Trenowanie uderzen w domu

Witam, chciałbym bardzo kupić sobie worek zawiesic na strychu i trenować uderzenia może także kopniecia. Czyli chcę kupić worek bokserski. Ale czytałem i inni piszą że jak sie nie wie jak uderzać to lepiej wogle nie uderzać bo se wiecej krzywdy można zrobić niż pożytku. W moim mieście nie ma żadnej szkoły bokserskiej wiec porady od kogoś odpadają. Tu sie rodzi moje pytanie, warto kupić worek i uderzać, oglądać jak uderzać na filmikach z yt itp. czy dać sobie spokój? Dodam że chciałbym być ogolnie bardziej ogarnięty w uderzeniach itp bo wiadomo jak wyglądają dzisiejsze ulice pełne dresów także myśle że warto coś umieć. wiadomo także że rozwijają się mieśnie od takich uderzeń a na tym także mi zależy, mam w domu też drążek na którym ćwicze, hantle i pompki też robie a worek to by było takie urozmaicenie i wyładowanie się.

Moje "ulubione" tematy.

Boks nie jest najlepszy na ulicę,a takie ćwiczenie jak rąbanie drzewa samo w sobie,to zwiększy dynamikę,ale to za mało-brak precyzji,timingu itp.Potem żadnych postępów i pójdzie to w wytrzymałość itp.

Tak jak ktoś napisał siłownia i zwiększenie aparycji do takiej ponad 100 kg-odstrasza potencjalnych amatorów mocnych wrażeń.

Ponadto dla kogoś kto się nigdy nie klepał na żywo-psychika może zniweczyc wszystko.Więc co polecam ?

Siłownia-Trening na masę lub Trening Strongmana-ale musiz poszukać o co chodzi.

A jak nauczyć się bić bez trenera ?-po prostu lać się w ulicznych bójkach,potem psychika i pewność niezwykle ci podskoczą,przyzwyczaisz się będziesz wiedział co robić.

powyższy akapit,to tylko przykład,ale nie polecam leją sie tylko idioci

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-03-15 22:52:52

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-03-15 22:54:00

jedno jest pewne: bez trenera nie nauczysz się bić , worek to dobre narzędzie ale trzeba znać dobrze podstawy ...

mistrzem świata nie zostaniesz, ale jak cię to kręci to kup i ćwicz. na własnych błędach też się da uczyć. najważniejsze w sw są sparingi, worek treningowy nie oddaje ciosów, ale przynajmniej wypracujesz cios, ogarniesz, które ciosy łączą się w naturalny sposób w pewną ciągłość (serie). wiadomo, z trenerem było by lepiej, ale jak nie masz w pobliżu sekcji to lepiej ćwiczyć samemu niż wcale.

To i tak nic Ci nie da. Sam nie nauczysz się boksować z workiem i z dresami
Wielki szacun dla Ciebie, bardzo Ci się chwali, że chcesz trenować, że chcesz coś robić. Najlepszym rozwiązaniem było by bieganie, skakanie na skakance, rozciąganie, podciąganie na drążku, jakieś pompki itp.
Wyrobisz kondycję, siłę. Dresy się kryją

Dokladnie, a nie masz u sibie innej seksji?
Kickboksing
Muai Thai
MMA
tam masz duzo boksu

Z filmikow na YT da sie nauczyć boksowac, ja sie tak nauczyłem i trener w sekcji zapytał się, czy nie trenowałem wcześniej. Nie wiem co wy tu wygadujecie.

chociazby karate jest dobre :) niby trenujesz tam uderzanie w brzuch, ale uwierz mi, nie tylko w glowe sie uderza. raz dres dostal od karateki w brzuszek i sie skonczyla walka :) a wystarczyło tylko 1 uderzenie

Dzejno a miales wczesniej kontakt z sztukami walki?

to juz nie wiem co mam robić :P a takie bicie bez wiekszej techniki nic mi nie da? :P oczywiscie podstawy jak bym sobie przeczytał itp obejrzal pare filmikow instruktarzowych na youtube

często jest tak, że ty nie zauważasz swoich błędów, ćwiczysz dalej a potem zły nawyk zostaje.

gdyby nawet ten zly nawyk zostal to co ;p ja nie chcem być zawodowym bokserem tylko poprostu potrenować dla siebie.