Najpierw napiszę o sobie: Ćwiczę dopiero 2,5 roku na siłowni w większości czasu na sucho i bez diety... Styczność z odżywkami mam od 4 miesięcy, a raczej miałem bo musiałem je odstawić gdyż alt mojej wątroby podskoczył o 20 normy (norma jest od 5-40, a ja mam już 67) dlatego pani doktor powiedziała, że muszę je natychmiast odstawić. Co jadłem? Gainer(munatna zjadłem koło 10kg), x-panda, kreatyne, bcaa. Co do diety to mam ją od 2 miesięcy, ale co do niej to zaraz podam. Mój wzrost to 187cm, waga 86kg. Przed rozpoczęciem diety ważyłem 78kg.
Na początku jak ćwiczyłem na siłowni to robiłem wszystko 2 razy w tygodniu na maxa.. i to był mój największy błąd, bo g****o urosło. Jeszcze dodam, że podobno jestem ekto, bo od zawsze byłem szczupły, ale dopiero jak mam tą dietę to coś się ruszyło, ale sam nie wiem. Od tych 2 miesięcy robię wszystko raz w tygodniu i też jest lipa... niby masy trochę poszło, ale to wszystko mało mnie zadowala, bo z treningu ma trening jest co raz gorzej...
Sam już nie wiem jaki trening powinienem robić...
Moim głównym problemem jest to, że miałem złamaną rękę 2 razy-raz w łokciu, gdzie lerzałem w szpitalu na wyciągu miesiąc czasu, bo łokieć wyszedł mi na wierzch, a 2 raz w nadgarstku... przez co mam o wiele więcej słabszą jedną rękę, a to mi przeszkadza w robieniu niektórych ćwiczeń... Np. klatkę płasko muszę robić na suwnicu, bo jak robię na wolnym to chwieje mi się cały gryf i krzywo robię całe ćwiczenie... To samo jak chcę zrobić klatkę płasko hantlami... No po prostu nie mogę, jedną ręką mógłbym jeszcze 2 razy taki ciężarem zrobić a tamtą ani rusz...
Moja dieta:
8:00
omlet z płatkami owsianymi
-płatki owsiane 100g
-3jaja
-dżem
banan
9:00
5jaj gotowanych
chleb żytni 4 kromki z szynką gotowaną z kurczaka
pomidor
11:00
tening
13:00
250g piersi z kurczaka
120g ryżu
pekinka
15:30
250g piersi z kurczaka
120g ryżu
pekinka
17:30-18:00
makaron pełnoziarnisty
tuńczyk w sosie własnym
20;00-21:00
twaróg 250g
Wcześniej jeszcze dochodził gainer z rana i po treningu, ale teraz już nie mogę...