barki nie ćwiczone praktycznie nigdy.

7 Tydzień treningu

System treningu: 7,1,2,3,4,5,6

Rodzaj chwytu Powtórzenia
1. Szeroko 1 ///10
2. Szeroko 2 /// 9
3. Neutralnie 3 /// 8
4. Nachwyt 4 ///8
5. Neutralnie 5 ///8
6. Wąsko nachwyt 6 ///8
7. Wąsko podchwyt 7 ///16

Dziś trening dość późno bo musiałem ochłonąć po siatkówce. Wynik 67 powtórzeń ale liczę około 63,64 bo w kilku w ostatnich ruchach nie podciągnąłem brody nad drążek. Poza tym idealnie wszystko. Szkoda ze nie było 20 powtórzeń i w sprawdzającym kolejnym poniedziałku w szerokim 1 chwycie na pewno nie uda się 20 osiągnąć.
Ale i tak zadowolony jestem z rezultatów. Progress był.. podsumowanie za tydzień.