Maya S/Dziennik/Redukcja str.26/Nowe Poczatki

bardziej w dopingu mógł bym ci pomócw treningu trochę też.

Oj, Łodzianin, przeszkodziłeś...

-------------------------------------------------------

Po siłowym - basen 45min

MC - myślę że ładnie. Dziś robiłam już normalną dużą sztangą - było trudniej niż z tymi krótkimi bo się z rąk wyślizgiwało no i więcej wysiłku musiałam wkładać w balans

Żołnierskie - był mały progres
Ściąganie - nie pytajcie jakim cudem ostatnio było 31.8kg. Nie wiem. Jestem na 99% pewna że dobrze spisałam. może robiłam dłuższe przerwy, może walka z MC mnie dziś tak zmęczyła. W każdym bądź razie to co dzisiaj osiągnęłam to była walka (z efektami dzwiękowymi - te na siłce po raz pierwszy, zwykle tylko mina zacięta była)

Wypady - też mały progres przy drugiej serii, ale było ciężko
Uginanie nóg leżąc - tu udowodniłam sobie po raz kolejny że jestem ciapkiem nad ciapkami. Na prawą nóżkę zrobiłam, na lewą próbuję i nie idzie. Okazało się że maszyna (uginanie klasyczne, muszę zmienić w tabelce kategorię) ma dwie "windy" z obciążeniami i w tej drugiej miałam 36kg... Jak zmieniłam - poszło

Pompki - nie było. Tak się ucieszyłam że mam czas popływać że poszłam do przebieralni o pompkach zupełnie zapominając. Ale że pływanie było długie i porządne, to nie mam wyrzutów sumienia

Zmieniony przez - Maya S w dniu 2010-03-06 07:37:44

Silownia mi sie tez podoba, moge sie juz pakowac :). Bede sledzic ten dziennik :).

wrong, to na doktoracik się tu ubiegaj. Jak dostaniesz to i zwolnienie z czesnego, i kasa za asystenctwo (w nauczaniu bądź w badaniach). Żyć nie umierać!

Wlasnie skladam na doktoracik w UK, bo na razie robie Msc tu. W UK daja 15 tys. funtow i nie kaza uczyc Tez fajnie.
USA kusi jednak. Zobaczymy

No to powodzenia życzę. Właśnie Cię "sprawdziłam" na SFD (nawet nie wiedziałam czyś dziewczyna czy chłopak), mam nadzieję że z nogą lepiej...

A uczenie fajna sprawa - bardzo lubię. Choć wolałabym znowu w mojej dziedzinie, ale polski też ma swoje plusy.

Chyba zle sobie wybralam pseudonim artystyczny. Mial byc na czesc piosenki, a wyszlo jak zwykle
Z noga tak- bo mam stabilizator i zaczelam szalec na pakerni.
Mamy podobne wymiary, o ile sie nie zgubilam w tym dzienniku - mam nadzieje, ze moje beda spadac w podobnym tempie :)

O maja to ty tu zbierasz dane do swojej pracy?
Ciężary sa juz realne Bardzo ładnie to wygląda, teraz tylko pozostaje ci dokładać (lub próbować dokładać ) co trening

tytuł DM?

dobrze, ze nie wymyslilam "Violator"